Autor Wątek: Postępy w leczeniu raka piersi  (Przeczytany 16583 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 03, 2015, 10:09:53 pm »
no widzisz Natalio, bo Ty się leczysz w Europie zachodniej ;D
Mag ,ja myślę że w tym wypadku to nie ma znaczenia,zależy od podejścia lekarza.

pewnie tak, podejście lekarza jest ważne,
ale nie można zapomnieć, że u nas procedury, które na zachodzie były stosowane od lat, wchodzą zawsze z opóźnieniem,

i nie mam tu na myśli tego, że leki stosowane na zachodzie u nas wchodzą dużo później, bo tu pewnie najwięcej ma do powiedzenia NFZ,
 
ale weźmy choćby sam fakt operacji oszczędzających - jak mnie operowali w 2000 roku, to był to temat dopiero ruszany w centrach onkologii, a na świecie robiło się takie operacje od lat


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 04, 2015, 12:26:15 am »
Mag mam koleżanki po oszczędzających, które są po operacji ponad 15 lat. Wg mnie wybór metody (poza naturalnie przyczynami obiektywnymi, które nie dają wyboru) zależy to od lekarza i pacjenta, bo wiadomo, gdy oszczędzająca, to jest radio
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2015, 12:28:25 am wysłana przez DanaPar »
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 04, 2015, 01:42:22 am »
Dano,
nie napisałam, że nie robiono operacji oszczędzających wcale - robiono je, ale nie na taką skalę jak na zachodzie,

(i pamiętam, że pacjentki często same decydują się na mastektomię by uniknąć naświetlań, ale to inny aspekt sprawy i tu nie to miałam na myśli)

podobnie było z węzłami chłonnymi - gdy po operacji oszczędzającej okazywały się zajęte, robiono zaraz mastektomię, nie było mowy o operacji oszczędzającej przy zajętych węzłach (choćby jednym),

w CO w Gliwicach zaproponowano mi operację oszczędzającą i od razu powiedziano mi, że gdy w wyniku hist-pat wyjdą komórki nowotworowe w węzłach, to robimy mastektomię - no i wyszły, więc cieszyłam się, że jednak wybrałam mastektomię, bo nie miałam docinki - na sali leżała ze mną babka, która właśnie miała mastektomię po operacji oszczędzającej (po miesiącu),

pamiętam też swoje ogromne zdziwienie, gdy po kilku latach poznałam dziewczynę, która bardzo długo walczyła, by zrobiono jej zabieg oszczędzający przy zajętych węzłach - bo dowiedziała się, że w USA już jest to możliwe, szukała bardzo długo lekarza, który jej to zrobi i znalazła,
i jest zdrowa do dziś, a było to jakieś 10 lat temu, albo dłużej - piszę o mamotsie i na pewno część dziewczyn będzie wiedziała kto to  :)

a teraz i u nas jest to możliwe 



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 04, 2015, 08:19:52 am »
no około dychy temu to było
wszystkie się dziwiłysmy, ze dziewczyna tak ryzykuje
w 2004 - kiedy ja byłam operowana to w moim szpitalu w ogóle nie robiono oszczędzających - a teraz są i węzły tez mozna zaoszczędzić  :0ulan:
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 04, 2015, 09:07:13 am »
Tak to jest prawda,że jak jest oszczędzająca to prawdopodobieństwo nawrotu jest takie same jak przy amputacji.Tutaj patrzą przede wszystkim co zrobić ,by była oszczędzająca.Jak pisałam u mnie były dwa ogniska i dlateg dostałam najpierw chemię ,żeby zmniejszyć do min powierzchnię operowaną.
Wiadomo przecież ,że odbudowa to też operacja,stres itd
Natalia

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 04, 2015, 09:32:03 am »
Z tym podejściem lekarza to święta prawda. Moja koleżanka miała jednego małego guzka (poniżej 2 cm), czyste węzły, a i tak onka naciskała na mastektomię, ze względu na mutację. Węzły też jej wyciachali, to już zupełnie nie wiem, czemu. A było to jakieś 3 lata temu.

Mnie w tym artykule pocieszył fragment o zmniejszaniu marginesu przy oszczędzających, bo po wycięciu tego małego guzka mam jeden bardzo mały margines  ::(( Znaczy, że mogę się bać trochę mniej :)

Mam też nadzieję, że na szerszą skalę wejdą badania molekularne. Z tego, co mi powiedziała jedna onkolożka, i co przeczytałam w jakimś mądrym artykule, u mnie chemia była bez sensu, bo raki luminalne A na nią przeważnie nie reagują.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 04, 2015, 09:35:04 am »
Mag jak zwykle odpowiedziałaś wyczerpująco  :-*
Faktem jest, ze za moich czasów, nawet trochę później wycinali wszystkie węzły, bez sprawdzania wartownika(mąż rok później, węzły czyste i wsie wyciachane  :-\ )
W tym względzie z pewnością jest postęp. W mojej skromnej ocenie, najgorsze są docinki wszelkiego rodzaju, osłabiają i tak już słaby organizm  :(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 04, 2015, 10:19:15 am »
w moim szpitalu w ogóle nie robiono oszczędzających - a teraz są i węzły tez mozna zaoszczędzić  :0ulan:

Właśnie mi tego najbardziej żal, bo nikt nawet nie zaproponował, że są sposoby, by przed operacją zdiagnozować jak najdokładniej węzły i rzeczywiście nie usuwać tych zdrowych.
Dla mnie ich brak jest najbardziej dokuczliwy...
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 04, 2015, 12:42:19 pm »
oooTak! brak piersi to pikuś w porównaniu z brakiem węzłów!
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 04, 2015, 12:46:15 pm »
Anciu, ale jak Ciebie operowali, to procedurę węzła wartowniczego już robili,
powinni Ci o tym powiedzieć i nawet skierować do szpitala, który to zapewnia,

można też sobie samemu poszukać takiego szpitala - tylko trzeba wiedzieć, że jest taka możliwość


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 04, 2015, 01:15:10 pm »
Anciu moja przyjaciółka była 2,5  lata temu leczona ŚCO i bardzo dokładnie jej węzły sprawdzano / mammografia ,usg,biopsja ,rezonans, kontrast wartownika /,nawet denerwowałyśmy się że tak długo to trwa ale opłacało się bo miała operacje oszczędzającą z wartownikiem ,w ŚCO już 10 lat temu robili oszczędzacze z wartownikiem a na Wawelskiej w Warszawie  tylko oszczędzające z wycięciem węzłów .
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 04, 2015, 03:04:14 pm »
Mnie się też wydaje, że to już dawno robiono w PL, ale nie proponowali tego wszystkim, bo z tym więcej roboty.
A teraz to już pewne, że wycięcie wszystkich tylko niepotrzebnie okalecza i też nie daje większej gwarancji, dlatego stosuje się częściej.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 04, 2015, 03:32:42 pm »
powinno być oszczędzające z wartownikiem  sorki  :)
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 04, 2015, 03:32:53 pm »
A ja wciąż słyszałam: przy pani guzie nie ma mowy...przy pani zaawansowaniu to bez sensu...przy pani....

A jak poprosiłam o profilaktyczną scyntygrafię to usłyszałam, że badanie się robi "gdy sie coś dzieje"...a na RTG klatki proszę do swojego lekarza rodzinnego...

Echhhhhh....
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Postępy w leczeniu raka piersi
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 04, 2015, 03:47:16 pm »
Anciu jeśli nie było warunków do przeprowadzenia operacji oszczędzającej z wartownikiem to wcale się nie dziwie lekarzowi  że Tobie nie chciał zrobić,ja np. miałam jedno ognisko raka i można było taki rodzaj operacji przeprowadzić,kiedyś ale nie we wszystkich ośrodkach dawano skierowanie  na scyntygrafie ale od jakiegoś czasu tylko w uzasadnionych przypadkach,mój doktor daje skierowanie  mi raz do roku na rtg płuc ale wiem ze w ŚCO nie dają.
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc