Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 384003 razy)

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2085 dnia: Stycznia 21, 2018, 09:23:34 am »
(...)od czasu do czasu otrzymuję gratulacje ciąży po TAKIEJ chorobie ;-)
to samo usłyszałam jakieś 5 lat temu od pielęgniarki w przychodni rodzinnej :))
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2086 dnia: Stycznia 31, 2018, 08:21:38 am »
Po ponad 2 m-cach przyjmowania trzykrotnie wyższej dawki leku (euthyrox) zrobiłam badania. Ucieszył mnie spadek, bo TSH z 9,34 na 7,00, aTPO z 390 na 319.
Ale pani dr nie pozostawiła złudzeń: pani Anetko, kiepsko. Musimy zwiększyć dawkę.... TSH musi spaść do poziomu 2.

Rozmawiałam o tym, że nijak schudnąć nie mogę.  "Przy takim TSH nie ma szans. Nawet nich pani nie próbuje, bo to tylko zadziała na panią frustrująco..."



No i mi niefajnie. Tymm bardziej, że wirus zagościł.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2087 dnia: Stycznia 31, 2018, 09:02:26 am »
 ::)
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2088 dnia: Stycznia 31, 2018, 09:20:01 am »
Znasz grupy na fb ?
http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?action=post;topic=1220.2085;last_msg=164841

U mnie już tsh 2, ale moja endo chce, żeby było 1
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2089 dnia: Stycznia 31, 2018, 09:33:52 am »
Znam Kelu. Chodzi mi po głowie protokół jodowy.... ale wczytać się muszę. Póki co kropki z jodyny na skórze maluje, co by co nieco wchłonęło jodu.... I jakoś nie widzę efektu.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2090 dnia: Stycznia 31, 2018, 10:35:02 pm »
kurde, a ja się wybieram na badanie i nie mogę dojść  :( 
miałam ustawione hashimoto w nadczynności, wtedy w miarę funkcjonuje
Ancia w merlinie są książki o leczeniu hashimoto, ja je właśnie kupuje :
- zatrzymaj hashimoto,wzmocnij tarczyce
- hashimoto,jak w 90 dni pozbyć się objawów i odzyskać zdrowie
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2091 dnia: Lutego 01, 2018, 08:44:08 am »
Ptaszyno, się zaopatrzyłam w tę pierwszą. Fajnie facet pisze. Sama książka cudnie wydana (papier, zdjęcia). I nistety ma taki zapach farby drukarskiej, że po kilku stronach czytania muszę ją odstawić, bo mnie mdli.
Chyba ją wyniosę na strych na wietrzenie ;-)

Mnóstwo wiadomości o hashi jest na portalu japonskimotyl.pl (choć ostatnio chyba autorka znów chora: przechodziła rokl temu raka piersi. A nie tak dawno wstawiła fotę z portem i wpiętą do niego kroplówką :-( ).

W pierwszej kolejności muszę się porządnie wziąć za jelita. Bo być może, że nawet lek nie przyswaja się jak należy, bo mam w nich bałagan. O ilę kojarzę to Amorek robiła taką akcję czyste jelita. Jak wróci to podpytam.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2092 dnia: Lutego 02, 2018, 02:23:06 pm »
Anciu,
metka mi nagadała o podcastach i pokazała gdzie one są i trafiłam w dziale o zdrowiu na taki o diecie antynowotworowej,
wprawdzie nie dosłuchałam do końca, ale początek tej diety to 7 dniowe oczyszczanie jelit,
może coś Ci przypasuje (tylko początek strasznie długi, ale wyczekaj):


http://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/p074/


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2093 dnia: Lutego 02, 2018, 04:26:04 pm »
Oooo...dzięki, dzięki! Będę słcuhała.

Widziałam filmiki kobietki z zielonego detoksu, ale tak mi one działają na nerwy, że nie jestem w stanie ani oglądać ani wysłuchać... :-X
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2094 dnia: Lutego 06, 2018, 12:16:25 pm »
o to ciekawe, tez muszę posłuchać!
Anciu eutyrox jednak trochę obniżył TSH u Ciebie . Spróbuj diety chociaż Zuzi niewiele pomogła,  z dietą czy bez jest podobnie. To jednak jest bardzo indywidualne, sa osoby na któe dieta wspaniale działa. Zuza nigdy nie miała tak wysokiego tsh a mimo tego Hashimoto się zadomowiło na dobre. Wczoraj nawet puls miała zbyt wysoki ale to może i ciąża bo tsh-1,3, bierze 100 eutyroxu.
Z tuszą tez nigdy nie miała problemu za to jej piękne włosy zmarniały, mnie osobiście przerażenie bierze bo co będzie po rozwiązaniu?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2095 dnia: Lutego 06, 2018, 04:21:25 pm »
Kupiłam mieszankę ziołową i zamierzam czyścić. Powolutku, skutecznie. http://www.hildegarda.edu.pl/miod-z-wszewloga-gorska-i-gruszkami/


No i te Filipiny za mną chodzą. Nawet z małżem gadałam. On samotnie na nurki, ja na swoje poszczenie... Zobaczymy.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2096 dnia: Lutego 07, 2018, 03:16:10 am »
Małż od lat narzeka na kręgosłup. Dwie przepukliny na odcinku lędźwiowym. Ale nic nie robi, by swój stan poprawic. Dzisiaj upadł na schodach, trzymając sie kurczowo poreczy. Lekarz  dopiero na czwartek. Pojechaliśmy do szpitala. Siedzę w poczekalni sor, a on ma  teraz rezonans. Poproszę o dawkę kciuków i dobrej energii...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2097 dnia: Lutego 07, 2018, 03:35:30 am »
Młode Wy/kości, to dacie rade.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2098 dnia: Lutego 07, 2018, 07:04:12 am »
Anciu, i jak?
mam nadzieję, że pomogli i nie siedzicie tam do tej pory!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2099 dnia: Lutego 07, 2018, 08:16:35 am »
o rany boskie, chłopy nam wysiadają  ( mój po odstawieniu na dwa miesiące tabletek antycukrzycowych  pokornie powrócił do łykania  >:()
jak Anciu? co pradzili?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat