Autor Wątek: betty - nowe odliczanie..  (Przeczytany 252786 razy)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1275 dnia: Grudnia 15, 2017, 05:50:40 pm »
Nie piszę akurat o mojej głodówce, to jest mój eksperyment i nie wiem jeszcze czym się zakończy. Nie wywalaj mi tego, ok lulu?
Byłam pewna, że zaczniecie...No rozwijajcie to dalej.
I powiem Ci Amor...że Twoje pisanie też wydaje mi się bardzo naiwne, bardzo!
Tak, agawa, ze mną leci wielu cukrzyków. I tak na marginesie..głodówkę naprawdę można przeprowadzić w domu.
A argumenty; "och, to trudne"...są po prostu słabe.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1276 dnia: Grudnia 15, 2017, 05:55:22 pm »
myślę, ze kilkudniowa głodówka, ale nie tylko o samej wodzie może wpływać korzystnie , ale dłuższej bym się bała
Perła masz prawo do swoich eksperymentów i trzymam kciuki by ci się udało, fajnie jakby znalazł się sprawdzony  sposób na choroby, dla mnie akurat nie ma problemu by przerzucić się na drastyczną profliaktykę tylko musiałabym być do niej przekonana
a, że naiwna bywam, to wiem
te wszystkie tematy są trudne
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1277 dnia: Grudnia 15, 2017, 05:57:02 pm »
No dobra...dawaj buzi. :-*
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1278 dnia: Grudnia 15, 2017, 05:58:44 pm »
 :-* :D
 acha , dodam jeszcze , że naprawdę chciałabym się zdrowo odżywiać ( powiedzmy, że sporty, jakiś ruch mam opanowany) i mam z tym ogromny problem. Bo niby co jadac? wrocic do Budwig? hmm, tam tez nie jestem pewna chudych serow  - dodają do nich jakies sztuczydło bo tłuszczu tam o%( taki powinien być zastosowany). Ryby mięso- niezdrowe , nawet te eko czy aby na pewno ? budwig radziła rakowcom zrezygnować z mięsa do końca życia. Czy jaja zdrowe? może jedno na tydzień i eko. Pieczywo ? jakie , i tak jadam zytnie na zakwasie, ale czy to  jest zdrowe  tak do końca?  zostaję przy jarzynach i owocach , ale powinnismy jadac tylko te z naszego klimatu , bo te inne wychładzają nam organizm. A jednak te z naszego klimatu zawierają dużo cukrów ( marchew, ziemniaki, buraki) kiszonki, tak  te są zdrowe, ale jakie ile? czy aby nie zawierają pleśni?  kiszę co się da buraki, kapustę ogorki. Jadac paprykę , avocado? toz to nie nasze! jadam quinoe- chyba też nie powinnam bo to nie nasze, raczej jaglanka  itd. itd. takie mam dylematy
Ja potrafię wywrocic swoje życie by było zdrowsze, tylko musiałabym wiedzieć co naprawdę jest zdrowe .
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2017, 06:10:27 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1279 dnia: Grudnia 15, 2017, 06:00:14 pm »
Dałam Twój przykład, bo dla mnie jest to wywrócenie świata do góry nogami. Ogromna zmiana. Nie każdy i nie zawsze, nawet jak tego chce, może na to sobie pozwolić.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1280 dnia: Grudnia 15, 2017, 06:02:11 pm »
Perła, może i słabe, ale jakże ludzkie :)

Czasami trzeba wieli lat, aby zobaczyć w sobie coś, co inni widzą gołym okiem; zresztą najczęściej w innych, mniej w sobie ;)
Przychodzi mi na myśl mój pacjent, który od kilku lat spóźniał się na sesje tak, że w zasadzie wchodził na 10-15 min zamiast na godzi; zawsze, ale to zawsze coś mu przeszkadzało w dotarciu na czas. A to tramwaj nie przyjechał, a to kotek zachorował, a to deszcz padał, a to... Nawet sobie nogę zwichnął spiesząc się na sesję ;) Aż w końcu odkrył ;)... że ma w doopie pracę nad sobą, bo tak naprawdę żyje z kobietą-jędzą i chce ją rzucić w diabły, a nie się zmienić. I gdy to sobie nazwał, to nagle przestał się spóźniać, przestały wydarzać się te dziwne zbiegi okoliczności, rzucił żonę, rzucił robotę, zaczął robić zawodowo to, o czym marzył. Jest szczęśliwy.
Najbardziej trudne jest to, że musiał sam do tego dojrzeć. Musiał sam się pospóźniać, aby zmiana w jego życiu mogła być jego zmianą, a nie skorzystaniem z czyjejś rady... I do tego, aby tak mogło się stać - każdy potrzebuje czegoś innego. Jestem pewan, że gdyby ktokolwiek mu kilka lat temu powiedział, że ma rzucić żonę i zmienić pracę, to by ten człowiek powiedział, że to nie jest możliwe. I nic by nie zrobił. I dalej by żył byle jak ;)

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1281 dnia: Grudnia 15, 2017, 06:15:43 pm »
Ale trzeba zacząć to robić!!! Bez tego , to będzie błędne koło! Może na teraz jakieś tam leki, ale chyba trzeba patrzeć szerzej, przyszłościowo!


Wiadomość o tabletkach jest dobrą wiadomością, bo te po unormowaniu cukru można odstawić, gdyby były wstrzyknięcia insuliny - sytuacja raczej nieodwracalna
wszystkie osoby pocieszające betty pisały o diecie, nikt nie pisał tylko o tabletkach
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1282 dnia: Grudnia 15, 2017, 06:21:19 pm »
Z opowieści Agawy wynika, że warto trochę pokombinować...
Ale jak słyszę, że  czegoś nie można i dlatego to coś do dupy...To może należy się przyznać do własnej bezradności w temacie, albo przestać na chama kontrargumentować.
To do lulu. Już mi kiedyś napisałaś, że Cię wkurwiam, więc wiadomo, że cokolwiek powiem,będziesz na nie.
Ale to nie znaczy, że zawsze masz rację.
Kela...dla mnie info o tabletkach, nigdy nie będzie już dobrym info. Przepraszam.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2017, 06:23:45 pm wysłana przez Perła »
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1283 dnia: Grudnia 15, 2017, 07:30:05 pm »
warto trochę pokombinować...

warto :) i ludzie to wiedzą :)
dlatego mam na chleb  ;D

A że mam na chleb i nie chcę tego stracić, łykam tabsy  >:D :P

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1284 dnia: Grudnia 15, 2017, 07:36:06 pm »
Twój wybór...Proste.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1285 dnia: Grudnia 15, 2017, 08:02:43 pm »
Perła właśnie wypiłam kolejnego kokosa tzn. jego wodę:) może trochę zbyt  poźna godzina na te rarytasy, ale mniam pyszniutkie toto, muszę przyznać, że dość słodziutkie.
Już Mag w szpitalu mówiłam, że zakupimy kokosy w Lidlu i pojedziemy się oczyszczać do Bystrej!! ;D
Do tego joga, tai chi,  kąpiele w strumieniu i zdrowie na nas spłynie :)
 żartuję, ale Perła jak zdobędzie doświadczenie to może nam taki turnus poprowadzić , czemu nie? oby tylko chętne były :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2017, 08:04:15 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1286 dnia: Grudnia 15, 2017, 08:12:50 pm »
wiesz Perła...ale zanim sie zacznie nad sobą kombinować to jednak trzeba tabletek spróbować żeby w ogóle żyć  i móc pokombinować

gdyby nie istniały tabletki..(których tak nie znosisz) na depresje....to uwierz, że nie miała bym mozliwości pracy nad soba czy jak wolisz kombinowania........po prostu wczesniej walnela bym w pierwszego lepszego Tira......albo połknęła innych tabletek troche wiecej niz dawka przewiduje

masz na pewno racje z dietą, ćwiczeniami, wysypianiem się czy głodówką......ale powiedz mi ile lat musiałaś dzien w dzien wstawać na dżwięk budzika i ileś tam godzin zapitalać od_do i czasem nie miec czasu na zjedzenia posiłku.......potem wieczorem jesz cokolwiek bo sie chce jeśc....tabletka na ciśnienie i cukier  ;)....i wreszcie mozna sie połozyć....a rano znowu budzik

mam wrażenie , że już osiągnełaś kolejny stopień wtajemniczenia/oświecenia....a nas uważasz za ignorantów  ;)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1287 dnia: Grudnia 15, 2017, 08:17:02 pm »
Ja tam z wielką ciekawością czytam i choć czasem się zgadzam z Tobą, Perła, a czasem nie, choć dziewczyny w sprawie "warunków i możliwości" mają bardzo wiele racji i choć sama pewnie bym się na takie te różne "eksperymenty" nie porwała, to BEZWZGLĘDNIE jestem zafascynowana Twoją przeogromną pasją do tematu :)  :-*
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2017, 08:18:46 pm wysłana przez hamak »
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1288 dnia: Grudnia 15, 2017, 08:37:27 pm »
A gdybym tak jakimś cudem  ;) osiągnęła jakiś stopień wtajemniczenia...to wiem, że kilka z Was z przyjemnością by se po mnie zaczęło skakać. I to mnie trochę zasmuca...koleżanki  ;) Czasem białe jest po prostu białe, a co ja zrobię, że komuś to nie odpowiada?
Bo różo, chyba Ci nie pasuje, że stwierdzam jedynie FAKT, że przy terapii cukrzycowej , żeby doszło do wyzdrowienia, trzeba się zajebiście wysilić? To tak banalne, że aż żal dupę ściska, ale widać jakieś za bardzo mega jaśnie wtajemniczone, co nie? .
A na depresję jest bardzo dobry dziurawiec...tylko ten na alkoholu. Bo akurat to zioło tak najlepiej działa.
Kurwa...żadna z Was nie płynie czasem pod prąd?!
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: betty - nowe odliczanie..
« Odpowiedź #1289 dnia: Grudnia 15, 2017, 08:58:41 pm »
Bo różo, chyba Ci nie pasuje, że stwierdzam jedynie FAKT, że przy terapii cukrzycowej , żeby doszło do wyzdrowienia, trzeba się zajebiście wysilić? To tak banalne, że aż żal dupę ściska, ale widać jakieś za bardzo mega jaśnie wtajemniczone, co nie? .

Kurwa...żadna z Was nie płynie czasem pod prąd?!

całe życie płynę  pod prąd.....i to w każdej dziedzinie życia  >:D

wszystko mi pasuje, bo tak naprawdę jak mnie nie dotyczy to sie nie zagłębiam w temat......ale jak juz mnie dotyczy, to drąże do bólu ale wybieram to co służy mnie....i robie to co służy mnie....ale niekoniecznie musi służyc komuś  innemu.....(i tu się chyba zgadzamy  ;) )

chyba to z Łukasza........."idż człowieku...Twoja wiara Cię uzdrowiła" ...........(a niekoniecznie tabletki,chemia czy głodówka....ale to cudowne placebo wytrącajace zbawienne endorfiny, które zakócają działanie glikokortykoidów - hormonów stresu)




2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1