Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 382870 razy)

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1320 dnia: Października 08, 2016, 02:40:58 pm »
zrobione, całkiem fajne, chociaż nie jest to  takie "pyszne ' jak oryginał  ;) ;)
 a łapkę smaruj, czym? hm może voltarenem?
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1321 dnia: Października 13, 2016, 12:36:26 am »
Jak nie urok to przemarsz wojska :-(

Juniora od kilku dni boli brzuch. Qpowo OK - żadnych problemów. Odstawione napoje gazowane, mleko. Dziś zrobione podstawowe badania- krew mocz. Powiększone węzełki zrzucam na karb zaczerwienionego gardła...

Echhhhh...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1322 dnia: Października 13, 2016, 07:47:23 am »
Echhhh.... :(
Paskudne pogody, może grypowe zawirowania?

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1323 dnia: Października 19, 2016, 04:42:27 pm »
Piszę "u siebie", bo może zostanie wychwycone jako nowe: potrzebuję informacji/pomocy. Zadzwoniła przyjaciółka. Mama jej znajomej "wylądowała na Szaserów". Zdiagnozowana (guz 12x7mm, dzisiaj biopsja gruboigłowa), zaopatrzona w zieloną kartę. Pani nie-internetowa więc nie trafi na forum. Ale dam namiary córce.
Poprosiła o namiary na warszawskie Amazonki - gdzie ich szukać, kogo pytać, jak tam trafić.
I na psychoonkologa właśnie na Szaserów.
I o opinie o dr Piotrze Furdze (Furga).

Pomóżcie plissss....
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1324 dnia: Października 19, 2016, 07:30:36 pm »
http://www.amazonki.com.pl/
http://amazonkiwarszawa.pl/
http://www.zonkil-amazonki.pl/onas.html

to  linki do trzech klubów amazonek w Warszawie. nie wiem który klub najlepsiejszy. na każdej stronie jest kontakt, można zadzwonić - popytać.
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1325 dnia: Października 19, 2016, 09:50:28 pm »
Dziękuję Tojko. Dziękuję Kryniu.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1326 dnia: Października 19, 2016, 11:30:37 pm »
A ja prześle namiary na psychoonkolozkę, ale za kilka dni; zostawiłam notes w domu; wracam w sob-niedz.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1327 dnia: Października 20, 2016, 10:45:03 am »
Super, dziękuję!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1328 dnia: Października 24, 2016, 10:38:59 pm »
W sobotę małż rozmawiał z lekarką teścia. My zachwyceni, że tak mu się kondycja poprawiła. Ale lekarka sprowadziła nas na podłogę :-( To zasługa znacznie silniejszych leków, w tym sterydów. Do soboty nie robili mu żadnych badań, tylko krew. Ale dziś podobno miał USG i jakieś prześwietlenia. Choroba postępuje. Może odejść w każdej chwili.
leży na paliacji. I jest tam najżywszym z pacjentów. Serce się kraje, gdy spojrzy się do sali, w której leży 24.latka. 3 miesiące po ślubie...
Małż wypłakany, ale dzielny, bardzo dzielny.

Tak jakoś wychodzi, że mam w życiu cykle. I to nie tylko comiesięczne. Ale trzyletnie. Przełomy lat są trudne...9 lat temu choroba i śmierć mojego taty, 6 lat temu choroba i śmierć mojej mamy, 3 lata temu choroba (ufff TYLKO choroba) moja. Mijają 3 lata...

Junior mnie zmroził. Ostatnio rozmawialiśmy o tym, że za 7 lat pójdzie na studia. Pytam go czy wyobraża sobie, że będzie dorosły, że wyprowadzi się z domu. Wiesz...nie myślę o tym. W końcu może zdarzyć się wypadek... Zaniemówiłam z przerażenia...

Mam nadzieję, że u Was pogodniej w tej złotej jesieni!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1329 dnia: Października 24, 2016, 11:14:00 pm »
Anciu, dziś toczyłam z - ważną dla mnie i przy okazji mądrą osobą - rozmowę; podobne refleksje wygłaszałam: że nie ma co planować, bo wszystko może się zdarzyć, że jakiś smutek od dawna we mnie jest, i że tęsknię do szczerego i bezrefleksyjnego śmiechu. I że łatwo mi uruchomić w sobie lęk przed tym, co za rogiem życia.
Usłyszałam, że refleksyjność jest wartością, i że trzeba ją rozróżnić od depresyjności. Czyli: myślenie jest dobre; pogrążanie się w dołach emocjonalnych dobre nie jest.
Nie wiem, czy u Ciebie zaduma i refleksyjność, czy dół_głęboki?
Tak czy owak - przytulam. I dodaję: mam podobnie, choć w innych okolicznościach przyrody. Czyli: chyba Cię rozumiem...

A za teścia, a przede wszystkim za jego godne chorowanie i odchodzenie, będę dobre i spokojne myśli pełne światła przesyłać.
Aby nie cierpiał...
Aby był spokojnie pogodzony.
Aby mógł pozamykać ważne dla siebie sprawy.
Aby zdążył się pożegnać ze wszystkimi.

I - abyście zapamiętali go takim, jakim on chciałby być pamiętany.
Na to wszystko jest jeszcze czas.


 :-*

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1330 dnia: Października 25, 2016, 07:17:25 am »
Nawet nie chcę się odzywać, bo u mnie niestety podobnie, staram się o tym nie myśleć ...

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1331 dnia: Października 25, 2016, 10:54:03 am »
Dziękuję Wam Kochane.

Teść zamknięty w swojej chorobie, nie dopuszcza znajomych oprócz najbliższego mu kumpla,na księdza także patrzy bykiem...

Agawo, na szczęście to nie dół. refleksje...też chyba nie... po prostu płynę... A może to spleen? (ostatnio czytałam o takim zjawisku, co mnie niesamowicie rozśmieszyło).
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1332 dnia: Października 25, 2016, 12:03:08 pm »
Anciu - uściski  :-*
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1333 dnia: Października 25, 2016, 12:52:58 pm »
A może to spleen?

Więcej poproszę :)
Może też się uśmiechnę ... ;)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1334 dnia: Października 25, 2016, 01:05:15 pm »
Spleen podobno miewały już angielskie damy. Nasze rodzime miewały globusa.
Ale to ponoć bardzo trendy mieć spleen (choć sama nazwa to dosłownie trzustka). Nie depresję, nie doła, ale właśnie spleen...

Tia....spleen robi wielką różnicę.

A felieton czytałam w Modzie na zdrowie.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.