Autor Wątek: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …  (Przeczytany 7375 razy)

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« dnia: Października 19, 2015, 01:59:11 pm »
Nie pamiętam, czy to już było ...

... ale dostałam i podaję dalej "do poczytania":
rozmowa z onkologiem dr n. med. Norbertem Szalusiem, specjalistą medycyny nuklearnej

P.s. w prawej zakładce m.in. leczenie raka oraz dużo innych okołomedycznych tematów, które mogą zainteresować  :)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #1 dnia: Października 19, 2015, 03:10:30 pm »
Normalnie, nie wierzę własnym oczom! Sasky  ;D Ja pewnie poczytam. Prędzej poczytam, niż do lekarza pójdę  :P
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #2 dnia: Października 19, 2015, 05:33:29 pm »
ta rozmowa spoko, normalne podejście, ale cały blog - nie

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #3 dnia: Października 19, 2015, 06:03:07 pm »
Koleżanka z niemiec ma stosowaną hypotermię ( niestety poprzednie leczenie nie dało pozytywnych rezultatów) po tym leczeniu ma nowe przerzuty i rak się nie cofną.Wraca niestety znów do chemii.O kurkumie czytałam dużo i też ma tu pozytywne opinie.Sama stosuję jemiołe na podniesienie odporności .Jednak jak lekarze twierdzą powinno być stosowane leczenie podstawowe i wszystko inne jako wspomagające.Ale każdy organizm jest inny i nigdy nie wiadomo jak zareaguje i jak da sobie radę ze skorupiakiem.
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #4 dnia: Października 19, 2015, 06:22:32 pm »
Od początku onko-przygody miewam czasami rozdwojenie jaźni:
BURAKI - zachwalane na czas chemioterapii, mocno krwiotwórcze, etc. Z drugiej strony łapią z ziemi mnóstwo azotanów, a co za tym idzie do zdrowych nie należą.
DIETA GERSONA - oparta między innymi na ziemniakach i marchewce.A z drugiej strony są to warzywa, zawierające mnóstwo cukru czy skrobii, a więc podczas trawienia zamieniajacej się w cukier...
JEMIOŁA - z jednej strony bardzo ceniona i polecana, ale...ponoć nie przy nowotworze hormonozależnym...
KORZEŃ MNISZKA - silnie niszczący komórki rakowe, ale...obniżający zarazem odporność organizmu, a więc koło się zamyka...
SIEMIE LNIANE - osłonowo, zgodnie z dietą dr Budwig, na trawienie, etc, a z drugiej strony mało kto wie, jak prawidłowo go przyrządzić, a w innej formie bardziej szkodzi niż pomaga...

I nawet już nie mogę być pewna czy idealny super-hiper-deser (zielona herbata+ gorzka czekolada + maliny) w którymś momencie nie zostanie uznany za jednak szkodliwy :-(
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #5 dnia: Października 19, 2015, 06:35:03 pm »
Dalej patrząc to oddychać też się nie powinno ,bo powietrze jest tak zatrute ,że szkodzi  nam na pewno
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #6 dnia: Października 19, 2015, 06:44:16 pm »
Dalej patrząc to oddychać też się nie powinno ,bo powietrze jest tak zatrute ,że szkodzi  nam na pewno

Fakt, a jeszcze wieczorową porą w mojej Krainie 1000 szamb... No i co wieczór sąsiedzi papieża wybierają....;-)

Myślę, że każda z nas w pewnym momencie ociera się o dobre rady lub sama poszukuje alternatywy.  Kiedyś wysłałam w świat swój dekalog... Mnie pomógł. mam nadzieję, że adresatka wyjmie go kiedyś ze skrzynki i znajdzie choć punkcik dla siebie...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #7 dnia: Października 19, 2015, 07:17:10 pm »
Normalnie, nie wierzę własnym oczom! Sasky  ;D Ja pewnie poczytam. Prędzej poczytam, niż do lekarza pójdę  :P
Perła! Ile w tej prawejzakładce słów, które wypowiadałaś  8)

ta rozmowa spoko, normalne podejście, ale cały blog - nie
Aquila! Bloga nie analizowałam. Artykuł - tak. Stąd taki temat  :)

Koleżanka z niemiec ma stosowaną hypotermię ( niestety poprzednie leczenie nie dało pozytywnych rezultatów) po tym leczeniu ma nowe przerzuty i rak się nie cofną.Wraca niestety znów do chemii.O kurkumie czytałam dużo i też ma tu pozytywne opinie.Sama stosuję jemiołe na podniesienie odporności .Jednak jak lekarze twierdzą powinno być stosowane leczenie podstawowe i wszystko inne jako wspomagające.Ale każdy organizm jest inny i nigdy nie wiadomo jak zareaguje i jak da sobie radę ze skorupiakiem.
Natalia, pozwól, że Cię zacytuję: "Ale każdy organizm jest inny i nigdy nie wiadomo jak zareaguje i jak da sobie radę ze skorupiakiem."
Próbować - trzeba!

(...)
BURAKI - zachwalane na czas chemioterapii, mocno krwiotwórcze, etc. Z drugiej strony łapią z ziemi mnóstwo azotanów, a co za tym idzie do zdrowych nie należą.
DIETA GERSONA - oparta między innymi na ziemniakach i marchewce.A z drugiej strony są to warzywa, zawierające mnóstwo cukru czy skrobii, a więc podczas trawienia zamieniajacej się w cukier...
JEMIOŁA - z jednej strony bardzo ceniona i polecana, ale...ponoć nie przy nowotworze hormonozależnym...
KORZEŃ MNISZKA - silnie niszczący komórki rakowe, ale...obniżający zarazem odporność organizmu, a więc koło się zamyka...
SIEMIE LNIANE - osłonowo, zgodnie z dietą dr Budwig, na trawienie, etc, a z drugiej strony mało kto wie, jak prawidłowo go przyrządzić, a w innej formie bardziej szkodzi niż pomaga...
(...)
OooAncia! Właśnie ...
Skąd mamy wiedzieć, czym zrobimy sobie dobrze, a czym nie ?
I jakie narzędzie wyciągnąć z walizeczki ...  ;)




Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #8 dnia: Października 19, 2015, 07:24:14 pm »
Sasky, tylko metodą prób i błędów. Licząc, że choćby próby były nawet bolesne, to efekty przyjmiemy z uśmiechem. Albo tak po ludzku, na czuja. Ważne, by skrzynkę otworzyć...

Odnośnie roślin: jestem pod nieustającym wrażeniem dr Różańskiego i jego wiedzy. W maju w Katowicach zaprezentował na konferencji część swej pasji. Z tak niezwykłą naturalnością wymieniał rośliny pomocne w walce z nowotworem i sposoby ich wykorzystania.... Cis, dąb, zresztą... tu linka do prezentacji http://rozanski.li/?p=4203
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #9 dnia: Października 19, 2015, 07:31:42 pm »
nie dać się zwariować ,jeść to co się lubi z rozsądkiem,wszystko ponoć mamy w głowie,jak głowa chce, ma siłę żeby eksperymentować to nie ma innego wyjścia ,trzeba wierzyć  :0ulan:
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #10 dnia: Października 19, 2015, 08:04:36 pm »
sasky -rób tak jak ci twoje serce, rozum czy co tam jeszcze dyktuje. Ja po pierwszym zachorowaniu jadłam ile wlezie, bawiło mnie , że pierwszy raz w zyciu jak jem to tyję !! po roku powtóreczka i wtedy mocne postanowienie- spróbuję "Budwigowej" - jak nie pomoże - to nie zaszkodzi! a ja będę wiedziała ,ze  sama zrobiłam dla siebie to  co mogłam!  6 lat  stosowałam dietę   i nie żałuję!:)  zawsze  tez ćwiczyłam ,ruszałam się by spalac kalorie, tłuszcz, cukier itp. !( ooooooooo ile osob się ze mnie nabijało, ileż ja od zdrowych wysłuchałam n.p.- ja na twoim miejscu to własnie wszystko bym jadła, nie załowała sobie , bo potem możesz załowac!! :o
więc- pytaj sama siebie i poczuj czy to  co wybierasz, to jest to  !! sama zdecyduj , olej opinie innych , to ty masz być przekonana! ty masz być zadowolona z tego co stosujesz  ,co robisz dla siebie jak żyjesz .
co do tych burakow i innych warzyw-  przerzuciłam się na zdrową żywnośc! ( może nie w 100%, ale jak jest możliwość taką wybieram)
o jemiołę warto zapytać fachowca ( http://www.iscador.pl/) siemię lniane- dokładnie  podane na stronie budwig jak najlepiej przygotować , bądź co łykac ( są tabletki).
Twoje szalone podróżowanie to też wspaniały sposób na walkę z chorobą - jeśli tylko sił ci starcza. Duzo śmiechu - to też leczy !! miłość rodziny , przyjaciół ,pozytywne fluidy - to wszystko masz i to tez działa! ( w tobie jest bardzo duzo wewnętrznej siły,  piękna, dobra , może popracuj by ta twoja moc zniszczyła  gadzinę)!!!
 Przypominam setny raz moją starsza przyjaciółkę  Rutę ( tak, tak wciąż zywa i uśmiechnięta:)- z przerzutami od kilkunastu lat !! parę lat temu ustaliła  ze swoim rakiem ( rozmawiając z nim na głos) , ze jak koniecznie musi w niej siedzieć to ok, ona zezwala , ale ma być cicho i siedzieć w swoim kątku!  :D  i tak siedzi  cholera  nie ruszając się ,nie zmieniając miejsca , nie przeszkadzając jej w wesołym życiu !:) sasky  :-* :-* :-* :0ulan:
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #11 dnia: Października 19, 2015, 08:29:37 pm »
Taaaak to wszystko prawda  :)

Ale fajnie by było trafić na takiego lekarza, który by podpowiedział, ukierunkował. A nie szukać po omacku samemu.
Sama niejednokrotnie słyszałam, że zioła, czy suplementacja to be. Bo nieprzebadany rynek i nie wiadomo jak podziała wspólnie z chemią.
Czy jej nie osłabi. No niestety taka odpowiedź może być skutkiem niewiedzy lub braku dokształcania się.
A jeżeli tak jest, to karygodne. Ale kto to ma ocenić. Pacjenci?

My tu niedługo doktoraty porobimy z zasad żywienia_i_nie tylko.

A tę przypowieść o aurze dedykowałaby niektórym osobom, zwłaszcza laskom w rabocie, które chciałyby, aby człowiek cały czas chodził chmurny
i nieszczęśliwy ze względu na okoliczności. Nie wprost przeciwnie. Uśmiech na twarz wbrew okolicznościom. Ech.....

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #12 dnia: Października 19, 2015, 08:34:12 pm »
Ponieważ ja stosuję jemiołę już 2 lata ,powiem jedno ,preparatów jemioły jest chyba ze 30 .Iskador to ten podstawowy i nie na każdego działa( na mnie nie działał) podawanie więc go każdemu pacjentowi nie ma sensu.Należy sprawdzić jaki należy podać.W czasie mojej terapii miałam zmiane na inny bo przestał działać.Faktyczne jest to lek refundowany przez kasę chorych ( tak jest w Austrii) .W Niemczech chyba nie.Miesięczna kuracja prywatnie to ok 120-140 euro.
Natalia

Offline Lorinka24

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Czy można leczyć inaczej? … choroby nowotworowe w Polsce …
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 01, 2021, 09:31:59 am »


Ale fajnie by było trafić na takiego lekarza, który by podpowiedział, ukierunkował. A nie szukać po omacku samemu.

niestety takich lekarzy to ze świecą szukać.