Autor Wątek: kolonoskopia  (Przeczytany 19639 razy)

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #30 dnia: Lipca 29, 2015, 08:42:41 pm »
Natalko, spokojnie, Amor nikogo nie straszy  ;)
Dzieli się cennymi doświadczeniami, a my/ja czytamy.

Wklejona przeze mnie emotka,  ::((,  odzwierciedlała tylko to, że wreszcie i ja muszę się zabrać za problem, a mi się nie chce.

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #31 dnia: Lipca 29, 2015, 08:44:51 pm »
Ja miałam robioną po raz pierwszy kolonoskopię w tym roku...Przy rejestracji dostałam kartkę z zaleceniami co i jak, oraz co kupić aby się przeczyścić...Dzień przed piłam miksturę o smaku oranżadki i siedziałam w kibelku, no nie cały czas ale... Następnego dnia miałam się zgłosić do szpitala z osobą towarzyszącą...Badanie w Poradni...przebrałam się w "gacie z dziurką na tyłku " i kazali położyć się na  boku...acha...wcześniej miałam założony wenflon...Pielęgniarka cosik wstrzyknęła i gdy odpowiedziała doktorowi,że już, to poczułam tylko wprowadzanie i...obudziłam się po ok 20 min gdy przenieść się miałam na wózek celem przewiezienia do pokoju obok...tam położono mnie na łóżko i ... leżałam ok godziny. Przychodziła pielęgniarka i sprawdzała jak się czujemy /obok leżał znajomy - miał robioną przede mną/ . Gdy zobaczyła,że jest ok pozwoliła się ubrać i do domu. Dlatego ta osoba towarzysząca bo nie mogłam prowadzić...NIC NIE BOLAŁO W TRAKCIE I PO...Znajomego też NIE... :) Gastroskopię też miałam...i da się wytrzymać...gdyby nie ten odruch wymiotny co u mnie jest na zawołanie... :)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #32 dnia: Lipca 29, 2015, 09:22:36 pm »
Natalio połowa dziewczyn zna te historię bo miała miejsce 3 lata temu. Ja tez wybieram się na kolonoskopię i ten przypadek mnie mocno wystraszył. TYm bardziej ,ze miał miejsce w moim szpitalu !! A spotkało to moją dobrą znajomą ! BYła w głębokiej depresji ,teraz po usunięciu stomii jest z nią  już znacznie lepiej. . Wiesz, na fotelu dentystycznym tez można umrzec jak i  wszędzie. Myślę ,ze to był pech ,ale takie zdarzenie miało miejsce. Jedyne co mogę doradzić, co podpowiadał mi lekarz to gdyby się poczuc źle po takim zabiegu ,biegiem z powrotem  do szpitala .
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #33 dnia: Lipca 29, 2015, 09:28:02 pm »
Jak ktoś ma pecha to mu cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele Amorku.Wiem tylko ,że takie historie fatalnie działają na badanego wię lepiej przed nie opowiadać .
Natalia

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #34 dnia: Lipca 29, 2015, 09:59:00 pm »
Jak ktoś ma pecha to mu cegła na głowę spadnie w drewnianym kościele Amorku.Wiem tylko ,że takie historie fatalnie działają na badanego wię lepiej przed nie opowiadać .

Gdybym przeczytała co piszą przed badaniami to bym ich nie zrobiła...Teraz po badaniach wiem,że nie taki diabeł straszny jak go malują... :)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #35 dnia: Lipca 29, 2015, 11:50:13 pm »
A ja powinnam zrobic ale... no własnie... poczytałam okropne opowieści o pacjentach co nie wytrzymali do końca badania... Jest bardzo prawdopodobne, że moge mieć zrosty w jelitach po usunięciu macicy, więc na myśl, ze  zwariuje z bólu i ucieknę z rurą w kopercie, to mi sie odechciewa... a czy oni nie mogliby tego zrobic z  narkoza i jakimś usg żeby było widać co robią?
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #36 dnia: Lipca 29, 2015, 11:56:37 pm »
Zawsze robią rurką z kamerką, braju :) Dodatkowe usg - wydaje mi się -  zbędne.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #37 dnia: Lipca 30, 2015, 01:36:27 am »
rura w kopercie jest dobra!  xhc
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #38 dnia: Lipca 30, 2015, 06:36:41 am »
braju mój mąz właśnie tak był przeczulony na bol. Zaserwował sobie 10 lat temu  rezonans kolonoskopowy ,ale wyszedł mu jakiś dziwny obraz i i tak kazano mu zrobić zwykła kolonoskopię. Niestety  mimo znieczulenia przeciwbólowego, jak wspomniał stawiało go w pionie wprowadzenie rury( smialismy się z niego ,ze nie jest dobrym materiałem na homo ) i lekarz nie był w stanie przeprowadzić zabiegu. Dopiero narkoza załatwiła sprawę. I w zeszłym miesiącu miał drugą kolonoskopię ( po 10 latatch) od razu z narkoza i był bardzo zadowolony jak to szybko, sprawnie i bezboleśnie się odbyło
Ja tez odwlekam i odwlekam ten zabieg. Szczegolnei do momentu gdy moja onka zdziwiła się,ze chce mu się poddac- :" po co to pani, dzieje się coś ?", kurcze,mam czekac az będzie się działo?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #39 dnia: Lipca 30, 2015, 07:41:54 am »
Amorku sa badania przesiewowe kolono dla 50+ bez skierowania.
Tylko chyba wtedy bez znieczulenia.
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #40 dnia: Lipca 30, 2015, 07:44:40 am »
przy przesiewowych dają zwykłe znieczulenie
ale można dopłacić za narkozę

sie przymierzam od listopada do tego badania, na razie na przymiarce sie kończy ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #41 dnia: Lipca 30, 2015, 08:01:28 am »
miałam w listopadzie ub. roku przesiewowe z narkozą (krótkotrwałą), bez bólu, bez problemów, bez dopłaty. Do picia przed - środek chyba w dwóch lub trzech filiżankach. naprawdę nie było to wszystko uciążliwe.
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #42 dnia: Lipca 30, 2015, 01:51:40 pm »
toteż wybieram się na przesiewowe ,ale i tak każą przynieść skierowanie od rodzinnego - nie mam z tym problemu! Mam problem by się zdecydować, na mnie przpadek mojej koleżanki odbił się dość traumatycznie!:)oczywiscie dopłacę bo bez narkozy się nie zdecyduję!Wolę nie widzieć, nie słyszeć , nie mówic! a już na pewno nie myśleć! ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #43 dnia: Lipca 27, 2017, 09:14:43 pm »
no i tak, to będzie dłuższa opowieść  ;D

doczytałam cały wątek i mam doniesienia: Amor wreszcie na badanie dotarła i tak jej się spodobało, że ja też się zapisałam  xhc - sama nie mogłam uwierzyć!

w Siemianowicach w szpitalu Nefrolux jest prowadzony program przesiewowy i robią kolono osobom między 50 a 65 rokiem życia i jest teraz promocja na znieczulenie i kosztuje tylko 75 zeta...
(jeśli ktoś ma w rodzinie zachorowanie na raka jelita grubego rodzica, rodzeństwa lub dzieci to już od 40 roku życia,
a od 25 roku życia gdy pochodzi się z rodziny HNPCC lub FAP - z potwierdzeniem poradni genetycznej)

Amor opowiadała mi o tym w Bystrej, pożartowałam, że pójdziemy razem i trzymając się za rękę pozwolimy się zbadać, podumałam i jak zwykle skończyło się na tym, że muszę to kiedyś zrobić  - myślę tak już co najmniej od 5 lat (a wiecie jak moje jelita leniwie pracują, co jest od czasu do czasu powodem negatywnych projekcji w moim umyśle)

po Bystrej jakiś czas minął i zadzwonił do mnie Amor - rozanielona po badaniu trajkotała jaki super szpital, super pielęgniarki i wszystko pięknie, dodała jeszcze, że zrobiła sobie gastro w gratisie, tyle, że już za dopłatą...
powiedziałam wtedy "no dobra, zapiszę się, ale tylko na kolono! jeszcze mi drugiej rury brakuje!"

no i zapisałam się, ale zanim pojechałam tam po miksturki do picia, siedziałam i myślałam: "przecież jak już tam pojadę i dostanę znieczulenie, to nich mi zrobią i gastro od razu, na co czekać?"
koniec końców zapisałam się na obie rury! ::((

przygotowanie to:
trzydniowa dieta opisana w zaleceniach do badania (ubogoresztkowa, w dniu przed badaniem płynna)
ostatni posiłek można zjeść przed wypiciem 1 dawki mikstury
1. wieczorna mikstura o samku cytrynowym (nie na F, raczej na C, coś z citro) (150ml) + popić 250 ml wody
- co 15-20 minut pić 250 ml wody aż się wypije 2 litry
zajmuje to troszkę ponad 2 godziny w czasie których ze 4 razy biegnie się do kibelka

2. poranna mikstura z tymi samymi wymaganiami, więc znowu 2 godziny popijania - ale biegania już nie ma, może z raz byłam

3. 4 godziny przed badaniem nie wolno już nawet pić (to było okropne! bo miałam badanie o 16:30)

no a na miejscu migusiem rejestracja, opłata (przypomnę: dla samej kolonoskopii tylko za narkozę 75 zeta, można bez, no ale to nie dla mnie! i gastro za 250)
na górę, pogadać z przemiłym anestezjologiem, przystojnym na dodatek!
musiałam być bardzo wystraszona na zewnątrz, bo pochylił się nade mną z dużą troską (a być może robi tak z każdym pacjentem)
tak miło się mną zajął, że powiedziałam mu jak na spowiedzi o swoich największych strachach  ::((
zgadniecie jakie to?
1. że niedostatecznie mnie mikstura wyczyściła (wiecie dlaczego) i niepotrzebnie mnie uśpią, bo badanie się nie uda,
2. że mi przedziurawi jelita! (tak, to była moja największa obawa)

uspokoił mnie na tyle, że spokojnie udałam się na łoże tortur, po ułożeniu, założeniu wenflonu, psiknięciu czymś w gardło, pamiętam tylko, że ktoś trzymał mnie za ręką i gładził po plecach,
potem się obudziłam - i było po wszystkim!

wynik kolono - wszystko OK!
gastro - helicobacter nieobecne, ale błona śluzowa żołądka obrzęknięta i pojedyncze afty krwotoczne (do rodzinnej mam iść)


polecam każdemu - Amorkowi jeszcze raz najserdeczniej dziękuję za inspirację!!!  :-* :-* :-* :-* :-*

program ciągle trwa - zniżka na znieczulenie w sierpniu nadal obowiązuje - wypytałam o to i każdemu mówiłam, że przyszłam za namową zaprzyjaźnionej Amazonki i teraz będę namawiać wszystkich,
doktorowi, który po zabiegu spytał, czy nadal się boję, też to powiedziałam  8)

szpital Nefrolux - Siemianowice, tel. 32/621-26-35

 


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: kolonoskopia
« Odpowiedź #44 dnia: Lipca 27, 2017, 10:04:47 pm »
Kobiety, jesteście dzielne niesłychanie :)
No i zdrowe, na co papier macie  ztx