Autor Wątek: Fajny film wczoraj widziałam  (Przeczytany 279711 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1215 dnia: Stycznia 11, 2017, 08:12:08 pm »
w tym samym? w New Jersey?
wow  8)
to powinnaś obejrzeć film
  :D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1216 dnia: Stycznia 11, 2017, 08:18:55 pm »
dokładnie tym samym i tam też było kręcone
spore miasteczko, ale sławę ma kiepską i w pewne rejony lepiej się nie zapuszczać


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1217 dnia: Stycznia 11, 2017, 11:02:22 pm »
Szukałam natchnienia, żeby o Patersonie napisać - a tu jest  :D Mag, jesteś niezawodna :)
Oprócz poezji w codzienności, oprócz Patersona w Patersonie - miałam jeszcze myśl, że jest to również film o tym, jak będąc złamanym można się podnieść i znaleźć coś ważnego w życiu. Skąd to złamanie? Był żołnierzem  marynarki wojennej, widzimy zdjęcie w mundurze na stoliku; marzy w głębi duszy, że i jego zdjęcie zawiśnie w barze; rzuca się fachowo na 'napastnika'... to poszlaki, że coś z dawnego życia  w nim zostało.
Zostały mi w oczach sceny z poranków - pełne zwykłej czulości,  w której bohaterowie są jak w powietrzu. Zatęskniłam. I zastanowiłam się - co z czułością we mnie? gdzie ona się podziewa? I odnalazłam. Czekała, aby powrócić.
Wzajemna troskliwość o siebie nawzajem - cudna, rzadko spotykana w codzienności. I wyzucie z agresywnych emocji... Jakby ich nie było, jakby można było je zostawić gdzieś daleko - a może są przekształcone w chęci zrozumienia drugiego człowieka.
A pis - rewelacja ;) Aż mi się buzia uśmiecha - psi komentarz do życia bohaterów ;)

A miasto? brzydkie, zapyziałe, brudne. A jednocześnie pełne pięknych ludzi. Wystarczy przysiąść się na murku do kogoś, lub pozwolić, aby ktoś przysiadł się do ciebie :)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1218 dnia: Stycznia 12, 2017, 10:49:23 am »
Agawo, potrafisz zareklamować film, nie byłam, ale kto wie  :)

A pis - rewelacja ;) Aż mi się buzia uśmiecha - psi komentarz do życia bohaterów ;)

pis, chyba pies, już się przeraziłam, gdyby nie druga część zdania, że masz skojarzenia z pisem
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1219 dnia: Stycznia 12, 2017, 01:32:10 pm »
😝 PiS ciagle w tyle głowy, niestety 😤

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1220 dnia: Stycznia 18, 2017, 11:24:19 pm »
dzisiaj byłam na "Konwoju" z moim ulubionym aktorem - Januszem Gajosem w jednej z głównych ról
po ok. pół godziny seansu spotkała nas zaskakująca, jak na te czasy, "atrakcja" - 20 minutowa przerwa spowodowana awarią projektora  ::)

Konwój to ciężkie, mocne kino
oprócz Gajosa w roli dyrektora więzienia, świetna rola R. Więckiewicza, jako zaćpanego i zapijaczonego klawisza
świetne zdjęcia, ujęcia z bardzo bliska, co potęguje jeszcze gęstą atmosferę napięcia...
polecam

"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1221 dnia: Stycznia 29, 2017, 11:01:00 pm »
nie ja widziałam i nie wczoraj  ;)
Starsza była i dzisiaj widziała  ;)
"Sztukę kochania"  :)
jej ocena: film świetny, warto iść,
ludzie nie mogli wstać z foteli w kinie, tak ich wciągnęło to kochanie  ;)
przy wyjściu można było usłyszeć: najlepszy polski film jaki ostatnio widziałam/łem

jakoś nie ciągnęło mnie na ten film
po obejrzeniu zajawek, po poczytaniu o filmie, myślałam: eee kiepski będzie, obejrzę później w necie
tym bardziej, że dla mnie Wisłocka = Sztuka kochania = koniec lat 70-tych = moja młodość i najpiękniejsze chwile życia - jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego wszystkiego na ekranie = to nie może być aż tak dobre
no a ponoć jest

no to trza pójść/ jutro, o 14-tej

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1222 dnia: Stycznia 29, 2017, 11:43:28 pm »
Konwój przede mną; zobaczę koniecznie, bo i Gajos i Więckiewicz  ztx

A na Sztukę kochania - oczywzda oczywizdość - iść trzeba. Jest dobry. Nie aż tak, jak sobie imaginowałam, ale jednak zdecydowanie wart obejrzenia.
Historia opowiedziana sprawnie, choć pod koniec narracja się trochę rwie; jakby do opowiedzenia było znacznie więcej niż scenariusz mógł pomieścić. I niedosyt zostaje.
Dla mnie - scenografia: rewelacja. Niezwykle skrupulatnie, a jednocześnie z ciepłą nostalgią i wynikającym z niej podbarwieniem, przedstawienie lat 50-tych, 60-tych, 70-tych... eh, chciałoby się powiedzieć: pięknie było  ;D
Aktorsko: w punkt. Boczarska, bez ściemy - rewelacja. Adamczyk: aktorka klasa mistrzowska. Lubos: dla mnie objawienie; rola zagrana z taką lekkością, wdziękiem, ach - budzi się pragnienie o kochanku idealnym  ;D
Zresztą nie ma roli, nawet epizodycznej, która pozostawia w obojętności; Stenka  :oklaski: Szyc  :oklaski: Kot  :oklaski: i tak dalej i tak dalej  :oklaski:

No i ta nostalgia za tamtymi czasami... A że przypadały też na moją młodość - tym bardziej pięknie i nostalgicznie  >:D

dopisek:
biograficznie również dla mnie - sporo nowych i zaskakujących informacji: lata wojenne Wisłockiej - chwila zadumy nad pokoleniem, nad ich traumami, które miały swoje konsekwencje. Ale też sprostowanie w oglądzie życia pani Wisłockiej - to życie w trójkącie... to nie tak, jak wszystkim się wydawało  ;D Żadnych trójkącików nie znajdziecie  >:D C:-)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 29, 2017, 11:46:53 pm wysłana przez agawa »

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1223 dnia: Stycznia 30, 2017, 08:54:31 am »
też byłam  wczoraj
cudny  mnx
te bokobrody...szerokie spodnie i krawaciki...mebelki z mego dzieciństwa.....dbałośc o szczegóły.....nawet te pukielki pod pachą  i pępkiem takie ówczesne  ;D
no i te dancingi .....kto sie dzisiaj tak bawi  ;)
powiało tęsknotą za tym co nie wrati

biograficznie mnie nie zaskoczył, bo czytałam ostatnią książkę o Wisłockiej, ale tym bardziej byłam ciekawa jak to wyjdzie na ekranie
a Lubos...no_no....zawsze gra takich zakapiorów (czyt.ruskich bajcow).....a tu  mnx
Stenke poznałam tylko po głosie  xhc
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1224 dnia: Stycznia 30, 2017, 09:34:22 am »
ale chyba Boczarska klasa w sama w sobie ,koleżanka była wczoraj na filmie  i  rozpływa się nad śmietanką naszą aktorską ,za czasami ,za filmem ,mistrzostwo oceniła :D 
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1225 dnia: Stycznia 30, 2017, 11:00:05 am »
i jeszcze w sprawie dansingu w filmie :) śpiewa Ania Rusowicz :) "W co mam wierzyć..” Miry Kubasińskiej i Breakout'u  :D
Dbałość o szczegóły - niesamowita :)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1226 dnia: Lutego 06, 2017, 06:03:14 pm »
A propo dancingu...widziałyście te osławione (nagroda w Sundance i recenzje w Stanach, że to lepsze od La la landu), nasze " Córki dancingu" ? Dziś se zasiądę i luknę, właśnie mi się kino ściąga. Na Lala, jakoś mi się nie chcę, już czuję co to za kino. >:D Moje kumpele były i dziwią się za co aż tyle nagród i nominacji. A ponieważ gust filmowy mamy  identyko... Agawo, wyciskacz łez , co nie? ;)
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1227 dnia: Lutego 06, 2017, 06:37:54 pm »
wyciskacz łez , co nie? ;)

Noooo  :-X
Wg mnie film trzyma jedynie zakończenie - mało typowe dla romansideł, takie bliżej życia, a jednocześnie ładnie pokazane. Film nudnawy, przewidywalny, bez hitów muzycznych. Też się zastanawiam za co te nagrody  ???
Broni się jeszcze gra aktorska  - i Ryan Gosling i Emma Stone - świetni. ALe może po prostu musical  to nie moja bajka? Choć np. Chicago bardzo mi się podobało. I Nędznicy też bardziej niż mniej.
A Lalaland to film na miłe i bezstresowe spędzenie czasu, a gdy się wyjdzie - nawet nie bardzo jest o czym ze współoglądaczem pogadać  ;D

Córki dancingu przede mną :)

I jeszcze dopowiem - zarejestrowałam się w Netfix. Mam miesiąc coby się ogarnąć, czy płacić, czy zrezygnować. Macie doświadczenia? Korzysta ktoś? Na razie wczoraj przeglądałam bazę filmów; spora jest, choć w większości nie znane mi tytuły.
« Ostatnia zmiana: Lutego 06, 2017, 06:42:35 pm wysłana przez agawa »

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1228 dnia: Lutego 06, 2017, 06:59:25 pm »
o córkach dancingu chyba już tu pisałam - mnie kopara opadła - zajebisty film
lalaland - przyjemny filmik do obejrzenia i posłuchania - bo muzyczka fajna, ale dupy mi nie urwał  >:D też się zastanawiłam skąd aż tyle nominacji
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #1229 dnia: Lutego 06, 2017, 08:42:07 pm »
od końca zaczynając:

- "Córy" mam wielką chęć zobaczyć, choć byłam niechętna - ale po zwiastunie przygotowanym na rynek amerykański się zachęciłam, na bank zobaczę!

- "La, La Land" - odpuściłam, bo śpiewające filmy raczej mnie nie biorą, na "Mammamija" co chwila wybuchałam śmiechem, i nie były to momenty humorystyczne, tylko po prostu jak nagle Bond (czy Darci) zaczynał śpiewać swoją kwestię, to dostawałam ataku śmiechu... za co przepraszam  ;D

- byłam w sobotę na "Sztuce kochania" i przychylam się do Waszych opinii - warto zobaczyć, bo i życie ciekawe miała kobieta i pokazali to zgrabnie, a Lubos to mój ukochany brzydal od dawien dawna - kiedyś, obejrzałam DWA SEZONY (!) beznadziejnego serialu w którym grał rolę drugoplanową i ze swoją partnerką kradł cały film wypłowiałej i bezpłciowej parze głównej, chyba to było coś z końcem świata w tytule, nie pamiętam i za to nie przepraszam  ;D

a cała scenografia i kostiumy, którymi się zachwycacie też mnie urzekły, choć chyba dużo lepiej było w "Zjednoczonych stanach miłości" i "Jestem mordercą" (polecam oba bardzo_bardzo)
w tym pierwszym i w "Sztuce kochania" zagrał nawet 'mój' szlafrok, taki pikowany materiał w różyczki - miałam za młodu - jego wątpliwa uroda tłumaczy moją zdecydowaną niechęć do szlafroków w dorosłym życiu i za to też nie przepraszam
  ;D
« Ostatnia zmiana: Lutego 06, 2017, 08:44:31 pm wysłana przez mag »


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich