Fajny film wczoraj widziałam

[mag]

Kelu, żałuj,
nie znam książki, z reguły nie czytam książek, które powstały na podstawie scenariusza - dla mnie są to twory nienaturalne,

pisanie scenariusza rządzi się swoimi prawami, autor pisze wtedy bardziej "obrazami" niż autor powieści na podstawie której ktoś potem kręci film, albo nie kręci 

"Rewers" to naprawdę coś innego w polskim kinie, czasy o których nigdy nie mówiono u nas inaczej niż lecąc nutką martyrologii - tu pokazane są z poziomu czarnej komedii, ale nie jest ona pozbawiona refleksji, dla mnie bomba!!!

nie sądzę, by w tym wypadku książka była lepsza 


właśnie skończył się w TV film "Jabłka Adama" - i znowu Iwan jest dla mnie "namber łan"          

[suchal]

O mały włos i przegapiłabym polecany przez Was Rewers.
Zatem do jutra.

[hamak]

A ja dziś na "układzie zamkniętym" (dopiero) byłam. Podobało_sie

[Perła]

Ostatnia scena w "Jabłkach", gdy Adam nieudolnie podejmuje z Iwanem Bidżisów, manifestując tym samym ....Kurcze, to jest naprawdę oszczędne do bólu, a przekazuje niezwykle bogatą treść  Z przyjemnością obejrzałam ponownie.
Rewers...niezwykły! Dorocińskiego kocham i szlag mnie, że nie pracuję z Pasikowskim, gdy On tam u niego jako Kukliński. Tak to jest, gdy filmy są producenckie, a nie reżyserskie...Żadnych kumpli Ale czuję,że jeszcze będzie okazja poznać osobiście.
A "Mój rower" to kupiłam z Party...

[Perła]

A teraz zaczyna się na Jedynce "Moja krew" Wrony...też w porządku.

[madzia_61]

Perła właśnie oglądam 

[madzia_61]

obejrzałam potwierdzam  mocny ,może chwilami zbyt ordynarny  ale i takie filmy są potrzebne .

[aquila]

właśnie skończył się w TV film "Jabłka Adama" - i znowu Iwan jest dla mnie "namber łan"          

w TV był dobry film 
w japkach akurat najbardziej podobał mi się skinhead

[mag]

też mnie urzekł aquilo, zwłaszcza jak już miał fryzurę   

ale Iwan wymiatał swoimi tekstami

[lulu]

Nie jest to film fabularny, ale wartoobejrzeć a i poczekać do końca.

http://fotoradarytozamalo.pl/web/index.php

[betty]

Byłam dziś na "Oszukane"
całość może nie jest powalająca, ale obejrzeć warto
szczególnie dla gry Katarzyny Herman
były momenty, że ciary po mnie chodziły..
chociaż nadal nie mogę uwierzyć, jak można nie poznać zamiany dziecka.. gdy się je już raz zobaczyło
a jednak takie pomyłki się zdarzają i to jest straszne

w szpitalu gdzie rodziłam, chyba to było gdzieś w czwartej dobie, przywieziono mi dzieciaki po myciu..  patrzę a zamiast Moni jakieś inne dziecko
więc mówię: "to nie jest moje dziecko", w tym czasie w dalszej części korytarza taki sam tekst innej matki
tamta mama miała podobne nazwisko do mojego + to samo imię, pielęgniarki się pomyliły i powkładały odwrotnie.. ale twarzyczki swojego dziecka nie da się pomylić

[b_angel]

tak trochę of topic
jak oglądałam zajawki w tefałenie i gadała K. Herman - to jakaś taka całkiem niepodobna do siebie - jakby se co z twarzom robiła dziwnego ......

w zajawkach filmu była do siebie podobna 

[Perła]

Podobno ma nowe zęby i botox. .. Powiedzmy, że słucham plotek Ja mam słabość do tej kobity. Uważam, że we"Wszystko, co kocham" zagrała mega rolę, choć drugoplanową...

[b_angel]

no ja jom też bardzo lubiem
w Bożej podszewce mnie sie podobywała swego czasu

no może i botox - bo jakaś maska jej sie zrobiła zamiast twarzy

[agawa]

Też ją lubię I z ciekawością ploteczek nasłuchuję, Choć wolę sobie w kinie popatrzyć.
Na "Oszukane' na razie się nie wybieram; jakoś temat chyba mnie nie zajmuje Kiedyś sobie w tiviku obejrzę

A ja dziś byłam, hehe, nie zgadniecie  Na Iron Menie  Ale się ubawiłam 
Czysty relaks, bez myślenia, bez analizy gry aktorskiej, tym bardziej akcji  Za to efekty niezłe 
A najfajniejsza była kolacja w barze shui z dzieciakami