Autor Wątek: Inhibitory aromatazy  (Przeczytany 25815 razy)

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Inhibitory aromatazy
« dnia: Kwietnia 05, 2013, 02:30:41 pm »
Grupa leków stosowana w leczeniu hormonozależnego raka piersi u kobiet po menopauzie.
Dzielą się na:
- anastrozole
- letrozole
- eksemestany
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 05, 2013, 02:36:17 pm wysłana przez luena »


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 18, 2013, 10:25:55 am »
po troszkę więcej niż 3 lata tamoksyfenu, przez kolejne 2 połykałam grzecznie i codziennie arimidex;
tu też nie narzekałam, nic się nie zmieniło, nadal czasem ciepło mi było, waga w górę nie szła  :)


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #2 dnia: Września 11, 2014, 02:59:22 pm »
No dobra  :)
Po pięciu latach zakolegowania się z tamosiem, a teraz trzech dniach siedzenia w kolejkach, bo najpierw badania kontrolne, potem komisja, na koniec badanie hormonów (FSH i egistrazol), które w wskazują, że raczej - bo wynik nie jest jednoznaczny - jestem w okresie pomenopauzalnym, dostałam letrazol.
Na okres niby od dwóch do pięciu lat.
Byłam/jestem prawie w 100 procentach hormonozależna.
Oprócz tego jeden węzeł był zajęty.
Piszę o tym bo stan węzłów jest ważny pono przy tej decyzji.

Ciekawam, jak będzie wyglądała "przyjaźń" z tym lekiem, którą w sumie sama sobie "wychodziłam"  ;)
« Ostatnia zmiana: Września 11, 2014, 03:01:31 pm wysłana przez Mirusia »

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #3 dnia: Września 12, 2014, 06:48:14 pm »
no i ekstra, żeby Ci służył dobrze  :)

nie pamiętam jak to u Ciebie, czy robiłaś densytometrię? przy tym leku trzeba kosteczek pilnować


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #4 dnia: Września 12, 2014, 08:04:35 pm »
Dzisiaj właśnie się orientowałam  :)
Żeby pójść na nią na NFZ, musiałabym być z rocznika trzydzieści coś tam do 59, a jestem 62. Więc musiałabym mieć skierowanie od endokrynologa, ortopedy lub jeszcze od lekarza jednej specjalności, ale zapomniałam jakiego  ;) Trochę mnie to wkarwiło, bo zanim się dostanę do jednego z powyższych miną wieki. A chcę iść na początku leczenia, żeby wiedzieć, jak kości wyglądały przed. Więc wychodzi na to, że muszę zapłacić. Sto zł za badanie jakiś dwóch płaszczyzn. Oprócz tego od pierwszego dnia mam profilaktycznie brać UniKall Osteo Forte 1250mg.
« Ostatnia zmiana: Września 12, 2014, 08:12:59 pm wysłana przez Mirusia »

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #5 dnia: Października 10, 2014, 01:23:00 pm »
Zrobiłam powyższe.
Kręgosłup w 100% pełny, natomiast biodra słabsze, osteopenia.
W każdym razie taka bardziej do wychodzenia, a nie jeszcze do leczenia.
No i ten Unikall i może jakoś będzie.
Za jakiś czas powtórzę.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #6 dnia: Października 10, 2014, 02:42:04 pm »
Mirusiu, to chyba nie jest źle z Tobą  :)
a ja ciągle jestem w fazie "wybieram się zbadać" ...


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #7 dnia: Października 10, 2014, 04:10:47 pm »
Mirusiu super kosci i swietnie ,ze masz lek ,który cię chroni! Ja podobnie jak mag, wciąz się wybieram !
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #8 dnia: Października 10, 2014, 07:27:54 pm »
Eeeeetam....., przecież, gdyby nie ten inhibitor wcale bym tam nie polazła  ;)
Ale jakoś bałam się zacząć, zbez tego badania.
Moja mama miała silną osteoporozę.
Miałabym natomiast zagwozdkę, gdyby wynik był zły, ale jest, jak jest  ;)

Offline Aminda

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 240
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 09, 2016, 11:12:22 pm »
A chcę iść na początku leczenia, żeby wiedzieć, jak kości wyglądały przed. Więc wychodzi na to, że muszę zapłacić. Sto zł za badanie jakiś dwóch płaszczyzn.
Moja koleżanka, leczona w stolicy, miała taką procedurę: badanie kości na początku, żeby było z czym porównać. Ponieważ od jakiegoś czasu odczuwam bóle w biodrach, kolanach zapytałam o to badanie panią onkolog na wizycie  kontrolnej. Usłyszałam, że badanie nie jest refundowane przez NFZ...
« Ostatnia zmiana: Marca 09, 2016, 11:15:37 pm wysłana przez Aminda »

Offline Aminda

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 240
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 09, 2016, 11:17:21 pm »
Moja koleżanka, leczona w stolicy, miała taką procedurę: badanie kości na początku, żeby było z czym porównać. Ponieważ od jakiegoś czasu odczuwam bóle w biodrach, kolanach zapytałam o to badanie panią onkolog na wizycie  kontrolnej. Usłyszałam, że badanie nie jest refundowane przez NFZ...

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 09, 2016, 11:22:25 pm »
Jak to nie jest refundowane???? Przecieź to absurd totalny
Natalia

Offline Aminda

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 240
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 10, 2016, 11:39:47 pm »
Dokładnie tak się wyraziła. A ponieważ od amazonek na fejsie, z różnych stron kraju, jednak mam sygnały, że miały badanie refundowane i to w ostatnim czasie (myślałam, że to jakiś nowy przepis) to szczerze mówiąc czuję się okłamana  :-[  Pani lekarka bardzo młoda, musi się jeszcze sporo uczyć, nie tylko o istocie fachu...


Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 11, 2016, 07:34:57 am »
Amindo, to chyba nie zależy od części kraju.
Sprawdź sobie przedział wiekowy, który uprawnia do refundacji badania z NFZ.
Ja się nie łapałam, więc musiałam płacić.
Choć uważam, że akurat przy braniu inhibitorów, kiedy prawie na 100% wiadomo, że będzie spadek gęstości kości, to badanie powinno być refundowane.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Inhibitory aromatazy
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 11, 2016, 08:07:50 am »
Jak pomyślę ile Rydzyk dostał forsy na rozpustę a tu za badania każą płacić ,krew mnie zalewa,!!!!!!! ::((
Natalia