Autor Wątek: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi  (Przeczytany 7144 razy)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 28, 2017, 10:25:18 pm »
Rozmawiałam ostatnio z jednym doktorem, u którego byłam "zastępczo", i zaskoczył mnie informacją o kwasie ibandronowym. Podobno badanie wykazało, że obniża ryzyko nawrotu raka piersi u pacjentek po menopauzie.
Zaproponował mi branie tego leku, mam się zastanowić. A ja pamiętam, że moja pierwsza lekarka wypowiadała się negatywnie o profilaktycznym stosowaniu bifosfonianów. Że ponoć badanie (być może inne, nie to, o którym mówił doktor) było źle przeprowadzone, a wyniki są niemiarodajne. I że ogólnie dane są sprzeczne, a to jednak nie cukierki, i żeby się w to nie pakować.
No i teraz mam zagwozdkę, a jakoś nic sensownego nie umiem znaleźć na ten temat (inna rzecz, że niespecjalnie mam czas szukać :()
Ktoś coś więcej wie?
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 28, 2017, 11:49:56 pm »
przyznam, że niewiele - tyle zaledwie, że są osoby, które biorą profilaktycznie

trzeba zapytać naszych ekspertów


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 01, 2017, 12:50:32 am »
A co Ty, renifer, nie wiesz? Co lekarz, to inna koncepcja. A kogo zdecydujesz się posłuchać...na tego bęc. My se coś połykamy, a oni za to na Kanary z rodziną. Mój kolega reprezentuje  firmę produkującą leki onko i zapyla w Koperniku po gabinetach, hehe. Opowiadał mi co nieco. Ale ja już nie będę się tu, na forum wypowiadać, bo zaraz krzyk i "Perła odp...dol się" Kurwa...straciłam do tego całego systemu zaufanie, kto mi je odda?
Poszukałabym tych kwasów, czy czegoś o podobnym działaniu np. w kapuście. >:D
Ale to nie jest forum o leczeniu raka alternatywą, zastanawianiu się, dyskutowaniu...tylko o szerzeniu lekarskich prawd objawionych, co nie? :P
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 01, 2017, 03:51:26 am »
Perła z lekka przesadzasz. Miałyśmy doświadczenia z leczeniem alternatywnym, może i leczenie było ok, ale niestety jakoś pacjentki nie dały rady, mimo ich głębokiej wiary w to leczenie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 01, 2017, 09:01:36 am »
ja chętnie będę szerzyć inne prawdy objawione, jak tylko poznam pacjentkę nimi wyleczoną


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 01, 2017, 09:11:01 am »
Zobaczymy jak leczenie alternatywne ( jemiołą) na mnie podziała.Kurację prowadzę od października  2013 a więc przed rozpoczęciem właściwej.Sama jestem ciekawa  ::(( ::((
Natalia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 01, 2017, 09:13:23 am »
Myślę, że Perła jedynie z_bardzo_lekka przesadza. Trochę obracam się w kręgach lekarskich... i trochę wiem... I wiem, że nie bardzo nadaje się na dyskutowanie  :(
Powiem jedynie, że moja przyjaciółka - lekarka raiolożka, gdy sama wykryła u siebie czerniaka - tak, wycięła, poddała się operacji - III st z przerzutami - zrezygnowała z leczenia konwencjonalnego. Żyła zdrowo dokładnie przez 12 lat od tego faktu. Po czym zmarła nagle  na niewydolność krążeniową. Okazało się, że raczysko zajęło wszystko. Ale wszyscy wiedzieliśmy, że gdyby podjęła się leczenia nie wiadomo co by było, ale z pewnością jakość życia by miała odebraną, wiemy też, że czerniak w tym stadium nie rokuje wcale... Podjęła decyzję i nie żałowała ani dnia.
Bo leczenie i jego rodzaj - to decyzja. Im więcej mamy danych - tym pewniej decyzję dla siebie podejmujemy. Dla siebie; nie dla kogoś.
Teraz inny mój znajomy lekarz ma przed sobą operację na otwartym sercu z dużym pradopodobieństwem, że jej nie przeżyje. Odkłąda ją już 4-ty rok. Żyje powolutku, ale w niezłej kondycji i samopoczuciu. Wykonuje badania kontrolne i powtarza, że ma czas. Gdy z nim rozmawiałam - powiedział, że pacjentom musi polecać konwencjonalne zabiegi, ale on zbyt dużo wie, aby wystawiać się na ryzyko. Pije namiętnie wyciąg z granatów ;)

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 01, 2017, 09:23:35 am »
Reniferku, poszukałam, poczytałam trochę i to jest zapewne ten artykuł, który spowodował, że znów się mówi o prewencyjnym działaniu bisfosfonianów
http://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(15)60908-4/abstract
tak jak napisałaś, dla kobiet po menopauzie
już gdzieniegdzie podają, rekomendacje są


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 01, 2017, 11:56:23 am »
Dzięki Agawa.
Lulu: z lekka przesadzasz. Miałyśmy doświadczenia z leczeniem konwencjonalnym, może i leczenie było ok, ale niestety jakoś pacjentki nie dały rady, mimo ich głębokiej wiary w to leczenie. 8)
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 01, 2017, 12:01:17 pm »
agawo, ale przyznasz, że stadium rozpoznania choroby przy podjęciu decyzji o tym, co dalej robić ma fundamentalne znaczenie,
choroba miejscowa i uogólniona - to nie są porównywalne przypadki!

ja też nie żyję w idealnym świecie i wiem, że wielu lekarzy przepisuje różne leki, bo mają z tego zysk? antybiotyki, inne leki na receptę czy też polecają te bez recepty,
ale trudno mi sobie wyobrazić, że ten proceder dotyczy chemioterapii, herci czy tarmosia


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 01, 2017, 01:01:11 pm »
ale trudno mi sobie wyobrazić, że ten proceder dotyczy chemioterapii, herci czy tarmosia

moja wyobraźnia, po kilku rozmowach z przedstawicielami tzw. handlowymi, musiała się rozrosnąć  :( I wcale mi z tym nie jest lepiej, a wręcz przeciwnie.

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #12 dnia: Września 19, 2017, 08:53:02 am »
Od przyszłego miesiąca zaczynam przygodę z kwasem zoledronowym, profilaktycznie.
Będę mieć wlewy co pół roku, za lek muszę zapłacić sama, na szczęście nie są to sumy dobijające.
Trochę się obawiam skutków ubocznych, ale moja onka mówi, że raz na pół roku nie powinno być problemów.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 08, 2017, 08:38:26 am »
Seria leku jest akurat wycofywana z rynku. http://www.rynekaptek.pl/komunikaty-urzedowe/gif-seria-faytonu-wycofana-z-obrotu,23488.html

Ale do zastrzyków, więc raczej nikt go nie ma w domu.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Rola kwasu zoledronowego w uzupełniającym leczeniu chorych na raka piersi
« Odpowiedź #14 dnia: Grudnia 08, 2017, 08:56:52 pm »
Od przyszłego miesiąca zaczynam przygodę z kwasem zoledronowym, profilaktycznie.
Będę mieć wlewy co pół roku, za lek muszę zapłacić sama, na szczęście nie są to sumy dobijające.
Trochę się obawiam skutków ubocznych, ale moja onka mówi, że raz na pół roku nie powinno być problemów.

Reniferze, coś więcej na ten temat napisz. brałaś już?
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/