Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 383804 razy)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #480 dnia: Grudnia 16, 2015, 09:17:36 pm »
Dawno, dawno temu, googlając "bilans dwulatka" trafiłam na stronę Misi Delekty.
Chyba nigdy wcześniej nie było mi dane poznać dzieci chorujące na raka. Nigdy wcześniej nie byłam blisko z osieroconymi mamami. Z tej wirtualnej znajomości mam dwie bratnie dusze. Jedna z nich została osierocona przez 6.letnią jedyną córkę. Druga jest dobrym duchem fundacji i jej podopiecznych, pomagając z Dortmundzie znaleźć leczenie, zorganizować transport, pobyt, tłumaczenia, etc.
Sama blisko 2 lata temu musiała bronić życia jednej z najważniejszych osób na świecie - własnego męża, który w wieku 44 lat zapadł na chorobę, która zdarza się przysłowiowy raz na milion...
Ale nie o tym chciałam.
Chciałam o tym...grosz do grosza i można wywołać uśmiech i spełnienie marzeń http://wyzwanienurkowanie.pl/ Rezygnuję z butli niezłego czerwonego wina na rzecz jednej godziny...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #481 dnia: Grudnia 16, 2015, 10:48:23 pm »
Oj Ancia, smutasowato się u Ciebie robi, chyba zacznę omijać.  ;)
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #482 dnia: Grudnia 16, 2015, 11:10:46 pm »
Anciu, mam podobną historię w życiorysie, w sensie: podobną emocjonalnie. Jakiś czas temu z bardziej bliska przyglądałam się pracy ludzi w hospicjum dziecięcym. Chylę wobec nich czoło. I wspieram jak potrafię. Najczęściej potrafię jedynie finansowo…
To ważne, aby dawać; aby potrafić dawać, dzielić się.

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #483 dnia: Grudnia 16, 2015, 11:31:55 pm »
Ancia przypomnij się z fundacją w nowym roku, teraz przyjaciółka zbiera na operację serduszka wnusi  :-\
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #484 dnia: Grudnia 17, 2015, 08:55:57 am »
Oj Ancia, smutasowato się u Ciebie robi, chyba zacznę omijać.  ;)

Lulu, bywają takie dni...

Jak będzie weselej to Cię wyciągnę z czeluści innych wątków, ok?
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #485 dnia: Grudnia 17, 2015, 09:09:06 am »
Ta szarość za oknem działa chyba na wszystkich depresyjnie
Natalia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #486 dnia: Grudnia 17, 2015, 10:36:05 am »
Małż mówi, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. Nie dyskutuję. Ale spędzają tak od ponad tygodnia każdy wieczór..
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #487 dnia: Grudnia 17, 2015, 10:48:16 am »
Czy to kotka?, bo miejsce leżenia ......  >:D , a jeśli kocur, to  ::((
 xhc
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #488 dnia: Grudnia 17, 2015, 11:57:40 am »
Lulu, to nasza ko-córka nr 2 -Miećka. Małż nie chciał absolutnie słyszeć o dokoceniu domu. Ale jak zobaczył dwudniową Miećkę (brat Mietek) o wielkości chomika to ...już było wiadomo <3 <3 <3
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #489 dnia: Grudnia 18, 2015, 11:34:46 am »
Kocham Pocztę Polską! Od wielu lat...

Przez cały rok bez problemu dostarczają przesyłki. Juz dla ułatwienia wszystko biorę na poste restante i odbieram osobiście z poczty (czasem nawet mi wyślą SMSa, że przesyłka czeka). Ale co roku, własnie przed Bożym Narodzeniem, gdy poczta wędrują prezenty (jak w zeszłym roku), czy niezbędne akcesoria (jak w tym roku cudna foremka aniołka do robienia pierników), co wycinają mi taki numer, że już mi włosy oklapły :-(

Listonosz od 4 dni nie może dostarczyć przesyłki na pocztę. Mam komunikat na stronie śledzenia, że nieudana próba doręczenia. Nie wiem, może york sąsiadów poczty go zaatakował. Albo ten kot, który najczęściej spędza dni grzejąc się w sklepie motoryzacyjnym obok poczty... Wrrrrr...Zamiast pierników na święta będą deseczki, bo nie zdążą zmięknąć...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #490 dnia: Grudnia 18, 2015, 11:39:34 am »
Ancia dostałam zawiadomienie z Poczty Polskiej( tak mi się zdawało) o pezesyłce .Okazało się ,że to był email od hakera .Może tak jest również u Ciebie? Mówili o tym w TV .Dowiedz się lepiej bezpośrednio na poczcie
Natalia

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #491 dnia: Grudnia 18, 2015, 11:48:58 am »
Tylko spokojnie  ;),
pomyślcie ile oni mają teraz roboty, a były tam duże zwolnienia, czyli jadą garstką, która tam została.

A może warto pomyśleć o innych dostarczycielach (poza pismami urzędowymi, bo chyba oni mają nadal na to monopol,
np. przy zachowaniu terminów wysyłki i to mi się bardzo nie podoba) zwłaszcza w takim okresie. Jest jakaś nowa firma polegająca na odbiorze w skrytkach (nie pamiętam nazwy). Dostaje się esa, aby odebrać, z nr skrytki. Ponoć dobrze działa.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #492 dnia: Grudnia 18, 2015, 12:16:44 pm »
Ale u mnie się ten mój system poste restantowy sprawdza od lat. I bardzo sobie go chwalę.
Dziś pani z poczty dokonała rzeczy niemożliwej - odnalazła przesyłkę. W poniedziałek odbiorę. Czyli jakąś część ciasta na aniołki muszę zostawić na wypiek w poniedziałkowy wieczór ;-)
Ważne, że będą zdobić stół i choinkę :-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #493 dnia: Grudnia 18, 2015, 12:19:57 pm »
Jak dziś odszukała, to czemu nie dała.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #494 dnia: Grudnia 18, 2015, 12:27:57 pm »
A wiesz, że nie zapytałam? ;-)  Chyba za bardzo ucieszyłam się, że w ogóle jest.

Po dwóch nieudanych dostarczeniach to mogła iść "zwrot do nadawcy"...
Tak miałam w zeszłym roku...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.