Ewko, witam w Twoim wątku
Do szpitala zabierz bawełniane skarpetki i majtki, może nie będziesz mogła ich mieć podczas operacji, ale próbuj je przemycić, bo na tych salach operacyjnych to raczej chłodno
Najpierw mówili mi, by nic nie mieć, a jak już miałam, to nie musiała zdjąć, spytali tylko, czy to bawełna.
Jestem po 5-ciu pełnych narkozach z rurą i zupełnie nie pamiętam jej, ani ewentualnych skutków ubocznych.
A kolono robiłam mając koło 60 lat, bo pojawiła się krewka w k...e. Było to od hemoroidów, które z resztą nigdy mi nie dokuczały. Kolejne badanie za 10 lat. Znieczulenia nie miałam, tylko wenflon tak na wszelki wypadek. Więcej strachu, niż faktycznie byłby uzasadniony. Ale o tym w swoim czasie. Teraz trzym się zdrowo (pora przeziębieniowa, więc na ile się da chroń się) i do przodu
Ściskam