Miałam już w ogóle nie pić przed wyjazdem, ale jednak odpaliliśmy z Markiem wino.
"Pokój" mnie trochę rozstroił..może to nie był wulkaniczny wstrząs, ale kilka scen...np. ta na samochodzie, no latałam po kanapie.
Dobre kino. I pytanie: jak to możliwe, że nie przyznają Oskara w kategorii: aktor nieletni?!To skandal w tym przypadku. Główna bohaterka bardzo dobra, ale przyznajcie...blednie przy grze chłopca. Zero fałszu, niezwykłe środki wyrazu, ależ talent!
Jednak na razie, ze wszystkich pięciu obejrzanych przeze mnie oskarowych filmów, "Spotlight" jakoś do mnie najbardziej przemówił .