Różności > Mój jest ten kawałek forum
betty - nowe odliczanie..
betty:
No i stało się.
Po niemal 11 latach od zachorowania na raka piersi znów mam nie_przyjemność zmierzyć się z gadziną.
Przeszłam w ciągu ostatnich 2 miesiący niezliczone badania, oczekiwania na wyniki, wizyty itp.
Mnóstwo razy przemierzyłam trasę z mojego zadupia do Warszawy.
Była rozpacz, bezsilność, gniew, niedowierzanie.
Były nieprzespane, przeryczane noce.
Ale jestem już na nowym etapie.
Teraz walczę i wiem z czym. To wznowa.
Jestem już po pierwszym wlewie chemii, dostaję taksol co tydzień.
Konsylium zadecydowało, że od tego zaczniemy leczenie, później operacja i radioterapia.
Także_ten..
Niektóre z Was wiedzą od samego początku, byłyśmy w kontakcie telefonicznym i mailowym. Dziękuję Wam za wsparcie, porady i trzymanie za rączkę :-* to cenne mieć takie przyjaciółki.
I na koniec: to, że mnie się przydarzyło, nie znaczy wcale że Wam musi. Te słowa kieruję szczególnie do amazonek z krótkim stażem.
Ale bądźcie czujne.
agawa:
Betty - :-* :-* :-*
amado:
diagnoza jest
leczenie wdrożone
coby najgorszy czas już na zawsze był za Tobą
:-* :-* :-*
madzia_61:
no niefajnie ale jest diagnoza i leczenie ,Betty :0ulan: :-* :-* :-*
mag:
to rzecz z gatunku - nie mogło się zdarzyć...
czyli czujności nigdy za wiele! nawet po latach, wbrew temu, co mówią niektórzy lekarze!
betty, jesteśmy z Tobą!
cotygodniowy taksol wydaje się być łagodniejszą w skutkach ubocznych wersją tego podawanego co 3 tygodnie - więc jestem dobrej myśli, że Cię nie sponiewiera - a poskutkuje!!!
:0ulan:
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej