Amazonka - klub internetowy - rak piersi
Kto ma tak jak ja => HER2 dodatni (+++) => Wątek zaczęty przez: b_angel w Listopada 27, 2014, 01:46:56 pm
-
Nowotwór typu HER2 dodatni (HER2 plus, HER2+++) to rodzaj nowotworu, który występuje u około 20% chorych na raka piersi. Charakteryzuje się tym, że rozwija się znacznie szybciej niż inne nowotwory i częściej powoduje przerzuty.
Raki HER dodatnie różnie reagują na zastosowane leczenie. Oznacza to, że chory na raka HER2 +++, choć ma bardziej złośliwą postać nowotworu, dzięki stwierdzeniu tego faktu, ma większą szansę na skuteczne leczenie.
Każda pacjentka, u której wykryto raka piersi powinna mieć oznaczony stan receptora HER2 komórek nowotworowych. Wyniki tego oznaczenia, wpływają bowiem na właściwy wybór metody leczenia. Dzięki temu badaniu, lekarz może ustalić właściwe leczenie.
Czym jest HER2+++?
Receptor HER2, czyli human epidermal growth factor 2 (ludzki nabłonkowy czynnik wzrostu), to rodzaj białka występującego we wszystkich, zarówno zdrowych jak i chorych komórkach ciała. Dzięki niemu komórka może prawidłowo rosnąć i dzielić się. Z nieznanych dotąd przyczyn, na powierzchni niektórych komórek raka, dochodzi do wzrostu jego ilości (nadekspresji). Wpływa to na zwielokrotnienie tempa podziałów i niekontrolowany wzrost nowotworu.
Tutaj możemy się dzielić swoimi doświadczeniami w leczeniu HER dodatniego raka piersi
-
Też mam HER2 pozytywny.Dzieki Herzeptynie mamy taka sama szansę przeżycia jak inne kobiety.Jest pytanie czy hormonozależny czy nie.Przy zależnym jest jeszcze lepiej.Miejmy nadzieję że Herzeptyna zadziała .Trzeba myśleć pozytywnie. :0ulan: :0ulan:
-
Tez mam +++ i biore here :0ulan:
-
Też mam HER2 pozytywny.Dzieki Herzeptynie mamy taka sama szansę przeżycia jak inne kobiety.
Natalko dopiero dziś dotarłam do Twojego wpisu (po wpisie Karolci)
Mam HER 2 +++, nie dostałam herceptyny i co mam się bać ::(( Minęło już 9 lat od zakończenia leczenia :)
-
a czemu masz się bać? 9 lat temu były inne standardy leczenia. myślę, że nie jesteś jedyna ;) najważniejsze, żeby zdrowie było, a czy z her czy bez, to już mniej istotne ;)
fajnie, że jest coś takiego, jak herceptyna :)
-
Dana jak 9 lat jesteś po ,to znaczy że jest super.Bać się nie masz czego ztx ztx
-
Oczywiście, że się nie boję, chyba że tak ogólnie, jak większość z nas; odniosłam się tylko do zdania Natalii, bo wciąż, choćby na podstawie faktów z forum, wcale nie uważam, że taki czy inny rak jest gorszy, lepszy.
Her zrobili mi na moje wyraźnie życzenie i na czerwona na kopercie, gdzie jest karta, napisali +++, jakby nie starczyło, że jest wynik wpisany wewnątrz w karcie
-
dana..bo w środku można przeoczyć ewentualnie ;)
mój brca tez jest na wierzchu
a to ma znaczenie dla doktora, któren jak se weżmie kopertkę to bez zaglądania ileś_tam stron wstecz, wie od razu z kim ma doczynienia :P
-
oj tak, dobrze że takie rzeczy wiedzą bez zaglądania w kopertę...
>:D
-
No :)
-
jutro zaczynam radioterapie troche sie boje znowu cos nowego mam nadzieje ze obedzie sie bez poparzen i ran!!!!POdobno mam spac w apartamencie :) :) :) mam nadzieje na mile towarzystwo bo nie miejsce wazne a ludzie :) :) :) :)
-
Moje radio - 7 tygodni w szpitalu, z krótkimi wizytami w domu co 5 dni - wspominam bardzo miło ;) 11 łóżek na sali i czasem trzeba było koniecznie wyjść, odpocząć, bo... gęba bolała od śmiechu ;D
-
Mam nadzieje ze tez bede mile wspominac ten pobyt xhc
-
Też mam her +++ ale na
herceptynę mnie nie zakwalifikowali
-
Kawko, ja z HER-em +++, bez herci, tułam się po tym świecie już ponad 10 lat od zachorowania :)
-
Kawka a czemu nie?
-
Wstępnie za duży stopień zaawansowania i brak operacji. Teraz 2 lata od diagnozy i miesiąc po operacji, konsylium stwierdziło, że zostawią herceptynę jako opcję przy ew przerzutach (których wierzę że nie będzie)
-
Kawko, czyli blisko dwa lata męczyłaś się z chemią :( :-*
Gad z pewnością nie miał szans :0ulan:
do tego rozsądne podejście :)
-
Miałam 7 cykli chemii TAC, od marca do sierpnia 2014, potem odrazu 35 naświetlań do końca września 2014. Potem tylko badania, hormony i czekanie na możliwość operacji...no i walka z obrzękiem po radio
-
Cześć ,
Też 7 lat temu stwierdzono u mnie hery dodatnie (+++). Miałam mastektomię z rekonstrukcją TRAM - z tkanek własnych- koszmar.
Nastepnie herceptyna18 wlewów no i po statniej stwierdzono wznowę na węzłach po tej samej stronie. Przy pierwszej operacji usunięto mi kilka węzłow ale bez wartownika no i z badania wyszło że były czyste. Po wznowie usunięto mi resztę. z badania hist. wyszło że raczek wydostał sie z torebki tzw. Ale na szczęście żyj,ę więc prawdopodobnie chemia i radio no i moje duże JA nie pozwoliły sie cholerstwu rozprzestrzenić. Tylko narzekam na stawy no i moja największa bolączka to włosy, które niestety nie odrosły mi takie jak miałam przed leczeniem :-(.
to tyle :-) Pozdrawiam
-
Witaj
też jestem HER+++, ale bez Herceptyny
Wycięto mi od razu wszystkie węzły (w dwóch był rak)
Wartownik rozumie się, jako węzeł (węzły) najbliższe guza. Nie rozumiem, jak mogli wyciąć odległe, a wartownika zostawić
Wznowy sie leczy. Powodzenia :0ulan: :-*
a włosy cóż, można dokleić, prostsze niż rekonstrukcji, choć kosztowne
-
Ja też HER+ ,po oszczędzającej ,herceptynie i op.Trochę krócej niż Ty ,bo zakończenie leczenia w 2014.Na włosy stosuję BIOXSINE ( szampon i serum) pomogła
-
cześć medyczna,
zauważyłam, że w stopce umieściłaś reklamę - jest to zabronione o czym można przeczytać w regulaminie: paragraf 3, pkt.5
regulamin tu:
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=277.0 (http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=277.0)
w związku z tym reklamę usuwam :)