Właśnie dzwoniła moja siostra z informacją, że wczoraj zmarła nasza znajoma. Ania. Rok młodsza ode mnie. Widziałyśmy się ostatnio w czerwcu, bo pracowała w knajpce, gdzie junior miał imprezkę. Podobno od 2 m-cy leczyła się na raka płuc. Była po drugiej chemii.
Podobno wczoraj także zmarł nasz sąsiad. Dobiegał pewnie 80.tki. Dziarski, chudy, wciąż przeklinający, bardzo pracowity.
Ech.....