Autor Wątek: Żółta kartka od Pana Boga  (Przeczytany 383220 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1335 dnia: Października 25, 2016, 01:07:47 pm »
hm...
a ja bardziej myślałam, że to coś na kształt: flow ;)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1336 dnia: Listopada 03, 2016, 04:55:24 pm »









Przyszłam powdychać pogodę ducha, którą wokół siebie roztaczasz


Zbierałam się do qpy, coby swą historię w jednym kawałku do SPA wysłać.

Ale przeczytałam i ...rozleciałam się na kawałeczki... Qrna, Atojko, żebyś Ty wiedziała, jak Cię brak....
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1337 dnia: Listopada 03, 2016, 05:24:46 pm »
Anciu, przytulam!

też w tych dniach myślałam o sasky, o naszych dziewczynach...
mimo wielu radosnych wspomnień, a może przez to, że takie właśnie są - ten smutek taki nie_do_utulenia się robi  :(


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1338 dnia: Listopada 04, 2016, 06:45:23 pm »
Anciu słoneczko nasze, Tobie do twarzy z uśmiechem !nie daj się smutkowi !
 rozmawiaj z sasky  !!
Ja czasem sobie pogadam ze zmarłymi! ;)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1339 dnia: Listopada 04, 2016, 07:30:31 pm »
Kochane moje. Pewnie, że rozmawiam. Wspominam. Zdjęcia oglądam. I pewnie moja tęsknota to pikuś. Tylko, skoro ja po 11 latach znajomości wyczekuję Jej powrotu, wiadomości, kontaktu, uśmiechu to ....co przeżywają ci najbliżsi..... Echhhhh....
3 tyg temu byliśmy z małżem na imprezce w tym naszym starym gronie cromaniackim. Brakowało ich, bardzo brakowało. A niedowierzanie, że Atojki już nigdy nie będzie sięgało sufitu. Albo gwiazd.
I niby już śmierć oswoiłam. Ale chyba najbardziej to tę własną... Choć...teść dziś wrócił po tygodniach pobytu na paliacji. Stwierdził, że umieranie jest do doopy.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1340 dnia: Listopada 04, 2016, 07:44:29 pm »
i trudno się z tym nie zgodzić!

a żałoba i jej przeżywanie - to mnie w "Małym życiu" do łez doprowadziło, ślimtałam całe długie zakończenie książki,
choć ja do łez nieskora zazwyczaj, no ale żałoba to mój nieprzerobiony do końca temat...



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1341 dnia: Listopada 04, 2016, 07:54:16 pm »
Teść ma rację, do doopy jest.
A Sasky brakuje...
I jeszcze kilku dziewczyn...

Na bordowym forum jedna z dziewczyn, której też już z nami nie ma, założyła wątek: oswoić śmierć. Kiedyś miałam potrzebę, aby tam zaglądać. Wspominać. Teraz jakoś inaczej sobie radzę; bardziej w smutek taki głęboko osadzony mi włazi...

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1342 dnia: Listopada 04, 2016, 08:17:15 pm »
sówka to była, byłyśmy raz z amadem na Powązkach u Niej


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1343 dnia: Listopada 19, 2016, 08:52:47 pm »
Odebrałyśmy wczoraj (jako klub) specjalne wyróżnienie za zasługi w kierunku profilaktyki zdrowia. A w drodze powrotnej dowiedziałam się, że Ania (uffff... nie Pszczółka) ma przerzut do mózgu...psycha mi siadła :-(
Szara ta jesień. Święta nie cieszą. Nawet ciasta na pierniki nie nastawiłam. Pierwszy raz  od ośmiu lat wigilia w nielicznym gronie (szanujemy wolę tescia)....
Mam nadzieję,że u Was lepiej!
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1344 dnia: Listopada 19, 2016, 10:19:40 pm »
Smutna wiadomość
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1345 dnia: Listopada 19, 2016, 10:33:41 pm »

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1346 dnia: Listopada 20, 2016, 04:39:36 pm »
Anciu, trzymaj się. Doskonale Cię rozumiem, też często, właściwie codziennie myślę o Tych co odeszli ... Dwa lata temu odchodziła moja Mam i mój Te
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1347 dnia: Listopada 20, 2016, 04:51:34 pm »
Cd. (zawiesiła mi się klawiatura:() 2 lata temu odchodziła moja Mama i mój Teść. Myślę, że śmierci nie da się oswoić, nawet jak myślimy, że jesteśmy pogodzeni to i tak to jest to wielka niewiadoma ... U mnie też nie za ciekawie, znowu czekamy na wyniki, tym razem mojego męża. Przytulam Cię mocno
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1348 dnia: Listopada 20, 2016, 04:55:00 pm »
Dzięki za wsparcie. Przyjmuję je w każdej ilości. Przyda się, bo mi tak jakoś skrzydła podcięło...Myśl o Ani się mocno wdarła. Kurczę...chyba młodsza ode mnie. Z takim niezwykłym talentem do szycia (i marynarki, i płaszcz uszyte własnoręcznie)...

Małż chodził od jakiegoś czasu zastanawiając się jak porozmawiać z tatą o formie pochówku ("Wiesz, wspomniał kiedyś o kremacji, ale przecież nie zapytam go wprost). Przyszedł dzisiaj do nas. Zasiadł przy stole. Uznał, że do dupy takie życie, gdy dusi, gdy nie wychodzi się na dwór, gdy sił brakuje. Rację przyznałam. I jakoś tak swobodnie zeszliśmy na "wieczne mieszkania". I się wyjaśniło: najpierw ma być wielkie ognisko, apotem mała willa z marmurowym daszkiem.

Z innej beczki: junior zakupił nowy rower (składany z wybieranych części). Więc małża wzięło na zmianę sprzętu, co by synkowi dorównać. Wybrał na allegro sprzęt i opcję zakupu na raty 0%.
- Ancia, ale weź mi wypełnij ten wniosek o raty. No weźźźźź...
- Nie. Musicie się usamodzielnić. A co zrobicie jak mnie zabraknie?
- Nie będziemy nic kupować na raty w allegro - skwitował  junior...
 xhc
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Żółta kartka od Pana Boga
« Odpowiedź #1349 dnia: Listopada 20, 2016, 05:18:17 pm »
w punkt     ;) + xhc


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich