Cholernie się boję.
Niby nic nowego, zawsze się boję..
Tylko teraz jest szczególna sytuacja.
Bo chciałabym wrócić wreszcie do normalnego życia.
Nawet do pracy, chociaż pracować mi się nie chce.
No i nie wyobrażam sobie nawet przerabiania wszystkiego od nowa
Nie kraczę, piszę takie głupoty z nerwów..