betty - nowe odliczanie..

[hamak]

Melduję posłusznie, że już leżę we własnym domowym łóżeczku 

...posłusznie.

Dochodź, kochana, dochodź

[Barbara]

Betty, jesteś bardzo dzielna. Ja po operacji dołu szybko doszłam do formy, mnie mówili lekarze, że trzeba się dużo ruszać. Później jeszcze przeszłam 3 operacje na pierś. Będzie dobrze. Trzymam kciuki.

[ptaszyna]

Betty leżakuj i zarządzaj 

[betty]

Nagle się okazuje, że Pan Mąż potrafi gotować 

[lulu]

A już jedliście to??? 

[danuta]

betty, niech się dalej ujawniają talenta męża - myślę oczywista sprzątanie, robienie zakupów itp.
wypoczywaj i daj rozwijać się mężowi

[betty]

A już jedliście to??? 

Tak  i nawet dobre było

(zaznaczę, ze to nie były jakieś wyszukane dania, ale zawsze...)

[DanaPar]

Betty, jak dzisiaj  Dobrze, że masz zaradnego męża 
Wierzę, że za tydzień zapomnisz, że byłaś operowana. Niech się dobrze zrasta, a Tobie radziłabym delikatne spacerki po domu. Nie miałam operacji ginekologicznych żadnych, więc mówię to bez praktycznych doświadczeń, raczej z teorii

[Aminda]

Nagle się okazuje, że Pan Mąż potrafi gotować 

  Pięknie. Uboczny, a pozytywny skutek choroby. Doceniaj (nie tylko w myślach), może mu się spodoba na stałe   Ja tam lubię, jak moi przejmują kuchnię we władanie. Nawet jeśli kończy się-jak ostatnio- stratą pięknego, nowego czajnika (emalia nie wytrzymała bliskiego spotkania z kafelkami). Betty w miarę możliwości miłej rekonwalescencji   Sama robisz zastrzyki w brzuszek, względnie udko?

[betty]

Tak Amindo, sama.
Proste to. Zastrzyk jest gotowy, a igiełka cienka i krótka, nic się zepsuć nie da.

[lulu]

Brawo Betty, ja z tymi zastrzykami to tak sobie radziłam. Baaardzo powoli wkłuwałam. Zachamowania miałam.

[Krynia58]

Betty  zdrowiej
 

[ptaszyna]

Betty korzystaj z ukrytych talentów męża 

[DanaPar]

Słyszę o zastrzykach w brzuch. Miałam 6 operacji i po żadnej zastrzyków. Tabletki chyba jakieś tak, ale zastrzyk to tylko dwa razy miałam przed lotem 12 godzinnym.

[TOJKA]

Dana, nie po każdej operacji dostaje się zastrzyki p/zakrzepowe.
Ale obowiązkowo powinno się je dostać po operacjach ginekologicznych.
Niekoniecznie muszą być dawane w brzuch, może być dziabniecie  prawie_bele_gdzie, oby z pominięciem mięśnia lub żyły.
Ja nie byłam taka dzielna jak betty. Zastrzyki serwowała mi szwagierka.