Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 384920 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1200 dnia: Maja 23, 2016, 11:05:33 am »
chyba przesadzasz z tym zajmowanie miejsca, a nawet nie chyba , ale na  pewno  ;)
a ja własnie wrociłam z gimnastyki, gotuję obiad i lecę na zakupy, potem już pakowanko na wyjazd i czas leci
upał już wielki u nas i  zanosi się , ze po południu się rozpłynę miłego dnia!  :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1201 dnia: Maja 23, 2016, 11:19:14 am »
Amor, rozpływaj, a potem leć... I przywieź kawałek wielkiego świata dla nas!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1202 dnia: Maja 23, 2016, 11:53:55 am »
Ancia taka kokietka, czeka na komplementy  ;)
Zajmujesz sobie tyle miejsca ile kcesz, znaczy w sam raz  :)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1203 dnia: Maja 23, 2016, 12:05:54 pm »
Nie, nie ma w tym kokieterii Dano... Jest moje lenistwo i jego skutki uboczne. Jeszcze kilka kg i osiągnę wagę z sprzed porodu... A utyłam ponad 17 kg w ciąży.
Widzę, że tu ruch potrzebny, bo w sumie to jem coraz i mniej i lżej. Ruchu mniej, bo z ćwiczeń pilates x 1, basen x 1 w tygodniu. Zamiast biegania czy ćwiczenia wolę dłubać w ogródku te 2 godziny. A to nie jest jednak taki wysiłek, co by pot się po doopie lał... I pomimo kefiru wodnego, śliwek suszonych, octu jabłkowego, herbatek ziołowych, dużej ilości warzyw...metabolizm do d...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1204 dnia: Maja 23, 2016, 12:11:44 pm »
Anciu dłubanie w ogródku to też wysiłek i na dodatek dla Ciebie przyjemny. Ja w ogródku to lubię podjadać owoce i się opalać. Nie lubię grzebania w ziemi.
Ja mam ruchu sporo, ważę się codziennie i wcale wagi nie ubywa, a nawet bywa, że ciut przybywa, jak pofolguję z jedzeniem  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1205 dnia: Maja 23, 2016, 05:13:58 pm »
A tak w ogóle, to dlaczego tu taka cisza poniedziałkowa (ogólnie na forum)... Odliczam dni do spotkania z Wami :-)
aaaaaaaaaa bo poniedziałki, to ogólnie do koperty są  ;)
jak mi się kiepsko zaczął ten tydzień  ::((  ; dobrze, że taki krótki /roboczo  ;)
ciepło się zrobiło i zaczyna mnie nosić /w myślach  ;)
pojechałabym gdzieś na łikend, ale muszę kota pilnować  ;)
nooooooo i sie tez nie mogę doczekać wyjazdu na warsztaty, nooooooo bo mnie nosi
no i dawno różańca nie odmawiałam, a jakoś tak z Wami, to całkiem miło się odmawia  ;D
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Aminda

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 240
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1206 dnia: Maja 23, 2016, 05:40:03 pm »
Tak sobie myślę, że stan naszego ducha ma wpływ na nasz odbiór (ksiązki, filmu, zdjęć, obrazów). Kilka lat temu poryczałabym się jak bóbr czytając "Gwiazd naszych wina". Teraz zachwycam się ciepłem, mądrością, dojrzałością...
I nie ryczysz? Bo ja od pewnego momentu do końca potrzebowałam pudełka chusteczek do czytania. Byłam po filmie wcześniej, trzy lata po raku. To chyba jedyna książka, którą tak długo czytałam przez łzy...
Swoją drogą mam paskudną skłonność do łez wzruszeń. Wczoraj byłam na I Komunii siostrzeńca i oczywiście nie obeszło się bez łez :(  Nawet przyszło mi do głowy, że gdy moje dziecię kiedyś zdecyduje się na ślub ,to chyba jakiegoś głupiego jasia trzeba będzie sobie zapodać, bo matka płacząca na ślubie to kiepsko wygląda ( nie tylko ze wzg. na rozmazujące się makijaże ;)  )
W kwestii stanu ducha zgadzam się bardzo :D

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1207 dnia: Maja 23, 2016, 05:55:43 pm »
Amindo, łzy lecą. Ale już nie ryczę ;-)

A propos różańca: mam sąsiada arcymistrza w mocnych, rasowych, takich do dłuuuugiej medytacji. Przywieźć. Są odważne....chętne? ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1208 dnia: Maja 23, 2016, 06:42:19 pm »
u nas to raz dwa trzy i po medytacji :) a  od różancówki to lulu jest specjalistką ona wie co nam słuzy!
ale Ancia jak polecasz, czemu nie ? ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1209 dnia: Maja 23, 2016, 08:14:34 pm »
Tojka kot to mądre zwierzę, możesz mu karmy nawalić do oporu, a on i tak zje tyle co trza. Więc załaduj mu paśniki na full i w drogę.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1210 dnia: Maja 23, 2016, 08:22:03 pm »
i tu się mylisz :) moja Waleria to zje wszystko i zawsze chce dokładki, najwyżej zwroci! ::)  jak nie ma co to chusteczki higieniczne wcina! na piątkę kotow ten jest wyjątkowy!
 ( a film przecudny...jakiś czas temu widziałam i raz mi wystarczy  :()
« Ostatnia zmiana: Maja 23, 2016, 08:24:19 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1211 dnia: Maja 23, 2016, 08:31:36 pm »
nooo nasza Aria taka sama
ino od chusteczek higienicznych woli papier toaletowy  ;)
noooo i kuwete trza jej czyścic
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1212 dnia: Maja 31, 2016, 09:05:43 pm »
Zajęcie 12.latków https://www.youtube.com/watch?v=FmbSEJo1jSw
Podobieństwo "Marka Piegusa" nieprzypadkowe ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1213 dnia: Maja 31, 2016, 09:27:49 pm »
o rany, to było wysoko!
ja bym tam nie wlazła...

Piegus rzeczywiście znajomy jakiś
:D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1214 dnia: Maja 31, 2016, 10:28:03 pm »
od patrzenia mam zawrót głowy ;)
a piegusy cudnie piękne oba  >:D