Autor Wątek: Fajny film wczoraj widziałam  (Przeczytany 279719 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #495 dnia: Października 06, 2014, 11:43:56 pm »

Dziś chwilę rozmawiałam z pewnym młodym o wrażeniach z filmu. Powiedział: odechciało mi się wojny na zawsze. Chyba o to też chodziło Komasie; żeby pokazać nie bohaterstwo, nie lekcję historii, a po prostu jakąś rzeczywistość



o to_to!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #496 dnia: Października 14, 2014, 02:58:59 pm »
znaczy...jeszcze nie widziałam
ale kciałam zapytać
była któraś z Was na Relidze?
boooo nie wiem, czy faktycznie warto wydać parę złociszy
czy poczekać aż sie w necie pokażę
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #497 dnia: Października 14, 2014, 03:40:50 pm »
wieczorem Ci powiem  8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #498 dnia: Października 14, 2014, 05:31:32 pm »
(za Wisłą stoją "Ruscy" i zaraz wejdą, by wspólnie pogonić Niemców),
istotnie za Wisłą stali ruscy ale byli tam też Polacy, był tam mój ojciec, bardzo chcieli iść z pomocą. Powiedzieli, że nie chcą zabierać broni, byle tylko ich puścili. Odpowiedź była krótka, kto ruszy kula w łeb.
Byliśmy w tym miejscu, ojciec nam to wszystko opowiadał, pokazywał dom z którego kobieta przynosiła im "jedzenie", czasem kasza na wodzie, ziemniaki a jak się zdarzyła jakaś omasta to było święto.
Nie lubiłam, nie lubię i na pewno nie polubię filmów wojennych. Wystarczą mi rodzinne opowieści o tym co obie rodziny przeszły, mojej mamy, mojego taty. To nie jest jakaś fabuła, to było ich życie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #499 dnia: Października 14, 2014, 10:29:21 pm »
(za Wisłą stoją "Ruscy" i zaraz wejdą, by wspólnie pogonić Niemców),
. To nie jest jakaś fabuła, to było ich życie.


Lulu, Miasto 44 pokazuje właśnie życie. Dlatego jest tak przejmujące. Na prawdę uważam, że każdy młody, który z pierwszych ust nie poznał tej historii, powinien ten film zobaczyć, aby sobie w mózgu wyrównać to, co zajmują gry komputerowe, w których ma się 10 żyć...



była któraś z Was na Relidze?


Byłam. Widziałam. Bardzo dobry. Rola Kota mistrzowska.
Ale… hm… czegoś mi zabrakło. Może zabrakło mi tzw didaskaliów, np. prywatności Religi (relacja z żoną okrojona), albo relacji rodzinnych z rodzicami (ani słowa o tym). Dla mnie niezwykle ciekawe by było zrozumienie, skąd w nim taka determinacja i pasja.
Rozumiem, że nie o tym jest ten film.
Ja w nim widziałam oprócz sylwetki Religi (raz jeszcze: znakomita rola Kota), opowieść o przyjaźni, która powstała z połączenia pasji pracy i niezwykłymi osobowościami. Aż mnie trochę zazdrość wzięła, bo swoich kilka lat przepracowałam w szpitalu, i wiem, że taka atmosfera, jak ta pokazana w filmie, jest czymś niezwykłym. 
Tojuś, odpowiadając na Twoje pytanie - jeśłi pójdziesz, nie będziesz zawiedziona, ale jeśli poczekasz… też będzie ok :)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #500 dnia: Października 14, 2014, 11:26:14 pm »
lulu, oczywiście, że Polacy też tam byli, film opowiada przecież prawdziwą historię,
tylko główni bohaterowie żyją zmyślonym życiem, ale przecież w realiach Powstania,
w filmie jest mowa nie tylko o "Ruskich za Wisłą", ale i o Polakach - żołnierzach 1 Armii Wojska Polskiego pod wodzą Berlinga,

właśnie wróciłam z filmu "Bogowie" - jestem zachwycona rolą Kota!
jest genialny!
warto było czekać na niego i dobrze, że czas jakiś temu zniknął z ekranów, bo był to już czas, kiedy wyskakiwał nawet z lodówki  ;)
warto iść do kina, film jest naprawdę świetny - można na nim i pośmiać się w głos i mocno wzruszyć,
to kawał solidnie przedstawionej historii polskiej transplantologii,
mnie dodatkowo wzruszały obrazki jakby żywcem wyjęte z mojej młodości, te meble, samochody, telefony, ubranka...
wszechobecne papierosy, fusiasta kawa i szklanki  ;)
no i troszkę z mojego pracowego życia (tak, tak, kiedyś pracowałam  ;) ) - mój szef, profesor Czaplicki, współpracował z doktorem Zembalą nad przeszczepem serca od świni - temat ten tylko muśnięty w filmie, ale jak najbardziej prawdziwy (to co pokazał film, to nie była tylko fanaberia i jedyna próba)

no i koniecznie muszę zwrócić uwagę na ostatni kadr filmu - nakładka sceny z filmu z oryginalną fotografią, którą zna cały świat dzięki fotografowi National Geographic - zmęczony Religa na sali operacyjnej po skończonej operacji:

FOTKA

a co ciekawe film Miasto 44 też kończy się nakładką - tym razem obrazu filmowego na teraźniejszy widok na Warszawę z drugiej strony Wisły, zza zburzonego mostu Poniatowskiego,


P.S. chodzę do kina często - nie pamiętam, by na sali było tyle osób, co dziś - to był 4 dzień wyświetlania filmu i tylko dwa pierwsze rzędy były puste, a sala była z tych większych - siedziałam w 10 rzędzie a nade mną było jeszcze z 8, a siedząc na miejscu 18tym byłam tak bliżej środka
szok
:o




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #501 dnia: Października 15, 2014, 12:07:07 am »
To idę. I małża bierę.
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #502 dnia: Października 15, 2014, 09:12:01 am »
Cieszą mnie Wasze recenzje, bo mnie moja mamuśka namawia na ten film. Idziemy! :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #503 dnia: Października 15, 2014, 10:02:58 am »
z dzisiejszego fejsa -
"Film "Bogowie" jest dowodem na to, że dobrego polskiego lekarza łatwiej spotkać w filmie niż w przychodni. Dlatego Tomasz Kot otworzył gabinet na Żoliborzu."https://www.facebook.com/andrzej.ballo

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #504 dnia: Października 15, 2014, 02:30:58 pm »
Wczoraj obejrzałysmy z mamą "Bogów". Bardzo mi sie podobało! Nie tylko historia jest dobrze opowiedziana,ale i sposób filmowania coś w sobie ma. Kot jest rewelacyjny! Mam nadzieję, że biedaczek nie przypłaci tej roli rakiem płuc, bo palił tyle ze aż mi duszno się robiło od patrzenia  ::((

Kurcze, czy dzisiaj mógłby powstać taki zespół i taka klinika?  :-\
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #505 dnia: Października 15, 2014, 05:13:50 pm »
a mnie się przypomniało, że w ramach odbywania stażu mój kolega z szalonych lat 80-tych, odbywał część stażu właśnie w klinice prof. Religi; nie został jednak sławnym transplantologiem,ale za to ponoć całkiem nieźle sobie radzi jako anestezjolog (w mieście naszej kol. mag :) )
a na film się wybieram jutro, noooo chyba, żeby chłop ze mną chciał iść, wtedy dopiero w łikend 
« Ostatnia zmiana: Października 15, 2014, 05:15:25 pm wysłana przez TOJKA »
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #506 dnia: Października 15, 2014, 07:39:49 pm »
A ja mam pytanie dziwne nieco... do tych, co już były/byli.
Jak myślicie, gdzie lepiej obejrzeć Bogów: w sieciówce, gdzie sale wielkie, czy w niedużej, kameralnej sali naszego "starego" kina (starego, ale też jednego z najnowocześniejszych technicznie w Polsce)?
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #507 dnia: Października 15, 2014, 08:08:36 pm »
"stare" kino hamaczku!
koniecznie

ja przez pierwsze 30 minut filmu fukałam na boki, bo żarli tę kukurydze jak świnie! fuj!
po 30 minutach kukurydza im się kończy nawet w tych wielkich kubłach...
ludzie są dziwni, idą do kina i muszą kupić wiadro syfu - inaczej seans się nie liczy,

jak tylko mogę, chodzę do kina studyjnego - ale nie wszystkie filmy tam są - czasem idę do wielkich molochów, bo mam je bliżej niż studyjne, ale przeważnie - zwłaszcza jak jest pełne kino, czyli popularny tytuł - muszę słuchać odgłosów szperania w kuble i przeżuwania... wrrrr
>:(


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #508 dnia: Października 15, 2014, 08:26:49 pm »
No cóż, w naszym niedużym miasteczku, żeby "stare" kino przetrwało przy molochu, musiało też pójść na ten układ z kukurydzą, niestety... Chodzę do kina bardzo rzadko i lubię tu, bo przeważnie filmy grają z poslizgiem i na sali jest najczęściej tylko kilka osób, które nie zdązyły tam albo, jak ja, czekały na tu. No ale teraz taka produkcja i to równocześnie... Pozostaje mieć nadzieję, że najwięksi pożeracze poszli/pójdą jednak do wielkiego H.
« Ostatnia zmiana: Października 15, 2014, 08:33:22 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Fajny film wczoraj widziałam
« Odpowiedź #509 dnia: Października 15, 2014, 10:25:37 pm »
;D i dlatego chodzę do molochów  ;D bo film bez popcornu się nie liczy  ;D

Ale co ciekawe, do głowy mi nie przyjdzie, aby w studyjnym oglądać się za chrupaniem; pewnie dla towarzystwa głównie wcinam; wtedy chrupacze z boku nie przeszkadzają  ;D