Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 383287 razy)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2625 dnia: Lutego 12, 2020, 05:16:25 pm »
Zawsze można mieć na twarzy taką maskę jak zawodnicy rugby.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2626 dnia: Lutego 12, 2020, 09:17:59 pm »
Aleście mi humor poprawiły różnymi swoimi cyckami xhc xhc xhc
Ech, żal, Anciu, ale cóż, rzeczywiście łapka chyba ważniejsza :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2627 dnia: Lutego 12, 2020, 10:18:56 pm »
No bo to nie ma jak moje cycki. Co dwa lata mogę sobie wybrać jakie chcę i nawet takie jak Pamela Anderson, tez mogę mieć, i za darmochę.  xhc xhc xhc
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline AniaM

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2628 dnia: Lutego 12, 2020, 11:31:11 pm »
Lulu a co jeśli mi silikonowy cycek utknie w kratkach maski  ;D
NFZ nowego nie da ... nie zrozumieją...  :D
Musiałabym same gogle założyć a z moją łysiną i goglach wyglądałabym jak Minionek - to bym dopiero zrobiła furorę na osiedlu  ztx
"My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano." GANDALF

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2629 dnia: Lutego 13, 2020, 07:26:15 am »
Minionej, całkiem dobry pomysł i jaka popularność wśród dzieci.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2630 dnia: Lutego 13, 2020, 02:17:52 pm »
Lulu,  bardzo bym chciała Cie zobaczyć z takim bufetem w rozmiarze F. A co tam - G nawet!

Ania, to kratkę trzeba zakleić. Taśmą papierową. Albo takim oddychającym plastrem, z opatrunkiem.   

No tak. Nie ma to jak śmiać sie z cycków. Których się nie ma...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2631 dnia: Lutego 13, 2020, 03:17:53 pm »
 xhc xhc xhc
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2632 dnia: Marca 17, 2020, 12:10:27 pm »
No patrzcie Państwo, miesiąc minął (od ostatniej wizyty) a czasy nam się bardzo mocno zmieniły, prawda?

Ale dziś akurat  to się z takich zwykłych, małych rzeczy cieszyłam. Śmeiciarze dzisiaj mają wielki gabaryt zbierać. Więc raniutko przejrzeliśmy komórki i co nieco wytargaliśmy przed dom (a w zasadzie przed ogrodzenie).
Dziś też (od wczoraj) Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni po raz 3.ci albo 4.ty "kładzie nam asfalt na wsi", czyli zasypuje dziury w klepiskowej drodze mieszanką gliny z kamieniami, ubija to walcem. Do następnej ulewy będzie git. Potem - jesczze gorzej, bo glina od razu soatnie wypłukana i spłynie w dół drogi (współczuję mojej znajomowej, która ma tam dom), drobne kamyki też zostaną porwane z nurtem, a więc pozostaną duże, niewygodne dla aut i butów oraz ... jeszcze głębsze dziury.

No wiec panowie z RPZ zatrztmali się przy naszej stercie (cieszy mnie taki up-cykling):
- jeden zabrał wiadro,
- drugi zwój aluminiowej rury (bewnie na złom, bo ją podeptał).

W tym samym czasi podjechał autkiem nasz cudowny sąsiad (nasz bystrzański dostawca bimberku, koneser trunków po 3 zawałach, z rozrusznikiem serca i z bypassami). Wyjął z bagażnika "dodatek motywacyjny" dla panów, aby dokładniej pracowali. Trochę się opierali a potem...ten pierwszy z listy podstawił wiadereczko od nas. Taki niemal koszyczek wielkanocny ;-)

A poźniej jechał pan walcowy. I sobie zabrał 2 stare zdezelowane łopaty z naszej śmieciowej sterty.

Bo ja sobie wczoraj nową kupiłam. Taka sztychóweczka Fiskarsa, że miodzio!

Buziaki i spokojności Wam życzę.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2633 dnia: Marca 17, 2020, 01:30:25 pm »
Ta opowieść, jest podobna ,jak ja kiedyś ( przełom lat 80/90) w Istanbule byłam.Tam był zwyczaj wyrzucania śmieci przed dom/blok przez okno ( bardzo często).Od rana szli szperacze,którzy zabierali to co im było potrzebne.Pod wieczór znikało prawie( no prawie) całe wysypisko xhc xhc xhc
Natalia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2634 dnia: Marca 19, 2020, 08:24:56 pm »
Ancia, może wrzuć na przyszlosć listę wyrzucanych gratów, to se coś może weźmiem ;)
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2635 dnia: Marca 20, 2020, 09:54:52 am »
Ancia, może wrzuć na przyszlosć listę wyrzucanych gratów, to se coś może weźmiem ;)

 xhc xhc xhc

Braju, koszty wysyłki za duże ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2636 dnia: Czerwca 01, 2020, 07:53:53 pm »
Hashimoto mnie dorwało. Ostatnio robiłam badania tarczycowe (i nie tylko). Wciąż żelazo za wysokie (ale nic innego nie wskazuje na choroby wątroby, co często idzie w parze z żelastwem). Cukier w normie. TSH w normie. WIt D3 za mało (ale niewiele mi do normy brakuje, bo mam 28 jednostek, a niby od 30 jest OK). No anty TPO mnie powaliło. Rok temu było 30. Czyli prawie, że w normie. A teraz 498. Qrna! Takiego stanu to jeszcze nie miałam. Na USG też widać, że tarczyca w silnym stanie zapalnym. Za to ... nie ma śladu tego czegoś, co przez ostatnie 2 lata pani dr uznała za guzek (i nawet w listopadzie, gdy urósł i kilka mm, czyli wjego skali to prawie o połowę) to chciała biopsję robić (ale ja nie chciałam, bo to akurat zbliżał się przełom roków, ten co trzeci, pechowy od lat 12 w moje familii).

Więc biopsji nie zrobiłam A teraz nie ma czego kłuć :-) No i git.

PS. Koty uwielbiają pokrzywy. Tzna nasza ruda. Zerwałam ostatnio naręcze pięknej dorodnej pokrzywy i połozyłam na poddaszu do wysychania. Dziś rano małż poszedł na strych po pranie. Mietka w najlepsze sobie w pokrzywach spała.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2637 dnia: Czerwca 01, 2020, 09:42:44 pm »
Zupełnie nie znam się na wynikach, o których piszesz. nawet nie wiem, co to jest TPO. Ale Ty pewnie wiesz i szybko zadziałasz, by pomóc tarczycy.
Bierzesz suplementy na poziom wit D3?
W środę robię badania krwi i odpłatnie zrobię sobie wit D3. Ciekawe, jak będzie po codziennym zażywaniu 6 kropli vigantolette

Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2638 dnia: Czerwca 02, 2020, 07:20:45 am »
Ta Hashimoto ,to już pandemia,tyle osób choruje.Mam bardzo dużo osób w moim otoczeniu z tą diagnozą.Dana D3 najlepiej brać uderzeniową dawkę 1x w tygodniu.Wtedy wyniki się poprawią.Niestety jej przyswajanie z wiekiem spada.Ja biorę 1x w tygodniu 30 kropli.
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #2639 dnia: Czerwca 02, 2020, 09:06:18 am »
Witaminke D3 mam. I łykam. Ale jednak brak mi w tym regularności. No i biorę po 20.000 jednostek 1x w tygodniu.

Teraz liczę na słoneczko.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.