Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 383679 razy)

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #780 dnia: Lutego 21, 2016, 07:41:11 pm »
miałam niedoczynność przy której byłam flak i z lekarzem doszliśmy do wniosku że jeśli lepiej się czuje w nadczynności to w nią idziemy i pogodziłam się że będę już do końca na eutyroxie, ważne jak się czuję i tą małą pigułeczką się nie martw  :)

Ten euthyrox biore chyba od 20-tu p-ru lat !! .. bo mam guzki i wtedy podobno lepiej tarczycę 'trzymać' w lekkiej nadczynności !!
To se łykam jak się obudzę  8) a zanim coś zjem to jak nic 1/2h lub lepiej mija  :D
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #781 dnia: Lutego 21, 2016, 10:47:27 pm »
też łykam  :)
i się nie przejmuję  :)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #782 dnia: Lutego 21, 2016, 11:52:57 pm »
też łykam i chciałabym żeby to był mój jedyny problem
ale to jest żaden problem
tak jak muszę codziennie np umyć zęby czy wypić herbatę, tak muszę łyknąć tabletkę i nie widzę różnicy poza tym, że pasta do zębów i herbata są bez recepty, a euthyrox nie ;)
wogle nie postrzegam tego jako że "jestem skazana na leki do końca życia", bo na wiele gorszych rzeczy jestem skazana do końca życia, np na życie w tym podłym świecie :P, a moja niedoczynność została wyłapana w stadium subklinicznym i nie zdążyła się pogłębić i namieszać, więc chyba dobrze

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #783 dnia: Lutego 22, 2016, 01:01:30 am »
moja niedoczynność mi przeszła w trakcie chemioterapii. minęła tak po prostu. ale chyba zaczyna wracać, bo ostatnie tsh miałam podwyższone. teraz będę robiła kontrolnie jeszcze raz i jeśli nadal będzie podwyższone, to mojego endo będę musiała ponownie powitać i do tabletek powrócić. dla mnie najbardziej kłopotliwe było to, że je trzeba brać na czczo - ciągle zapominałam  ;)


nie ukrywam, że kusi mnie jakoś moją tarczycę podratować naturą... tylko na razie nie mam konkretnego planu jak to zrobić...
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #784 dnia: Lutego 23, 2016, 08:46:09 am »
Idę się dziś smarować. A jak mnie już od pachwin w górę wysmarują to obejrzą, co tam mam.
Kciuki mile widziane: za miłego operatora USG i zapis "bez zmian" na opisie badania :-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #785 dnia: Lutego 23, 2016, 08:51:54 am »
Leć śmiało!  Potrzymamy :)
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #786 dnia: Lutego 23, 2016, 09:03:11 am »
wracaj wyoglądana i z pieczątką Jest OK!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #787 dnia: Lutego 23, 2016, 09:16:56 am »
dobrych wieści Ancia :0ulan: :0ulan:
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #788 dnia: Lutego 23, 2016, 09:45:25 am »
 :)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #789 dnia: Lutego 23, 2016, 09:59:25 am »
Kochane jesteście! <3

A ja zamiast pracować zaglądam co rusz nacieszyć się kciuczkami, buziaczkami, etc  ztx


Mam fioła na punkcie stóp. Tzn, popękane pięty, stwardniała skóra... Z wiekiem coraz wiecej zabiegów trzeba robić, by były takie jak lubię. A dziś w nocy śniło mi się, że byłam w jakimś SPA. I kosmetyczka zabrała się za moje piętuchny. Ścinała bezlitośnie narosłe warstwy skóry a wraz z nimi na podłogę zaczęły wypadać żywe robale....I komentowała to odpowiednio.  Chodzę oraz rana prawie że na palcach...wysmarowałam stopiszcza olejem, nałożyłam grube skarpety... i jakoś nie mam odwagi podrapać się po pięcie....korba mi odbija? ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #790 dnia: Lutego 23, 2016, 10:05:02 am »
Ancia ,ja systematycznie ( codziennie) smaruje pięty kremem BURGIT ( w Polsce jest dostępny Scholl) na skórę pięt.Pomaga ,moja kosmetyczka chwali ,że mam bardzo zadbane stopy.Nawet latem nie mam problemów.
Natalia

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #791 dnia: Lutego 23, 2016, 11:18:39 am »
kciuki za bardzo dobre wyniki badanka :-*,
ja prawie codziennie pumeksem, ale pewnie u Ciebie to za mało. Kiedyś stosowałam taką maszynkę z małą żyletką - na gorszy stan to było bardzo dobre
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #792 dnia: Lutego 23, 2016, 11:26:05 am »
Łojjjjj...coś Ty, danuto, w żadnym wypadku!  Ani pumeks (świetne mieszkanie dla bakterii) ani  żyletek.

Super sprawdza się taki gliniany stempel (na mokro). A na sucho pilnik do pięt. Jest skuteczny i delikatny.

Natalia, i tak trzymaj!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #793 dnia: Lutego 23, 2016, 11:27:03 am »
przesuszona skóra to i mój problem ,Anciu porządna tarka na drewienku ,wymoczyć stopki ,zetrzeć zrogowaciały naskórek  nałożyć scrub do stop i krem z mocznikiem ,
/ja używam z oriflame krem do stop nr 21899 ale trzeba konsekwencji ,raz w tygodniu stopy dopieszczam i kremik codziennie na noc stosuje ,latem nawet częściej /
kciuki oczywiste  :0ulan:

Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #794 dnia: Lutego 23, 2016, 11:51:52 am »
Anciu, to mam szczęście, bo nie mam problemów z piętami mimo pumeksu (osobistego oczywista) ;)
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia