A na dziś: super masz motto, kiedyś podpisałabym się pod nim w 100 procentach, a dziś chyba tylko kole 7.
powinno być kole 70 %, czyli nadal za tak, w kwestii podejmowania wyzwań i ryzyka z tym związanego, ino odwagi coraz mniej
Latku Twoja wiedza o tamtejszych krajach tylko z własnej i bycia tam, czy studiowałaś np. Arabistykę
A co do ubioru Arabek, to uważam, że ma to sens, jeśli oczywiście nie jest związane z przymusem, a jest wyborem. Podobno w Katarze, musisz nosić chustkę już zawsze, gdy już zdecydujesz, by ją nosić, ale nie ma przymusu.
Akutanie, jeśli nie jest zbyt gorąco (
) to faktycznie znika problem, w co mam się ubrać, w tej kiecce już byłam, trza kolejną kupić, a szafa się nie domyka, odpada problem kuszenia łobcych, zazdrości, o kształty których się nie ma
Ile problemów odpada, ale też ile radości, gdy się wystroimy
Latku, czy Polki (lub ogólniej Europejki) gdy zwiążą się z tamtejszym chłopem, to muszą zachowywać się jak tamtejsze kobiety