filmika jeszcze nie obejrzałam (15 min skupienia - nie teraz
), ale co do tekstu - prawda. też słyszałam różne takie mądrości. jak płachta na byka działało (i działa nadal) na mnie "
wszystko będzie dobrze"
albo pięćsetny raz "no i jak się czujesz?", albo "e, to pewnie nic poważnego", no i całą litanię "musisz/powinnaś..." - wszyscy doskonale wiedzieli co mam robić, co czuć i jak się zachowywać. i jeszcze "masz dla kogo żyć"
ale słyszałam też wiele miłych rzeczy. na przykład taki komplement "masz bardzo ładny kształt czaszki" - rozwalił mnie i uśmiechnął szeroko