Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Rak piersi => Rehabilitacja => Wątek zaczęty przez: Mirusia w Stycznia 26, 2014, 11:59:21 am
-
Zakładam dla naszej nowej koleżanki :)
Anilo,
tutaj możesz pisać o swoim problemie :D
-
hehe nie ona jedna ;) od lutego zaczynam (znowu) rehabilitację...
-
Też mam. Ale olewam. ;)
-
Mam niewielki, taki tyci_tyci. Kiedyś wzięłam 10 masaży limfatycznych; bolało, upierdliwe bylo (10 dni pod rząd dojechać na drugi koniec miasta, wizyty włożyć pomiędzy stałe inne zajęcia, plus koszt, bo prywatnie to było), ale efekt znakomity, obrzęk z 4 cm zmniejszył się o 2,5 ztx
Obiecuję sobie, że kiedyś powtórzę.
-
Jeeesuuuuuuu....przez Ciebie nic nie poprasujem.
Jeno przy wyciętym wartowniku pojawił siem :o
Masaż limfatyczny nie ma prawa boleć.
-
Wartowniki były 3 8)
A ja nie przestrzegałam zaleceń, bo przecież 'tylko' wartowniki O0
-
popieram Mirusię - drenaż nie ma boleć! nawet skóra nie powinna być zaczerwieniona
no ale najważniejsze, że było skutecznie - też bym tak chciała - z 4 cm do 2,5 po dziesięciu razach... ja się morduję drugi rok (w miarę regularnie) i waha mi się po 0,5 cm po całym turnusie (4 tyg) (a jak jeszcze nie miałam obrzęku, to zaleceń przestrzegałam i autodrenaż robiłam, i co? i odwłok blady. nic to nie pomogło (http://emotikona.pl/emotikony/pic/25icon_smile3.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/) )
-
Ale mnie sam mocny nacisk boli; a już efekty specjalne, czyli moment przeciskania chłonki przez kręgosłup, dawał dziwne odjawy - np niekontrolowane machania nogą >:D
Może ja miałam jakiś inny masaż niż Wy? Jak mówiłam, ze boli, to słyszałam, że ma boleć, bo musi być mocny...
-
Machanie nogą, jako skutek uboczny ?? xhc
-
No xhc
Moment, gdy już chłonkę przecisnął przez całą rękę, pod łopatkę, później do kręgosłupa - i był taki moment - KOP - noga sama leciała xhc
-
Ja się masuję rano i wieczorem.
Lekceważyłam na początku automasaż, ale jak zaczęłam chodzić na rehabilitację i napatrzyłam się na panie z obrzękami, po prostu się wystraszyłam i teraz pilnuję.
Jak miałam zamrożone barki to podczas ćwiczeń z odważnikiem, a miał ok 2 kilo, o kg za dużo, przeforsowałam rękę i w ogóle cały bark. Myślałam, że zejdę wtedy. Trzy tygodnie bólu. Rano i w nocy.
Zbez prochów ani rusz.
W każdym bądź razie spuchł mi wtedy nadgarstek i od razu na twardo.
Nie zauważyłam tego. Wyłapała rehabilitantka. Trzy miesiące masażu intensywnego i pozbyłam się. Na razie jest ok, tfu, tfu.
Rehabilitanta tłumaczyła mi wtedy, że jak szybko zadziałamy, to jest szansa, że się nie powtórzy. Ale to chyba dotyczy takiego małego odcinka, nie całej lub większej części łapki.
Tłumaczyła mi też wtedy, że jak raz już dojdzie do obrzęku, naczynia limfatyczne zachowują się jak puste i przygotowane do ponownego zapełnienia. Dlatego ważny jest ucisk rękawem na uwolnione od limfy naczynia. Niestety łatwo się znowu zapełniają.
Ważne jest jeszcze, że gdy już go mamy, żeby dbać o niego (metuś, jak Ty), bo za każdym razem może przyrastać o następne centymetry.
Ogólnie dziadostwo >:(
Masaż nie ma prawa boleć, a samo przyrastanie obrzęku też nie boli.
Tu się nic nie przeciska, jeno głaszcze.
Naczynia limfatyczne są tuż po skórą.
Agawo, więcej nie idź do tego rehabilitanta ::((
-
Agawo, więcej nie idź do tego rehabilitanta ::((
Od samego początku wiedziałam, że robią mi coś innego niż to co Wy opisujecie. Ale oddałam się z zaufaniem w ręce bardzo wykwalifikowanego rehabilitanta w placówce zajmującej się tylko rehabilitacją i mającej umowę z NFZ'em.
Dla mnie przekonujące było to, że poskutkowało. Nie miałam żadnego twardego obrzęku, jednie znaczące powiększenie obwodu ręki. Wyraźnie zaczęło puchnąć po rekonstrukcji; chłonka zalegała i sama nie mogła odpłynąć. Masaże podjęłam po tygodniu od operacji. Opuchlizna szybko zeszła.
-
No to ja jestem chyba pod szczęśliwą gwiazdą urodzona. Wyciachali mi wszystkie węzły, miałam rekonstrukcję i jest spokój. Nigdy nie mierzyłam obwodu rąk. Może z 1 cm jest grubsza, albo nic.
Od Anili dowiedziałam się, że jej ręka spuchła po 9-ciu latach. Może więc i mój spokój się skończy :-\
A dodam, że nic a nic nie oszczędzam ręki. Zawsze sama wsio sprzątam, piątka wnuków z niespożytą energią do wygłupów z babcią.
Może to za sprawą basenu (zwykle 2 x na tydzień).
Mąż natomiast ma rękę spuchniętą i nie robi z tym zupełnie nic i nie zamierza. Martwię się tym, ale nic nie mogę zrobić. ::)
-
Moja prawa łapa tez spuchnięta, od łokcia do dłoni. Byłam miesiąc po operacji, otworzyłam ciężkie drzwi do sklepu i tak się zaczęło, doszły też naświetlania. Żadna rehabilitacja nie pomogła/ miałam tez bandażowanie/, sama codziennie 2x robię masaż, nie boli ale jest +4 cm w obw. więcej.
Boli lewa po złamaniu, a minęło pół roku.
-
Agawo,
zrobisz, jak będziesz uważała :)
Nasz masaż nie ma boleć i koniec kropka :)
Powtarzam słowa mojej rehabilitantki.
Poza tym tych prawdziwych rehabilitantów z zakresu r. limfologicznej jest w PL wciąż mało. Mimo wszystko, to stosunkowo młoda dziedzina rehabilitacji. A, że ktoś ma kontrakt, i poskutkowało, jak piszesz, (moim zdaniem jednak akurat nie zaszkodziło), to żadna gwarancja.
Pytaj zawsze, czy ten ktoś kształcił się z takiego zakresu.
A czy ciało jest miękkie, czy twarde, w takich sytuacjach, zależy tylko od indywidualnych cech organizmu.
-
melduję, że zaczęłam od dziś rehabilitację (znowu...), obrzęk rozwija się doskonale, 4,5 cm w nadmiarze ::(( >:(
-
Bidula... :(
-
(http://emotikona.pl/emotikony/pic/50przytula.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)
-
Mysle, ze te upaly nie pomagaja Tobie.
-
Metuś miłego rehabilitowania :-*
-
4,5 cm w nadmiarze ::(( >:(
>:( >:( >:(
-
Ja już drugi tydz. na rehabilitacje biegam......różnica w obwodzie rąk taka sama jak u Ciebie /4,5 cm/. Dobrze, że od czterech lat się nie zwiększa, że zniknie to nie wierzę.....ważne, że nie boli.
-
u mnie systematycznie wzrasta. a te upały to jest jakaś masakra...
-
Mój obrzek "tylko" 2-2,5 cm ,ale od 8 lat taki sam. W czasie wysiłku, upału, czuję silne rozpieranie od wewnątrz . Dawno się nie masowałam ,ale za to staram się co noc trzymać ile się da rękę na klinie. Pomaga, bo rano jest chudziutka ,ale za chwilkę wraca do tego co zawsze.
-
Metki chciałam spytać :)
Jak Ty idziesz na rehabilitację do pana Adama, też mierzy i porównuje, ze zdrową, centymetrem obwód w czterech miejscach na ręce, a potem zamyka oczy i jeżdżąc po obydwu Twoich rękach swoimi ręcoma, bada, czy nie ma obrzęku, lub jaki jest gruby ???
Tak zez ciekawości ;)
-
Jak idziesz do pana Adama......mierzy centymetrem obwód w czterech miejscach ..... a potem zamyka oczy i jeżdżąc po obydwu Twoich ............ swoimi ręcoma..... bada..... jaki jest gruby..........
xhc
to tak a propos jednej mojej wypowiedzi mi się przypomniało ;D ...co mi wyrwano 2 zdania....z początku ..i z końca
-
xhc xhc
-
Jak idziesz do pana Adama......mierzy centymetrem obwód w czterech miejscach ..... a potem zamyka oczy i jeżdżąc po obydwu Twoich ............ swoimi ręcoma..... bada..... jaki jest gruby..........
xhc
to tak a propos jednej mojej wypowiedzi mi się przypomniało ;D ...co mi wyrwano 2 zdania....z początku ..i z końca
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
(…)
Zadął znowu; myśliłbyś, że róg kształty zmieniał
I że w ustach Wojskiego to grubiał, to cieniał,
*
absolutnie wolne skojarzenia przed wieczornym odpoczynkiem :D
-
No tak xhc
Natalia już całkiem będzie miała zdanie o nas.
-
Roza ::(( (http://emotikona.pl/emotikony/pic/2smiech.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)
-
No tak xhc
Natalia już całkiem będzie miała zdanie o nas.
chyba dobre, nie? :D
-
:oklaski:bardzo dobre. :0ulan:
-
wariatki...
nie, Mirusiu, żadnych takich ekscesów u nas nie ma. przede wszystkim tam, gdzie ja chadzam (io i żernica) pomiar należy do lekarza, a nie do rehabilitanta. lekarz na początku turnusu sprawdza zakres ruchomości i mierzy obie ręce (u mnie zazwyczaj w 5 lub 6 miejscach - 1xdłoń, 2 lub 3xprzedramię, 2xramię, najpierw zaznacza miejsce pomiaru rysując kreseczki długopisem - następnego dnia widać kto się myje ;) ), no i rozpisuje zabiegi. rehabilitanci jedynie sprawdzają czy obrzęk jest miękki czy twardy, a i to nie zawsze, najczęściej dopiero przy drenażu. no i w żernicy mamy jeszcze raz w tygodniu pomiary kontrolne plus ewentualną zmianę zaleceń (też pani dr)
jedyny raz, kiedy pan Adam mierzył mi rękę, był przy wypełnianiu świstków do zakupu rękawa. wtedy on całość załatwiał, żeby mi to dobrze dobrali. ale też mierzył normalnie - z otwartymi oczami i nigdzie dodatkowo nie sprawdzał żadnej grubości ;)
co do ilości pomiarów na ręce (dopytałam, bo widzę, że mamy różnie i w necie też różnie podają), to w zasadzie jest dowolna, najważniejsze, żeby mierzone było w takich samych odległościach na obu koniczynach
-
Nie bo moja pod palcami niby wyczuwa, gdzie jest więcej chłonki.
Zakresy, grubość, bada rehabilitantka.
-
od jakiegoś czasu utrzymuje mi się duży obrzęk pod pachą (na trasie przebiegu stanika)
a właściwie to nie utrzymuje się, tylko powiększa się coraz bardziej - wchodzi już na "półpierś" ;)
melduję, że sama sobie jestem winna >:D
macie może sposoby jak sobie to masować
wyginam śmiało ciało, coby jakoś się tam dostać
ale nijak nie mogę chłonki przepchnąć w inne miejsce
boleć nie boli, ino łokropnie przeszkadza ;)
-
Ja ja mantrę będę powtarzać, siadamy, nic nie robimy, tylko łapka w górę i miziamy a w przerwach łapka w górę, i tak na przemian. Druga łapka czasem może palcem wskazać co jest do roboty. Oczywiście "łapka w górę" ma podpórkę, nie może się przecież męczyć.
-
lulu, ale ja nie mam na łapce obrzęku :-\
pachy se przeca nie uniosę wyżej niż ją mam ;D
a "siadamy, nic nie robimy"
hehe szczególnie w robocie ;) przy domowych obowiązkach ;) - noooooo nic tylko siedzieć ;D
-
Nie wiem czemu, ale ja widzę związek z łapką, taka moja idée fixe. Jak będziesz siedzieć, miziać łapkę, to chłonka będzie napierać na niższe poziomy. Ty będziesz przepychać ją dalej, a ona, ta chłonka, za wszelką cenę będzie szukać ujścia. Może (a raczej na pewno) na jakiś czas zmień sobie stanik na taki sportowy, jest szerszy i nie powoduje takiego ucisku, ale to moje zdanie jest.
-
stanik już dawno zmieniłam (na szerszy w obwodzie)
jak miziam łapkę, to chłonka spływa do "buły"
poszukuję sposobu, aby bez pomocy innych, rozprowadzić chłonkę z "buły"
-
W ten to sposób zdałaś mi sprawę z tego, że ja też mam bułe, tylko moja jest stabilna, wyraźna ale stabilna, jak na razie. Nie zastanawiałam się nad nią, jest to jest.
Ale jak rękę podniesiesz do góry to buła jest mniejsza ... racja po mojej stronie. xhc
-
Ale jak rękę podniesiesz do góry to buła jest mniejsza ... racja po mojej stronie. xhc
\
ciutke ;)
lulu, ja tez do tej pory miałam w miarę stabilną, ale od około miesiąca powiększa się w zastraszającym tempie ::((
-
Miziaj cały czas tę bułę w dół. Nic nie przepychaj.
Jak nie potrafisz dosięgnąć, to wymyśl sobie jakiś przedmiot na wysięgniku/rączce, zakończony szeroko na końcu i tym miziaj.
Nic mi na razie nie przychodzi do głowy i chłopa zatrudnij do tego.
-
tak właśnie myślałam, coby se jakiś przyrząd na rączce wykombinować
Mirusiu mój chłop sie nadaje do wielu rzeczy ino nie do miziania i nie do przepychania chłonki ;)
-
...........Mirusiu mój chłop sie nadaje do wielu rzeczy ino nie do miziania i nie do przepychania chłonki ;)
Eeeeeeee.... tam......., mimo wszystko radzę spróbować.
Mają większe łapy i sam masaż jest bardziej efektywny C:-)
Przymuszaj i już. Potraktujcie to, jak kocyk.
Coś przyjdzie do łba z tem wysięgnikiem, to podpowiem.
Na końcu coś miętkiego, ale też nie za bardzo.
-
u mnie też buła została wisząca pod pachą i tak więcej ciała niżej, pytałam lekarza jak byłam na macance, powiedział, że to tkanka tłuszczowa......jak jestem w biustonoszu to mi nie przeszkadza, gorzej bez stanika.
-
To się podobno zwie "psie ucho".
Też to mam.
Czasem nawet pobolewa, bo biustonosz podrażnia.
Robi się większe, jak tyję.
Tojka, lodów się ostatnio nażarłaś ? >:D
-
Czyli jak przyłoży ciepłe, to się jej wszystko rozpuści i będzie po sprawie. xhc
-
Idąc tym tropem - jak grubas wlezie do ciepłej wody to wytopi tłuszczyk. xhc
-
Tojka, lodów się ostatnio nażarłaś ? >:D
noooooo ::(( i truskawek ze śmietaną 30% mnx mnx mnx ::((
ja tam nie wiem czy ta moja buła, to "psie ucho" czy insza pozostałość
dla mnie
to najnormalniejszy w świecie obrzęk
-
Bo to obrzęk, tylko go tak " ładnie" nazwali. >:D
-
Nie znam się na pieskach, ale taaakich grubych uszu to nie widziałam ... dobrze, że komuś nie skojarzyło się to z wolem u krowy ... jak by to nazwali ?????
-
powiedzcie mi, bo już świruję, jak rozpoznać, że zaczyna sie obrzęk?
od tygodnia budzę się z bolącą dłonią, nie boli sama, tylko przy dotykaniu, po jakiejś pół godzinie, jak nią pomacham i pomasuję jest ok, zostaje tylko letki ból w nadgarstku przy poruszaniu, który w ciągu dnia pojawia się i znika, ale jest wogle nieprzeszkadzający w niczym; nie widzę żeby coš mi puchło, obwody mierzę i jest ok, ale mam okropnego stresa ::((
dodam, że takie bóle miewałam wcześniej sporadycznie i nic zuego się nie działo, ale tera się boję ::((
-
Aquila, tylko spokój,
Mnie bardzo często boli ręka.
Mam bardzo wrażliwy nerw, który ciągnie się od mięśnia piersiowego do nadgarstka właśnie. Bywa, że boli w związku nawet z niewłaściwym ruchem, ułożeniem.
I to w różnych częściach. Obserwuj tylko. Przejedź palcem lub dłonią po okolicy o którą się martwisz. Jeśli po tym przejechaniu tworzą się zmarszczki lub fale, tzn. nie ma obrzęku. Najpierw to spróbuj po zdrowej stronie, żeby zobaczyć jak to wygląda.
Możesz się też mierzyć, obwody, ale raczej odradzam, bo potem człowiek całkiem durnieje.
Sam obrzęk ponoć nie boli, tak mi tłumaczono na reh.
Na pewno jest ok :)
-
Sam obrzęk ponoć nie boli, tak mi tłumaczono na reh.
nie wiem jak to jest z obrzękiem na ręce
ale mój prawie_pachowy obrzęk - "boli"
znaczy, może to nie jest ból (bo ja jestem wytrzymała na coś co inni bólem nazywają ;) ), ale to jest coś mniej więcej takiego jak przewlekły ból zęba, nooo mówi się, że ząb ćmi
ToJa mam tak z tym moim obrzękiem - jak się tylko ciut powiększy, to odczuwam "ćmienie pod prawie_pachą"
-
Aquila ?
-
no nic
na razie mam obrzęk urojony
mam wrażenie, że coś mi puchnie na łapie ale nikt tego nie widzi oprócz mnie i obwody sæ wciąż te same
zapodałam se xanaxik na uspokojenie, bo świruję nadal
-
He, he, he ;)
Ja też już nieraz tak miałam.
Myślałam, że mi małż wsie metry domowe wyrzuci ;)
-
Może to jakoweś skurcze_byczki czy inne wzmożone napięcie mięśniowe - magnezem by się chwilowo wspomóc?
-
Myślałam, że mi małż wsie metry domowe wyrzuci ;)
To ja jakaś nienormalna, ni razu nie mierzyłam obwodu, a pod pachą zwykle mam za dużo :-\
I co, taka uroda tych pooperacyjnych skutków. Ważne, by nie było nawrotu, wszystko inne to pierdy, szczególnie te urojone.
Mąż ma rękę prawie dwa razy grubszą od zdrowej i nic nie robi. Nie mogę go namówić na jakiekolwiek drenaże. Przyzwyczaił się, pogodził :(
-
stało się, dłoń spuchła :(
jestem załamana
-
spokojnie,
miękki obrzęg da się cofnąć, trzeba masować,
miałam kiedyś obrzęk połowy dłoni, przeszło po kilku masażach
musiał się zrobić jakiś zator limfy między łokciem a dłonią,
rozmasuj sobie całą rękę, zaczynając od ramienia (zawsze ruchami w górę) i najdłużej zatrzymaj się na przedramieniu,
poszukaj pomocy specjalisty, ja chodziłam do pani rehabilitantki,
Jeśli nie ma przeciwwskazań, możesz połykać coś na rozrzedzenie krwi, limfa ma naczynia po sąsiedzku i to może poprawić jej krąźenie
-
spokojnie, zrób automasaż, staraj się często trzymać rekę w górze, potrząsać, wkręcac żaróweczki, głaskać, przepychac chłonkę.
Ja mam już trwały obrzęk, ale jak się spracuję to się powiększa i wtedy sobie pomagam masowaniem, wraca do normy.
-
zapisalam sie na konsultacje do rehabilitantki na jutro, opuchlizny na pierwszy rzut oka nie widac jak ktos sie nie zna, wiec mam nadzieje ze uda sie to dziadostwo zdusic w zarodku
-
uda się!
mnie gniotła łapkę i wygniotła ;)
nawet pokazywała mi, gdzie mi się zastój chłonki zrobił - taka mała gulajka w połowie przedramienia
-
a co z masażem boa ???
zaczęłam rehabilitację i mam zapisany
kiedyś nasza Kryśka napisała mi, że przy małym obrzęku odradza
szukam tu i na 'różu" wątku na ten temat, ale nie umiem znaleźć...
-
Aquilo,
mnie moja pani rehabilitantka doradziła miziać łapę - a miałam obrzęk nadgarstka,
od razu twardy, częściej od miziania całej łapki, w ten sposób jak doradza mag -
do łokcia, albo jego zgięcia, albowiem tam są węzły i one na jakiś czas przejmą chłonkę.
Tak robiłam. Siedziałam nad tym często. Wyprowadziłam. I do dzisiaj, tfu, tfu.
Dobrze, że idziesz do specjalisty. Poogląda, doradzi, może na jakiś czas rękawiczkę zarekomenduje, a może nie trzeba będzie. Przytulam. Poradzisz sobie, a jak się nie uda to będziesz wiedziała w jaki sposób postępować, aby nie przyrastał. Głowa do góry :)
-
a co z masażem boa ???
zaczęłam rehabilitację i mam zapisany
kiedyś nasza Kryśka napisała mi, że przy małym obrzęku odradza
szukam tu i na 'różu" wątku na ten temat, ale nie umiem znaleźć...
Przy braku obrzęku i przy malutkim zdecydowanie odradzany jest
-
Dłoń puchła mi kilkakrotnie. I często wtedy bolała. Za pierwszym razem pokazałam rehabilitantce. "To nie obrzek limfatyczny, to od urazu" orzekła i kazała robić zimne okłady. Przeszło. Rzeczywiscie wtedy uderzyłam w cos ręką.
Kolejny raz rozmasowała mi pani od refleksologii, a że podgladałam jak to robiła, to jeszcze 2 razy sobie w ten sposób opuchliznę z dłoni usunęłam. Teraz od kilku dni ręka przepracowana, jest delikatna poduszeczka, którą trzeba się będzie zająć. Aquilo, to się da naprawić, nie płacz :-*
-
amadku, dzięki za odpowiedź :-*
tylko jak ocenić, czy obrzęk jest mały ???
lekarz rehabilitacji nie sprawdził nawet ręki...
-
Beciu, bo mają tego Boa, a Ty idziesz na rehabilitację, więc jeden zabieg odfajkują. Musimy same myśleć.
Ja po rekonstrukcji miałam ciut grubszą rękę i byłam na rehabilitacji pani rehabilitant robiła mi drenaż ręczny i absolutnie odradzała w moim przypadku boa. Panie z dużym obrzękiem, miały Boa i ręczny drenaż.
-
no racja, jeden zabieg odfajkowany, tym bardziej, że dla nas wskazana jest tylko kinezyterapia, wszelkie prądy, lasery i światła odpadają
w pakiecie z NFZ-u są 4 zabiegi, więc co tu dać takiej amazonce ze zwyrodnieniami kręgosłupa :-\
-
Beciu, boa moim zdaniem jest stratą czasu, a za pierwszym razem miałam wrażenie, że mi szkodzi. Raczej jak jestem w sanatorium, to unikam
-
to napiszcie mi jeszcze dlaczego przy małych obrzękach nie jest wskazany, żebym miała argument dla rehabilitanta, gdy powiem jutro, że chce przerwać masaż boa ::)
-
Odpowiem tak na chłopski rozum. Raz spróbowałam tego boa (choć nie musiałam) bo używał mąż.
Drenaż limfatyczny ręczny ma za zadanie pobudzić węzły sąsiednie i dopiero potem delikatnie poprzez ucisk wypchnąć chłonkę.
Boa nie uaktywnia sąsiednich węzłów, a ucisk jest dość duży, przesuwający się z dołu do góry i działa doraźnie przesuwając chłonkę, a nie powoduje, by organizm sam (znaczy sąsiednie węzły) wzięły się do roboty. Może to głupie, co napisałam, a może coś w tym jest.
Beciu jak nie masz dużego obrzęku, to po co rękę dręczyć tym boa?
-
Dana, coś w tym jest i na pewno nie jest to głupie 8)
stopnie ucisku są na szczęście do regulacji, więc poprosiłam o mniejszy :P
może będę mogła zmienić ten boa na ręczny masaż limfatyczny :-\
-
Ja prawą rękę, po mastektomijnej stronie, mam cały czas większą, od góry do łokcia.
Jakby troszkę większą zwisającą firankę, a po lewej jej w ogóle nie mam. Jestem praworęczna.
Obwody różne, ale zawsze do granic normy. Moja pani rehabilitantka mówi, że to u nas bardzo częste.
Macie tak może ?
-
Moja prawa ręka tak jak u Mirusi, od łokcia w górę grubsza jakieś 2 cm.
Wizualnie nie widać różnicy, ale czuję ją gdy ubieram bluzki z wąskimi rękawami, wtedy na prawej za ciasno >:(
Jestem praworęczna i wszystko robie prawą ręką, lewą to bym se nawet obiadu nie zjadła ;)
-
Moja ręka prawa jest jakby trochę słabsza.Czuję to gdy coś niosę,nawet torebka jest za ciężka.Obrzęku nie mam,ale to może dlatego ,że tylko 3 węzły mi wyjęli do kontroli.
-
u mnie grubiej tak przy samej pasze, od tyłu, tak mnie tam wiecej jakby
-
Dzień dobry.
Drogie Panie, w ramach walki z obrzękiem limfatycznym zapraszam na refundowane przez NFZ turnusy rehabilitacyjne w Żernicy koło Gliwic (woj. Śląskie). Turnus trwa 4 tygodnie, w tym czasie Pacjenci mają wykonywanych min. 5 zabiegów dziennie (np. kąpiele wirowe, masaże, ćwiczenia w odciążeniu, pracę z barkiem i/lub blizną, drenaż limfatyczny itd).
Więcej informacji znajdą Panie na naszej stronie internetowej www.medprofil.eu
W sobotę 9 maja 2015 odbędzie się u nas dzień otwarty, będzie można zobaczyć jak to wszystko wygląda :)
Serdecznie zapraszam!
-
Zrobił mi się najpierw mały obrzęk przy kciuku, tera trochę zlazło, za to wydało mi się, że mam większy "biceps". Zmierzyłam i jest 2,5 cm różnicy między prawym a lewym. Obrzęk to czy jakaś fizjologiczna różnica? Jestem prawostronna i praworęczna, nie da rady tak całkiem tej łapy oszczędzać :(
-
reniferku, pewnie jednak obrzęk, staraj się masować łapkę zgodnie z zasadami automasażu, trzymaj jak najwięcej w górze, choć przez chwilę. No i wiadomo oszczędzaj, choć to trudne :(. Ja mam stale już taką różnicę w obwodach, ale jak w sanatorium się oszczędzałam, dbałam to się nieco zmniejszało. U Ciebie wcale nie musi to być trwała zmiana. Powodzenia :)
-
2,5 cm to raczej obrzęk. chyba że od urodzenia masz taką rożnicę. dobrze by było, żeby rehabilitant to obejrzał, a na razie automasaż 2, 3 razy dziennie. masz kogoś sensownego w okolicy? zdzwonimy się wieczorkiem, jak mój małż z pracy wróci - zabrał mojego komórzastego i na razie jestem zbez łączności głosowej ze światem ;)
-
Zrobił mi się najpierw mały obrzęk przy kciuku, tera trochę zlazło, za to wydało mi się, że mam większy "biceps". Zmierzyłam i jest 2,5 cm różnicy między prawym a lewym. Obrzęk to czy jakaś fizjologiczna różnica? Jestem prawostronna i praworęczna, nie da rady tak całkiem tej łapy oszczędzać :(
ja jestem lewostronna i praworęczna, a i tak nie daję rady tak zupełnie lewej oszczędzać, no bo niby jak normalnie żyć nie używając jednej ręki >:(
ja na swój obrzęk (który w większości zlazł, zostało jeszcze trochę w jednym paluchu i trochę pod drugim paluchem) stosowałam wszystko co się da: manualny drenaż u rehabilitantów, kompresję (mobiderm), taping, aquavibron, wirówkę, łykam ruszczyk na krążenie, smaruję żelem z ruszczykiem, tera zaczynam jeszcze zimne okłady i okłady z sody, próbuję jeszcze przepychanie obrzęku siłą woli, ale mam słabą silną wolę, więc szału nie ma ;)
u mnie różnicy w obwodach nie ma (było 5mm w nadgarstku, ale to zmyło się momentalnie), więc pomiar skuteczności w/w jest tylko na oko - na moje oko jeszcze daleko do tego co chcę osiągnąć
a i mnie obrzęk bolał (i nadal boli ten jeden paluch), to tak informacyjnie dla tych, co twierdzą, że obrzęk nie boli; owszem nie boli - jak ktoś nie jest taką chudą szkapą jak ja, to może nie boli)
-
potwierdzam - boli. tak specyficznie.
-
a ja nie wiem czy mam obrzęk ,bo nie mierzę i dlatego chyba czuję się dobrze xhc xhc
-
ja też mierzyć nie muszę - po prostu się w rękawy nie mieszczę.. >:(
-
Natalko, ja też nie mierzyłam aż do tej pory,ale tego na kciuku to raczej nie dało się nie zauważyć >:( A jak już zauważyłam, to się zaczęłam bardziej tej łapce przyglądać, no i jakaś dziwnie grubsza mi się wydała. A że rączęta u mnie jak patyki, to i łatwo dostrzec, że coś jest nie teges ;)
Mnie też trochę boli. O rehabilitantach w pobliżu to pojęcia nie mam, wiem, że jedna dziołszka w amazonkach w So się udziela i masaże robi. Gdzieś mam do niej numer.
Aquila, ło matko kochana, muszę się dokształcić, bo połowy z tych trudnych słów, coś napisała, nie rozumiem, a może nawet nie rozumię ;) ::(( Siłą woli (chyba) to zlikwidowałam ten przy kciuku ;)
-
Po mojemu nie musi to być wcale obrzęk, a po temu, żeś właśnie praworęczna.
Też jestem i też mam chyba taką różnicę od 10 cm od łokcia w górę.
Musisz to pokazać. A poza tym przejeżdżaj przez całość palcem lub dłonią.
Jeśli skóra się marszczy, tj. robią się fale nie ma go.
-
Jam praworęczna , a lekki obrzęk dłoni i nadgarstka został na zawsze . Z tym ,ze ortopeda uważał ,że niezbyt się on liczy >:(, bo zawsze mierzył mi ramię ,a tam żadnego obrzęku nie ma!!
jak nadwyręże rękę , przemęczę lub jak jest upał czuję miejsce obrzęku, może nie nazwałabym tego bólem raczej uczuciem cięzkosci, silnego rozpierania od środka ( dość nieprzyjemne)
-
no ja mam prawą (zdrową) łapę grubszą od lewej w niektórych miejscach o 1 cm, w porywach nawet do 1,5 cm
najlepiej w podejrzanym miejscu paluchem przycisnąć chwilkę, jak się zrobi dołek, to jest to obrzęk
-
Byłam dziś u pana rehabilitanta. Wyszło, że jednak mam obrzęk, mały, ale jest. Trza go teraz zwalczyć! :0ulan: Mam różniste zalecenia, wcielę w życie i zobaczymy.
-
nie zbiera mi się w ręce ale ciągnie w okolicy łopatki i pod pachą >:(
-
ptaszyno, przynajmniej nie masz problemu z bluzkami/sukienkami (za ciasne rękawy) ;)
reniferku, jak tam zwalczanie Ci idzie?
-
Witam ja jestem dwa i pol tygodnia po operacji wszystkie wezly usuniete narazie reka nie puchnie ale codziennie cwicze i masuje ... Ale mam pytanko czy byla ktoras z was w hostelu w poznaniu jakie sa warunki zakwaterowania i czy mozna na weekend jechac do domu
-
nie mam pojęcia o hostelu, ale napiszę, że z ręką bardzo dobrze postępujesz. tak trzymaj!
karolciu, napisz w wątku o operacji jak ona przebiegła, jak się czujesz, kiedy lekarze się na nią zgodzili. ile tych chemii w końcu miałaś? a wyniki pooperacyjne już są?
-
Karolcia o jakim hostelu w Poznaniu piszesz. Czy to jest coś przyszpitalnego i stamtąd dochodzisz na chemię, radioterapię?
W Szczecinie panie sobie chwaliły pobyt w takim hoteliku przyszpitalnym i na weekend jeździły do domu, bo w sobotę i niedzielę nie było radioterapii. Mogły nawiązać siostrzane przyjaźnie. Lepsze to, niż dojeżdżać co dzień.
Trzymaj się Karolcia i witaj na naszym forum :0ulan: :-*
-
Od operacji minęło prawie 10 lat, krakałam, że mnie obrzęk nie dotyczy, a wczoraj z wieczora spuchła mi dłoń. Myślałam, że coś mnie ugryzło, np. komar, ale chyba nie, nie ma śladu.
Dłoń gorąca i potwornie swędzi, zadrapałabym się na śmierć.
Wczoraj dałam jej popalić. Kierownica ze 3 godzinki, potem zabawa z wnukami i na koniec ok 2 godzin przy pinglu. Niby nic nowego, to co zwykle robię.
Co radzicie, doświadczone w tym względzie ???
Rączka na spartakiadę musi być sprawna :-\
-
Dana, jak mi trochę bardziej puchnie niz standard, to nie swędzi i nie jest gorąca. Czuję tylko taką obrzmiałą, pełną.
Gdyby to był "zwykły" obrzęk, to na pewno bym robiła sobie delikatny automasaż co godzinę, co dwie, trzymałabym w górze w miarę często itp. Natomiast jeśli jest gorąca, swędząca, to nie mam pomysłu, ale czy to nie jakiś stan zapalny...wtedy masaż chyba raczej nie...
-
Dłoń gorąca i potwornie swędzi, zadrapałabym się na śmierć.
Dana, może to jednak nie jest obrzęk limfatyczny? To swędzenie trochę dziwnie wygląda. Miałam lekki obrzęk, owszem, było takie dziwne uczucie rozpierania, ale swędzeniem bym tego nie nazwała. Może spróbuj najpierw potraktować to altacetem, a jak nie będzie poprawy, to szukaj rehabilitanta, niech Ci to obejrzy, rozmasuje.
-
Na moja opuchlizne dłoni (wywolaną zresztą "rehabilitacją" >:( ) pani od masażu poradziła mi zimne okłady. Potem robiłam sobie też masaż limfatyczny dłoni (podpatrzony u masażystki) i pomogło.
-
Dzieki dziewczynki :-*
Jak pora i na mnie, bym miała ten problem, to będę wsłuchiwać się we wszelakie rady i jakoś z tym uczyć się żyć :-\
Bo na włączenie wstecznego i oszczędzanie tej ręki nie liczę, nie da rady >:(
-
wydaje się dziwne, że swędzi - bardziej wygląda mi to na ukąszenie
-
Ale ni kaki kropi po ukąszeniu nie ma :-\
A dłoń nawet całkiem, całkiem, nie widać żył, ścięgien, taka poduszeczka ;) byle nie swędziała, to się z tym oswoję :)
-
Dana jak swędzi to posmaruj maścią" Hydrocortisonium" ,weź np." Lirra Gem" -lek na alergie i zamiennie możesz posmarować rękę żelem " Heparin forte "
-
Zdarzył mi się też kiedys obrzek na tle reumatycznym, bo palce zrobiły sie czerwone, stawy sztywne i bolace i miałam na dłoni gulkę. Nie pamietam już co z tym robiłam, ale przeszło. Nie musisz się przyzwyczajac, Dana, to wcale nie musi tak zostać. Idź na drenaż limfatyczny, rób jakies okłady, pooszczędzaj rękę kilka dni i może zniknie
-
Dana- nie powinno swędzieć l! łyknij profilaktycznie cos na alergię ,( może zamiast hydrocotyzonu) i posmaryj heparyna albo lotionem 1000. Spij z ręką na poduszkach, lekko odprowadzaj chłonkę , może idź na konsultację!
-
Dzięki wielkie :-* że staracie się mi pomóc. Smaruje na przemian fenistilem i alacetem. Inszych rzeczy nie mam w domu.
Już nie swędzi, ale jest gorące nadal :-\
-
mnie obrzęk trochę czasami swędział, ale to mnie cieszyło, bo kiedy swędział, to złaził
ale u Ciebie to chyba zupełnie co innego
-
Aquilo, a łapka była gorąca? U mnie mocno ciepła, w porównaniu do zimnej drugiej.
-
Dana, obrzęk mam duży i od dość dawna. zapewniam Cię, że nie swędzi ani nie jest gorący! idź do lekarza wykluczyć różę (chociaż przy niej chyba jeszcze jest zaczerwienienie, ale nie wiem czy zawsze). w razie czego dostaniesz antybiotyk.
-
nie, gorąca nigdy nie była, zaczerwieniona też raczej nie, może czasem lekko
ja bym na Twoim miejscu nie zwlekała z wizytą u lekarza lub fizjoterapeuty
-
też jestem za tym, by odsunąć podejrzenie stanu zapalnego ( może byc i stawow , nadgarstka czy tez spowodowane inna chorobą ) dobrze byłoby zrobić badanie krwi
-
Podług mnie, swędzenie - coś użarło i jest jakiś stan zapalny w jakimś miejscu, które najprawdopodobniej spowodowało blokadę w przepływie chłonki, ale mnie martwi bardziej ta ciepłota łapki - tu stawiałabym na jakąś dolegliwość żylną.
To takie moje rozumowanie. Może błędne. Dano (http://emotikona.pl/emotikony/pic/37uscisk.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)
-
Rączka, znaczy dłoń nadal spuchnięta, już nie swędzi, nie była i nie jest zaczerwieniona, ale mocno ciepła nadal.
Zajmę się nią po spartakiadzie, jak do tego czasu nie minie.
Dzięki za wszelakie rady :-*
-
a nie zdążysz przed spartakiadą jej pokazać komuś, hę… ??? się zmartwiłam. I wcale nie o wyniki ;) ale o Twoje samopoczucie :-*
-
Dana Agawa ma rację, chociaż pokaż łapkę komuś kto będzie umiał zdiagnozować ::)
-
Jeszcze jestem u wnuków. Wracam w środę, a w czwartek już w drogę.
Dziś może ciut mniej spuchnięta, ale nadal ciepła i lekko swędzi. Może niepotrzebnie spanikowałam i samo minie. Dzięki za troskę :-*
-
jak chcesz, to podam Ci nr tel do naszego eksperta od rehabilitacji - chociaż telefonicznie się dowiesz co z tą ręką może być i co robić. jeśli to stan zapalny, to sam nie minie. oby się nie rozwinął na spartakiadę!
edit: przepraszam, Dana, to zabrzmiało jakbym tylko o spartakiadę się troszczyła. tak nie jest. to ostatnie zdanie to miał być głupi żart z przymrużeniem oka...
-
Metko, gdybyś nie dopisała, nie pomyślałabym nawet, że tak myślisz ;) :-*
Rozumiem Ciebie, bo walczysz z obrzękiem, a dla mnie to był grom, bo wydawało mi się, że mnie to jakimś cudownym zrządzeniem losu nie dotyczy :-\
-
cichutko przypominam, że 'tam' też są lekarze :) a my jeszcze w Unii :D
(korzystałam z doraźnej pomocy w Szkocji; byłam zdumiona, zaskoczona, zachwycona - profesjonalizm pełen; żadnych dokumentów ode mnie nie chcieli, jedynie dowód osob.
-
Agawo ja w Polsce w Sw. i czasu brak. Pomagam synowej jak mogę. Muszę nabawić się z dziećmi na zapas, nie będę ich z miesiąc widzieć. W wolnym czasie pracuję i zaglądam na nasz forumek :)
Rączka jakby mniej spuchnięta. Może mnie jednak jakaś niewidzialna osa uchlała, bo objawy były podobne. W tym roku miałam takie coś na stopie, tylko tam czułam ugryzienie. W przypadku ręki bezwęzłowej, może niepotrzebnie kojarzę z obrzękiem limfatycznym.
-
Łapka, Dano, jak tam Twoja łapka?
Wiem żeś wyjechana, ale jak wrócisz koniecznie napisaj.
-
Dana nic nie mówiłaś w W-wie o obrzęku...Ja coś o tym wiem...w razie czego to dzwoń...Jestem po rehabilitacji...czekam na zamówiony rękaw na miarę... :)
-
Maju, Danie się toto zrobiło po Warszawie,
ale nic nie pisze, na spartakiadzie była - znaczy jest OK :D
-
Dzięki za troskę. Niepotrzebnie spanikowałam, to pewnikiem mnie coś uchlało, a że chora łapka, to zareagowałam tak :(
Już o tym nawet zapomniałam :)
-
To znaczy się, żewszystko zeszło, świetnie :)
-
wiecie, że mam lekki obrzęk poniżej pachy, co to się powiększa jak tylko se cusik podźwigam
a od wczoraj mam tak:
dłoń , nadgarstek i część od dłoni do łokcia - mrowienie + jak tylko rękę spuszczam w pion wzdłuż ciała to czuję jak mi chłonka leci do końca palców
ponieważ to lewa ręka, więc często trzymam ją od wczoraj w górze, wciąż wkręcam żarówki
- ręka do pionu i znowu czuję mrowienie i spływającą chłonkę
czyżby jakiś obrzęk chciał się zrobić?
-
Łapa w górę i miziać, misiać, aż chłonka sobie odpłynie.
-
noooo tosz sie miziam_miziam ;)
-
machaj do góry, miziaj i oby się nie zrobił
mnie dziś na spacerku dłoń i dwa paluchy (mały i ten obok) spuchły i już do końca szłam z łapą w górze machając i potrząsając, a wszyscy napotkani z samochodów, z daleka mi radośnie odmachiwali xhc
-
Tojka, to mogą być sygnały przemęczenia materiału,
dobrze, że miziasz, bo obrzęk może sie zrobić,
jak miziasz, to może tej części od łokcia do dłoni poświęć więcej czasu
-
sobie łapę przemęczyłaś; teraz daj jej odpocząć :)
Mam obok fotela taką stojącą lampę; gdy mam rękę zmęczoną i bolącą to siadając na fotelu chwytam się tą ręką wysoko i tak siedzę - wyciągnięta, wsparta, chwytająca się ;)
-
Tojka to obrzęk prac biurkowych...też tak mam jako pozostałość...postaraj się pod rękę podłożyć jakieś segregatory...ja stawiałam taki stojak z "szufladkami" do dokumentów...no i miziać...żaróweczki..itd... :)
-
ruszczyk !
choć nie działa od razu, ale tak po 2-3 tygodniach
-
amad, od razu widzę scenę z Jasiem Fasolą w N.yorku xhc
-
Tojka to obrzęk prac biurkowych..
raczej niemożliwe,
ja niby biurowa jestem, ale połowę czasu spędzam nie przy biurku
-
może klinika odesłać? :-* przydałby Ci się teraz... drobnymi okrężnymi ruchami rób też drenaż punktowo, do granicy rozciągliwości skóry, nie mocniej - nie tylko miziaj. zwróć uwagę na okoliczne węzły chłonne - to ważne żeby je udrożnić i pobudzić do działania - szczególnie w wewnętrznej stronie łokcia po stronie operowanej, pachowe po stronie zdrowej i po obydwu stronach obojczykowe. powinno się rozejść
-
wewnętrzna strona łokcia - czy to jest to zgięcie, co to Popiołek mówił "Tu się zgina dziób pingwina" ? :D
klinika nie musisz odsyłać - se radzę :D
-
wewnętrzna strona łokcia ...
Tak.
Mnie jeszcze uczono, że oprócz tych miejsc o których pisa metka, powinno się opróżnić dwie pachwiny dolne.
-
kurza_twarz! co mi się dzieje?!?!?! od 2-3 dni ręka mnie
boli 5złotówkuje jak niewiemco. puchnie dłoń, która normalnie jest opuchnieta, ale teraz to jest tak, że wszystkie palce mam jak serdelki, często nie umiem jej zacisnąć w pięść. zginać w nadgarstku też kiepsko (różnica w obwodach 4,5 cm).
piszę "często", bo ten obrzęk (w odróżnieniu od tego, który mam na co dzień) w ciągu dnia pojawia się i znika. pojawiła mi się też wysypka :o która jednakoż zniknąć nie chce, za to się rozpanasza - przed południem miałam ją na dłoni (i wew, i zew - to wew boli bardziej), a po południu - na przedramieniu. ramię bez zmian.
robią mi się też takie nieregularne czerwone plamy, ale mam ich dosłownie kilka sztuk. najgorszy jest ten ból... ani ręki podnieść, ani nic zrobić. błogosławiłam dziś moją automatyczną skrzynię biegów, bo jeśli miałam kłopot z przekręceniem kluczyka wew stacyjce, to przy skrzyni manualnej o zawiezieniu meciątek do szkoły mogłabym tylko pomarzyć...
ogólnie rozbita jakaś jestem. leżę już i spać zaraz będę, bo co mi zostało...?
...z ręką na klinie i zaciśniętymi zębami...
miałyście tak?
-
Ja nie, ale mąż b. często. Mówi, że to róża i że przejdzie samo, ma też przy tym temperaturę. Ty w ogóle nie gorączkujesz, więc możesz jej nie mieć.
Zwykle dzień lub dwa przeleży, plamy schodzą, ręka mniej boli, ale opuchlizna się trzyma.
Ty niestety masz obowiązki i wyobrażam sobie, jak taki stan wybija cię z rytmu i wkurza >:( :-*
-
Dano, róża chyba nie "przechodzi sama" - to jest zakażenie bakteryjne paciorkowcem i na to dają antybiotyk. znam tylko z teorii i mam nadzieję, że tak zostanie... ;)
a w razie czego - do jakiego lekarza z tym iść? rodzinny? dermatolog?
a nie wiecie czy taka może być reakcja na zioła? bo jedyne, co zmieniłam ostatnio (myślałam też pod kątem ewentualnego uczulenia na proszek do prania itp.) to to, że od początku listopada piję "zioła ojca grzegorza"
-
kurka, nie mam pojęcia, ale ja bym pędziła do rehabilitantów/lekarzy, jak to jakies różo-podobne, to trzeba działać szybko
wysypka plus ból to może oznaczać infekcję
pewnie siakieś antybiotyki by się przydały
-
Metko, mężowi kiedyś lekarz powiedział (nie pamiętam jaki, czy na turnusie rehabilitacyjnym, czy rodzinny) że to róża.
Sam tego nie wymyślił, a antybiotyku nie bierze, więc może to jakieś uczulenie (kto to wie) ale są plamy, ręka gorąca i obolała, no i temperatura. Leki to tylko polopiryna S (bo w nią wierzy) lub spiryt z herbatką i wypocenie w łóżku. W ogóle mąż to trudny przypadek, jeśli idzie o pójście do lekarza. Ja z tymi dolegliwościami, już bym zwariowała, a on spokojnie: przejdzie :( Ma ten komfort, że nic robić nie musi, jak go zmoże, u Ciebie zupełnie inaczej, więc pędź jutro do rodzinnej, bo przecież do onki dostać się trudniej...
-
To nie musi być róża. Ciocia miała takie coś jakieś dwa tygodnie po warsztatach. Ręka spuchla bardziej, zrobiła się częściowo różowa, gorąca, plamiasta, no i strasznie bolała. Zrobiłam cioci drenaż ręki i na drugi dzień ból w łokciu się zmniejszył i zaczerwienienie się zmniejszyło. Kontynuowałyśmy masaż przez kilka dni i ręka wrócila do poprzedniego stanu. Zauważyła wtedy, że ciocia miała skaleczenie na dłoni, prawdopodobnie przez nie wlazły jakies zarazki i spowodowały stan zapalny.
-
jeśli róża to radziłabym dermatologa, miałam kiedyś na policzku i bez skaleczenia, lekarka zaserwowała mi antybiotyk :-[
wyczytałam w necie że może być róża po chemii i nie musi być ranki, u mnie się to też zaczęło od plamek i myślałam że dostałam uczulenia po truskawkach które kupiłam w markecie, ale świnki tak mają że nie patrzą na to że są naszprycowane
dziadostwem :(
-
to, że róża się robi na ręce z obrzękiem, to wiem. o ile dobrze pamiętam deborka miała. no ale już jej nie zapytam :(
oglądałam w necie, to moje nie wygląda na typową różę...
nie macie pojęcia jak to cholerstwo boli! usiłuję się dodzwonić do przychodni...
-
Ja bym uważała, że skoro nie ma gorączki, to nie róża. Ale mogę oczywiście się mylić.
Z tego co ja kiedyś tam czytałam na ten temat, to gorączka prawie zawsze jest. I to bardzo wysoka.
I trzeba wkroczyć z antybiotykiem, penicyliną.
Nie wolno się masować, gdyby to była róża, bo można rozsiać.
Skłaniałabym się raczej do jakiejś innej infekcji.
Metko, kontaktuj się z p. Iwańskim.
-
kontaktowałam się wczoraj od razu. za wiele przez telefon nie wywróży. dwie cechy mam inne niż przy róży - brak gorączki i brak wyraźnie cieplejszej tej ręki. ale pewności na "nie" też mi nie dał, bo róża ma czasem nietypowy przebieg... wysłał mnie do lekarza - nie muszę Wam mówić jak bardzo wierzę w ich kompetencje w tym zakresie... ::)
dziś wysypkę mam powyżej łokcia. do doktórki pójdę (udało się dodzwonić!), bo cóż mi zostaje?
-
A może to półpasiec?
-
Pomimo wizyty u lekarki, jedź i pokaz się jemu.
Ja bym tak zrobiła.
Będziesz pewniejsza.
-
Kurczę, nie znam się na tym kompletnie, ale pierwsze skojarzenie też miałam z różą, może to jednak to? Idź do lekarza, zobaczysz, co Ci powie. Przytulam...
-
Meciu Ty jesteś niskotemperaturowa, pisałaś o tym, więc i tym razem Twój organizm nie broni się temp :-\ :-*
-
Czekamy na wieści...
-
właśnie wróciłam. pani doktór popatrzyła i rzekła "szalenie nietypowa postać półpaśca" :o
podobno półpaśców naoglądała się od groma, sama miała 3 razy, ale pierwszy raz widzi na ręce... hehe >:D
różę stanowczo wykluczyła. to dobre wieści ;D chociaż próbowała twierdzić, że róża na ręce też rzadko występuje. sprostowałam >:D
ból ma za około 4 dni minąć :o chyba ściany pogryzę do tego czasu! (muszę się rozejrzeć od których zacząć...)
dostałam neosine_forte - 3x1 przez 10 dni, 50 zł :o plus jakieś pbólowe mogę łykać. szanownemu już zapowiedziałam, żeby opiekę brał, bo ja sama nie dam rady - dziewczyny mają zostać w domu, gdyż albowiem - uwaga! - zaraziła mnie młodsza, która TERAZ ma ospę! :o
skojarzyłam sobie wew gabinecie, że na policzku kilka dni temu wyskoczyły jej dwa wypryski, a doktórka wypytała mnie i radośnie potwierdziła ospową diagnozę. teraz mamy przetrzymać meciątka tydzień w domu i obserwować starszą, bo najprawdopodobniej i u niej coś się pojawi :o
ten wyraz szoku i zadziwienia :o chyba długo nie opuści mej twarzy ;)
nie jest źle xhc
(...tylko żeby tak nie bolało...)
-
Mogę Ci tylko życzyć zdrowia Metka.Trzymaj się dzielnie. :0ulan: :0ulan:
-
Pasowałoby, boli pono mocno.
Chyba lepiej to na łapce niż róża.
A zreszto sama nie wiem, ważne, że diagnoza jest :)
Czym się, kuruj, cały czas myślałam ;)
-
Widzisz metuś, ty nadzwyczajna jesteś. Bo nawet półpaśca masz szalenie nietypowego;)
No to niezły sajgon - ty chora, meciątka z ospą.. Nie zazdroszczę..
Szanownego zaangażuj do opieki bezwzględnie.
-
W miarę możliwości dbać o szanownego, bo jak On się rozłoży to co zrobisz.
-
W miarę możliwości dbać o szanownego, bo jak On się rozłoży to co zrobisz.
obrzęk, półpasiec, opieka nad dziećmi i jeszcze o szanownego dbać? niech se szanowny sam o siebie zadba i o żonę tyż
sory, obudziła się we mnie uśpiona feministka ;)
-
ja tam wolę o szanownego zadbać ( suplementy itp.) bo jeszcze mnie potem zarazi, a bardzo nie lubię być zarażona! :)
Mecia neosine podniesie ci odporność i zwalczy wirusy! a nie mówiłyśmy już kiedyś o półpaścu? chyba, że kogos innego to dotyczyło!
Jeszcze raz radzę ci brac później ( dobrze byłoby najpierw zbadac poziom) wit D3 i wit C. Może inne preparaty na odporność?
-
u Dany był półpasiec, ale klasyczny (nie na ręce)
wiesz, Amor, pani dr uznała, że ja mam dobrą odporność :o
obczajam to wszystko. pomału. najpierw pozbywamy się pasożytów, potem będziemy się wzmacniać :0ulan:
W miarę możliwości dbać o szanownego, bo jak On się rozłoży to co zrobisz.
obrzęk, półpasiec, opieka nad dziećmi i jeszcze o szanownego dbać? niech se szanowny sam o siebie zadba i o żonę tyż
sory, obudziła się we mnie uśpiona feministka ;)
o_to_to!
Widzisz metuś, ty nadzwyczajna jesteś. Bo nawet półpaśca masz szalenie nietypowego;)
No to niezły sajgon - ty chora, meciątka z ospą.. Nie zazdroszczę..
Szanownego zaangażuj do opieki bezwzględnie.
nadzwyczaj trafne spostrzeżenie. szczególnie w pierwszym zdaniu >:D
Pasowałoby, boli pono mocno.
oj tak!
Chyba lepiej to na łapce niż róża.
oj tak...
mersi_buku Wam wsiem za całokształt! :-* focie tej przyjemności będą niebawem
-
a jeśli tak ,to ok! Zuza miała dwa razy półpasiec !
NO , pasożyty mogą bardzo napsuć i powodować różne zachorowania, dobrze , że je wyczaiłaś!
-
Muszę te amorowe neosine gdzieś sobie zapisać ;)
-
MIrusiu neosine czy groprinosin- to leki przeciwwirusowe ,świetnie działają jak kogos " cos" bierze czy profilaktycznie przy chorej już rodzince! przy półpaśću Zuza dostała heviran!
-
Gdzie w Warszawie kupię rękaw uciskowy?
Obrzęk mi się zrobił i to z zapaleniem węzłów bo gorączka w nocy powyżej 38.
Małżonek robi mi masaże i masuje rękę,jest lepiej ale raczej bez rękawa ani rusz.
Przeforsowałam chyba :-\
-
w centrum kompresjoterapii na bitwy warszawskiej
-
Basiu mąż ma temperaturę i zaczerwienioną rekę (niby różę) cyrka co dwa miesiące. Bierze polopirynę S, poleży i zwykle na drugi dzień jest ok., znaczy temperatura spada, bo ręka spuchnięta jest cały czas.
-
Zamówiłam sobie ten rękaw na stronie apteki bo pojechałam wczoraj do sklepu na Roentgena a tam bardzo nie miła pani fochnęła się że przyjeżdżam po południu jak muszę rano a przez telefon nic takiego nie mówiła :/ Poza tym stwierdziła że jeśli nie będzie standardowego rękawa na moją łapkę to muszą robić na zamówienie i raczej po oględzinach tak będzie a wtedy cena dwa razy wyższa.No szok! Chyba chciała kasę zedrzeć bo na stronie tej apteki patrząc po wymiarach to pięknie wpasowałam się w rozm.M.Można?Można :) Mam wymiary o 1 cm więcej niż w zdrowej łapce to chyba nie jest źle? Ale mąż się spisuje na medal jako masażysta,poczytał o drenażu limfatycznym,pooglądał filmiki i działamy.Temperatury już nie mam,ręka o wiele lepiej,zaczerwienienia zeszły,czyli jest git :)
-
Basiu, pamietaj o odblokowaniu głównych węzłów - jeden na plecach pod łopatką, w pachwinach i obojczykowe. I w każdej wolnej chwili przeglaskuj, rączkę trzymaj wyżej, np. na oparciu kanapy. wstrząsaj rączki, żaróweczki itp. Dla mnie jest wazny ruch rąk, wtedy zawsze lepiej. Ale na stałe już mam tą rękę
"grubszą". mam taki rękaw za 150 zeta i czasami w domu zakładam - czuję ulgę
-
Doczytałam.
I już wiem, że mój rehabilitant źle masuje.
Byłam dzisiaj pierwszy raz. Kupiłam sobie pięć zabiegów.
Bolało, on mocno cisnął chyba z całej siły.miejscami ręka boli mnie przy dotyku, zwłaszcza powyżej łokcia po wewnętrznej stronie.
Szlag mnie bierze, że chyba właśnie za własne pieniądze robię sobie krzywdę..
Jutro pójdę i chyba mu powiem, żeby masował lekko albo wcale się nie kładę.
-
Nie ma prawa boleć.
Ma natomiast prawo w wyniku masowania zrobić się lekko czerwona powięź, nic więcej, bez odczucia bólu.
To akurat dobrze, bo ona odżywia tkanki.
Gdyby Ci naciągał, krótkotrwale, licząc minuty, jakieś struktury w ciele, nie nazwę ich bo nie jestem specem, to tylko ma prawo zaboleć.
Ale takie rzeczy mogą robić tylko doświadczeni rehabilitanci i chyba tylko przy korygowaniu wad postawy.
Lepiej zrezygnuj, bo pewnie będzie się głupio upierał.
-
Chyba faktycznie zrezygnuję.
Wolę stracić kasę niż mieć problemy.
-
Może zwróci, spróbować zawsze warto ...
-
własnie po 11 latach po operacji zrobił mi się obrzęk w palcach i częściowo na dłoni /ukąsiła mnie osa/,codziennie masuje sobie ,przesuwam chłonkę ale najgorzej po nocy ,
pracuje rękami więc problem mam ogromny ,nawet teraz pisze na klawiaturze to czuje zastój chłonki /rano masowałam/,
łykam już 2 opakowanie Venalexu,kiedyś mi pomagał ::((
-
Od dwóch dni boli mnie ręka najbardziej w pachwinie i przy protezie...czuję obrzęk...każdy ruch ręką w górę to ból....Nie "przerobilam" ręki....Całe szczęście,że w poniedziałek jadę do onki...Oj będzie musiała doradzić w wielu sprawach...nazbierało się trochę...
betty jeżeli rehabilitant robi źle masaż to zrezygnuj....mnie powiedziano,że obrzęk sprzed lat powstał ze źle robionego masażu....
Pozdrawiam.... :-*
-
kurcze madzia, najlepiej by było jakbyś mogła sobie zrobić wolne, ale wiadomo jak jest :/
jest szansa że to zlizie szybko
jak nie zlizie to nieustannie polecam do łykania ruszczyk i uciskowe produkty mobiderm (jak to dłoń to rękawiczka wystarczy; jest droga, ale działa cuda)
-
Madziula ::(( :-* :-* :-*
-
madzia, a spanie z ręką ułożoną wyżej? mnie zawsze pomaga, ja po nocy mam super a potem coraz gorzej
oby ci zszedł ten obrzęk, w końcu to użądlenie spowodowało czyli jakiś odczyn alergiczny
-
Od dwóch dni boli mnie ręka najbardziej w pachwinie i przy protezie...czuję obrzęk...każdy ruch ręką w górę to ból....Nie "przerobilam" ręki....Całe szczęście,że w poniedziałek jadę do onki...Oj będzie musiała doradzić w wielu sprawach...nazbierało się trochę...
betty jeżeli rehabilitant robi źle masaż to zrezygnuj....mnie powiedziano,że obrzęk sprzed lat powstał ze źle robionego masażu....
Pozdrawiam.... :-*
ręka boli....miłej niedzieli... :-*
-
Witam ponownie we właściwym wątku.Co prawda wyżaliłam się już w "stawach" ale porządek musi pewnie być. :D
-
Tak właśnie miałam go nosić24 godziny potem zdjąć, ale nie dotrwałam,szczypała przeokrutnie, bolało teżwiec po siedmiu godzinach odwinełam ręke.
Teraz jadę dopiero w środę, mam nadzieję ,że nie zrobi mi się z powrotem ta poducha pod kciukiem.
-
jak masz obrzęk na dłoni to zapytaj o rękawiczkę mobiderm, jest megawygodna i nic nie boli jej noszenie, niestety jest droga, ale warto
-
Zapytam o tą rękawice, obrzęk mam puki co tylko na dłoni,oczywiście dziś wrócił z powrotem.Trochę trząsne trochę głaskam tą dłoń, ale nie wiele to daje.Nie jest to mega poducha ale taka 2na3 cm.
-
jeśli to jest świeże, to po mojemu w całości odwracalne!
-
O ile ok. 3tyg.to świeże ?,bo tyle się z tą łapą baruje.Było by świetnie gdyby ten opuchlak znikł na zawsze.
-
jest duża szansa!
-
3 tygodnie to megaświeże ;)
-
Witam dziś mi zbandażowano rękę trochę lżej., mimo to boli trochę i szczypie wzięłam imbuprom i nasen ,ułożyłam grabę na trzech poduszkach i liczę że zasne.To ściskanie tymi bandażami to prawdziwy hartcor.
A jak wytrzymam do rana w tych bandażowych uciskach to dam se medal! Pozdrawiam!
-
to aż tak boli :o
bo mnie trochę bolało, ale nie na tyle żeby brać przeciwbólowe
to chyba nie powinno aż tak boleć
-
No właśnie aguila masz rację nie powinno tak boleć!.Znów wytrzymałam tylko 12godzin, należało w tych dybach
wytrzymać24godz.Nie zmrużyłam oka mimo nasennych proszków.
Rano makabra po odwinięciu zobaczyłam pod bandażami opuchnietą bułe.
Zaczęłam masować strząsać, smarować liotonem1000 trochę rozmasowałam reszta się utrzymuje.Skontaktowałam się z rehabilit. ,która była zdziwiona zachowaniem mojej kończyny. Poinformowała mnie jak ją masować ,bo wizyte u niej mam za tydzień.Twierdzi że różnie się ciało zachowuje w moim przypadku nie będzie narazie bandarzować, moja rehabilitacja będzie polegać na ćwiczeniach i delikatnym masażu.Nadmienie ,że ręka nie jest twarda ,czerwona i zgorączkowana.Mam opuchnięty grzbiet dłoni,dłoń lewa jest gróbsza od prawej o1cm.Palce są ok.Co Wy na to ?
-
Ja nie wiem, coś jakby nie tak.
Może ta osoba nie potrafi prawidłowo bandażować, a może nie dostrzega u Ciebie, no nie wiem, jakiegoś szczegółu, wady, która pomimo bandażowania powoduje wzrost obrzęku. Coś nie tak. Najlepiej by było, aby ktoś inny rzucił na całość okiem.
Ucisk któregoś z nerwów może powodować ból, duży i to całej łapy, ale żeby przyrost obwodów.
-
Kasiu, napisz do naszego eksperta i zapytaj, czy ten ból może mieć miejsce(opisz w skrócie to, co robi Ci pani specjalistka)
tu masz panel do zadawania pytań, wybierz z ekspertów Adama Iwańskiego i w okno wpisz pytanie:
http://www.amazonka.org.pl/zapytaj-eksperta/ (http://www.amazonka.org.pl/zapytaj-eksperta/)
-
Mam opuchnięty grzbiet dłoni,dłoń lewa jest gróbsza od prawej o1cm.Palce są ok.Co Wy na to ?
jeśli masz opuchnietą tylko dłoń, to nie wiem czy bandażowanie całej ręki ma sens; bo jak Ci źle to zrobi i nie zabezpieczy odpowiednio palców, to chłonka pójdzie w palce; dlatego tak polecam tę rękawiczkę, bo dzięki niej nie puchną palce, a jest wygodniejsza niż bandażowanie palców+mobiderm (i nic nie boli);
mogę polecić Ci jeszcze łykanie ruszczyka (Varixinal np) o ile nie masz jakichś przeciwskazań typu wysokie ciśnienie; mi łosobiście pomogły też zabiegi aquavibron i te w wodzie, wirówka to sie chyba nazywa, po kilku zabiegach się ruszyło i obrzęk pomaaaału zaczął schodzić; w sumie zechodził z parę miesięcy, al po drenażach i tych ww. zabiegach łykałam tylko ruszczyk i stosowałam rękawiczki (inna na dzień, inna na noc); u mnie było trudniej bo poszlo w paluchy i ze środkowego to wogle nie chcialo zleźć (mój fuckowy paluszek najwyraźniej lubi być widoczny);
-
Mag dzięki za link ,urodziłam pytanie do eksperta . :D Nie wiem jak długo czeka się na odp.
Aguila mówiłam rehabil. o rękawicy ,zaproponowała mi rekaw razem z rękawicą.Ale najpierw zbawienne miały być bandaże.Co do paluchów sumiennie mi je bandażuje.Ciekawa jestem czy samym drenażem i masażem zlikwiduje mi ten obrzęk. Muszę czekać do środy ,zobaczymy co zadziała.Bandażować chyba się nie zgodzę. Pozdrawiam!
-
no niestety czas świąteczny nie jest najlepszym czasem na zadawanie pytań,
może tak być, że prędko nie odpowie
-
trochę trzeba było poczekać, ale odpowiedź jest:
http://www.amazonka.org.pl/bol-i-opuchlizna-po-bandazowaniu-obrzeku/ (http://www.amazonka.org.pl/bol-i-opuchlizna-po-bandazowaniu-obrzeku/)
-
Wyprodukowałam post i przepadł! xhc
No to napiszę jeszcze raz:
Dzięki za pomoc ,podpowiem delikatnie mojej rehabilitant .uwagi exsperta .
Na chwilę obecną obrzęk się pojawia ,ale się nie powiększa.
Po masażu mam dwa dni dłoń nie opuchnietą,potem trochę obrzęk wraca.
Z dobrych wiešci to fakt ,że rozmasowany mam prawy biceps,i prawie nie boli! ztx.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!Pa!
-
Czy przed pojawieniem się obrzęku bolała/rwała Was ręka ?
-
mnie bolał nadgarstek i dłoń, trudno opisać jaki to typ bólu, coś jakby zakwasy
nie było to w każdym razie u mnie "rozpieranie" jak to opisują coponiektórzy
-
Nie do końca pasuje, to o co chcę zapytać do tego wątku, ale sprawa jednostkowa i nie będę tworzyć nic nowego
Mąż ma duży obrzęk ręki, nic z tym nie robi, nauczył się z tym żyć. Ale jest problem. W kwietniu ma operację wymiany stawu kolanowego na protezę i obejma kuli mu nie wchodzi na rękę. Pytał w sklepie z zaopatrzeniem ortopedycznym, czy są większe w obwodzie. Niestety nie, zaproponowali takie z podpórką pod pachą, bez obejmki na ręce. To też nie do przyjęcia, bo jak obciążać taką poprzeczką pachę bezwęzłową.
Może któraś coś doradzi. czy jest możliwość zamówienia indywidualnie u producenta? W internecie nic nie znalazłam na ten temat :-\
A kule po zabiegu na co najmniej 2-3 tygodnie są niezbędne :(
-
Dana, do kwietnia jeszcze chwilka. Zobaczcie jak mąż da radę chodzić o kulach kiedy kula w ręce z obrzękiem będzie odwrócona. Fakt, nie ma zabezpieczenia i dobrego oparcia lecz sprawdzić można czy tak się w ogóle da.
-
Najlepiej chyba dopytać w sklepie rehabilitacyjnym, zazwyczaj sprzedawcy bardzo kompetentni. Pozdrowienia dla męża :)
-
Dana napisz do producenta, co ci szkodzi , a pozytywny odzew może być. Chyba mają jakiegoś maila?
-
http://med.stanford.edu/news/all-news/2017/05/study-finds-first-possible-drug-treatment-for-lymphedema.html
Dla anglojęzycznych. Odkrywanie leku na obrzęk limfatyczny.
-
cudownie !!! :0ulan: :0ulan:
-
Odkryłam tą kobietę niedawno i zrobila na mnie wrażenie! Brak mi systematyczności, ale pod pacha robi sie buła, a rękę czuję, więc juz pare razy sobie taki masaż zrobilam i jeszcze ma też filmik o cwiczeniach
https://www.youtube.com/watch?v=Up_sIKnZ-_g
Bardziej mi odpowiada ten masaż niż ten którego sie anuczylam z amazonskiego wideo co dostałam po operacji, bo nie potrzeba do niego zadnych olejów. No i uwzględnia udrażnianie węzłów limfatycznych.
-
Doczekałam do punktu 17-nastego. Jest super. Ale efekt to bezwzględna systematyczność. Po angielsku nie rozumiem, tylko obrazki obejrzałam. Ale domyślam się, że powinno się to robić codziennie, a może i 2x dziennie
-
Witam jestem 4 tyg.po rehabilitacji: drenaż + bandazowanie. Ręka dalej puchnie, palce jak parówki. Ech. :'(
-
Jak długo jesteś od operacji?
Co mas na myśli drenaż, czy to ściąganie chłonki pooperacyjne? Jeśli tak, to minie, cierpliwości
Witaj E_lciu
-
Miejmy nadzieję, że bandażowanie pomoże :-*
-
A czy w domu też dbasz o rękę? Bo sama rehabilitacja nic nie da, jak się w domu odpuści dbanie. Ja jestem obustronna i jak na razie to łapki są ok.
-
Witam, dziękuje za przywitanie. Jestem prawie rok po operacji oszczędzającej. Łapka zaczęła troszkę puchnąć już w listopadzie jak kończyłam chemię, potem od stycznia 2018 miałam 24 lampy i od połowy lutego rehabilitacje. Mój drenaż jest przeciw obrzękowi. Chlonki po operacji nie miałam ściąganej, było wszystko w porządku, dren miałam dość długo.
-
E_lciu byle nie zaniedbać. Ja nie mam problemu, ale mąż (też amazonek) ma i w zasadzie nic z tym nie robi z wyjątkiem sporadycznej rehabilitacji. A tu potrzeba codziennej dbałości. Pogrzebię po forum i jak znajdę to wkleję. Był link do domowej rehabilitacji. Wg mnie super, tylko niezbędna systematyczność
Powodzenia :0ulan:
-
Głaskam i ćwiczę. Ale mam już jakoś fobie i depresje. Nie mogę nawet zapiać stanika :-\
-
E-lciu jesteś swieżynką, powolutku wszystko się ułoży
Masuj (głaskaj) rękę ze dwa razy dziennie, wytrzepuj, trzymając w górze kilka razy dziennie, jak potrafisz to śpij z klinem, by chłonka spływała i unikaj spania na tej ręce
Acha i nie noś ciężarów w tej ręce, a tak poza tym rób wszystko, łącznie z myciem okien, luster (świetna gimnastyka dla tej ręki) i skup się na czymś innym, się wszystko ułoży, przyzwyczaisz się do funkcjonowania, nawet z nieco spuchniętą ręką, no i chyba rękawek uciskowy wskazany. Ale ja nie ma z tym doświadczenia, bo mnie póki co kłopoty te ominęły.
Prowadzę dość aktywny sportowo sposób życia. Nikt nigdy też mi nie pomagał w sprzątaniu. No czasem mąż chwycił za odkurzacz. Ale ja się nie oszczędzałam. Rozruszanie całego ciała sprawi, że cały układ limfatyczny lepiej działa
-
Dziękuje DanaPar
-
Dana, przy obrzęku, głaskanie i masowanie dwa razy dziennie to za mało.
Do porad Dany dołożyłabym jeszcze "przesuwanie" chłonki do węzłów chłonnych, masaż łopatki po stronie operowanej, gimnastykę /szczególnie górnej połowy ciała i rąk/
E_lcia, a może złóż wniosek do Elektrona na rehabilitację. Nie wiem skąd jesteś, ale prawie w kazdym mieście działają Kluby Amazonek, a u nich rehabilitacja (często profesjonalne masaże limfatyczne)
-
Tojka jestem z Lublina. A co to znaczy Elektron?
-
http://www.sanatoriumelektron.pl/oferta/rehabilitacja-kobiet-po-mastektomii-nfz.html
-
E_lcia, jak otworzysz link, ten, który podała Becia, to na dole jest kilka linkow, drugi od góry to wniosek do sanatorium. Wydrukuj i zabierz do onkologa lub do rodzinnego - niech wypełni, wyslij do Elektrona (adres na stronie) i czekaj na przydział na rehabilitacje. Rehabilitacja trwa 24 dni. Na wniosku niech koniecznie wpiszą obrzek i opiszą go. W Elektronie i w Rosomaku (to pokrewne sanatoria) chyba jest najlpsza rehabilitacja przeciw obrzekowa.
tu masz link do lubelskiego klubu amazonekhttp://www.amazonki.lfoon.lublin.pl/
wprawdzie nie widze aby mialy rehabilitacje, ale zadzwon i podpytaj. jesli tam nie ma to może podpowiedzą gdzie w Lublinie mozesz pójśc na taka rehabilitację
-
Becia, Tojka dziękuje bardzo!!! Tylko ja jestem niecały rok po operacji i nie wiem czy przysługuje mi sanatorium?
-
Lekarze rożnie podchodzą do skierowań, do sanatorium ale nie można pozwolić na zbywanie. Należy się i już.
-
ze strony Elektrona - wyciąg z "Zasad i kryteriów kierowania na rehabilitację:
"Do Oddziału Rehabilitacji kwalifikowani są:
1) Pacjenci po zakończeniu leczenia onkologicznego lub jednego z jego etapów (zabiegu
operacyjnego radioterapii, chemioterapii)
„przypadek pilny” – skierowanie wystawione do 3 miesięcy od zakończonego leczenia
(operacja, CHT, RT),
„przypadek stabilny” – skierowanie wystawione do 1 roku od zakończonego leczenia (operacja,
CHT, RT).
2) Pacjenci, u których wystąpiły powikłania późne w postaci obrzęku limfatycznego:
„przypadek pilny” – obrzęku limfatycznego co najmniej III stopnia (wg czterostopniowej skali)
„przypadek stabilny” – obrzęk limfatyczny II stopnia (wg czterostopniowej skali)"
-
E_lcia, jesli już zakonczyłas leczenie to jak najbardziej możesz składac wniosek.
jeszcze bedziesz musiala troche poczekac w kolejce, chyba, ze b,edziesz miała dobrze opisany ten obrzęk (tak jak Becia wyżej wkleiła cytaty) to wtedy możesz sie szybciej załapac.
Jest jeszcze sanatorium z prewencji rentowej (jesli pracujesz) z ZUS, ale tam to tak niekoniecznie porządnie powalcza z obrzekiem
O sanatoriach poczytaj tutaj na naszym forum - możesz jechac do każdego z nich, jedynie z NFZ teraz nie zapisza Cie nawet w kolejke - za wczesnie.
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=51.0
-
E-lcia, ja też z Lublina! :-* po operacji chodziłam na rehabilitacje w COZL (masakra) a potem jeszcze udało mi sie wskoczyć na NFZ do Sanitasu (mialam szczescie, bo tam sa koszmarne kolejki, ale ktos sie wykruszył). Teraz mnie ciagnie pod pacha, ale zamiast na rehabilitacje pójde do mojej ulubionej specjalistki od refleksologii, która już dwa razy mi usunela obrzęk. Z dłoni drenażem limfatycznym i z nogi... masażem stóp :o Może z pachą tez się uda. ale to za pare miesięcy, bo mieszkam za granicą
-
Bardzo dziękuje za te wszystkie informacje. U mnie obrzęk nie jest jakiś wielki, ale przeszkadza najbardziej w nadgarstku. Zamówiony mam rękaw i rękawiczkę. Do pracy wracam wkrótce, wiec z tym sanatorium trochę się wstrzymam. Braja ja jestem zadowolona z rehabilitacji w COZL drenaż i bandazowanie. Świetni ludzie. Ale nadal mam rękę twarda pomiędzy nadgarstkiem a łokciem. Rozmasowywaly mi ale coś oporna jest. A napatrzyłam się na kobiety z obrzędami i mam mega obsesje na ta moja rękę. Do psychiatry trzeba by pójść ::((
-
Jeśli ręka twarda, to nie jest opsesja, to już problem. Myślę że powinnaś w każdej wolnej chwili, a tych chwil powinno być sporo w ciągu dnia, rękę mieć uniesioną tak wysoko, aby kąt pod pachą był rozwarty. Ja tak robiłam po obu amputacjach. Moim zajęciem było ćwiczyć i odpoczywać, ofpoczywałam właśnie z tak uniesioną ręką. Opłaciło mi się to dbanie, obie ręce bez obrzęku.
-
Byłam na wizycie u dr od rehabilitacji. Po świętach zacznę kolejna rehabilitacje. W następnym tygodniu odbieram rękaw. No i ćwiczę, ćwiczę łapkę.
-
tak trzymaj :)
-
E-lcia, z sanatorium się ni wstrzymuj. Możesz na komisję i wyjazd czekać w sumi dłużj niż pół roku, więc ręce jak najbardziej należęć się wtedy będzie odpoczynek.
-
Dziękuje. Nie będę oryginalna bardzo proszę o informacje czy można "zażyczyć" sobie odpowiedni termin do sanatorium? I czy bardziej opłaca się wyjazd poszpitalny czy NFZ?
-
na poszpitalnym się nie znam, ale dwa razy więcej zabiegów i zdecydowanie krótsze terminy od sanatorium z NFZ ma sanatorium z prewencji rentowej z ZUSu
tylko że musisz być osobą pracującą, żeby jechać na prewencję rentową
do trzech tygodni od złożenia wniosku do ZUSu otrzymuje się pismo z terminem badania lekarskiego przez orzecznika, a po badaniu w ciągu ok. 2 - 4 miesiący jest wyjazd do sanatorium
jeśli bezpośrednio po badaniu idziemy do biura, gdzie otrzymuje się dkierowania, najczęściej możemy wybrać termin i miejscowość, bo pani padaje kilka propozycji :)
-
Mi na szczęście nie puchło jakoś znacząco, ale może dlatego , że od razu chodziłam na masaże limfatyczne . Mnie nie bolały :)
-
Witam, oj dawno mnie tu nie było. Proszę przypomnijcie czy wniosek na dofinansowanie do rękawa, pobieram z jakiejś strony NFZ czy to może mieć dr od rehabilitacji.? Za Chiny nie mogę sobie przypomnieć jak to robiłam rok temu😏
-
wniosek o prorezę ma zawsze mój onkolog więc z rękawem powinno być tak samo
-
Nie jestem pewna, bo rękawa nie załatwiałam nigdy, ale coraz więcej zrzuca się na lekarza rodzinnego. Myślę, że on też może. Spytać nie zaszkodzi, a do niego łatwiej się dostać
-
Nie jestem pewna, bo rękawa nie załatwiałam nigdy, ale coraz więcej zrzuca się na lekarza rodzinnego. Myślę, że on też może. Spytać nie zaszkodzi, a do niego łatwiej się dostać
Dana :) ... musi specjalista... :)
Nie potrzebuje całej protezy, ale tylko częściowo, ale wnosek od okno w ubiegłym roku opiewał tak jakbym była po mastektomii i cała proteza by mi się należała...