Autor Wątek: Wspominamy Krivika (Kasię)  (Przeczytany 5451 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #15 dnia: Września 11, 2016, 07:02:27 pm »
Kasia o najcudniejszym uśmiechu...
ten uśmiech zapamiętam!
i nasze wspólne ćwiczenie na warsztatach...


smutno strasznie...


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #16 dnia: Września 11, 2016, 07:19:43 pm »
Nie zdążyłam poznać Kasi. Pozostanie jedynie chwila wymiany kilku słów, spojrzeń, uśmiechu z warsztatów. Smutno, smutno...
Po raz kolejny przychodzą na myśl słowa: spieszmy się kochać ludzi.... :( Kasię mogę poznać lepiej wyłącznie z Waszych wpisów. Przypominam sobie jej uśmiech, wydobywam z pamięci obraz, gdy pokazywała jakiś fragment siebie -  coś energicznego a jednocześnie nostalgicznego - podczas warsztatu tańcem i ruchem.
Tak niewiele zostało :( Tak chciałabym więcej. Nie zdążyłam...

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #17 dnia: Września 11, 2016, 07:39:03 pm »
 :( :(
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #18 dnia: Września 11, 2016, 07:50:50 pm »
smutno i żal... :(
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #19 dnia: Września 11, 2016, 08:14:46 pm »
 :( Smutek, żal, brak słów :( Bardzo współczuję Bliskim Kasi.
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #20 dnia: Września 11, 2016, 10:30:09 pm »
poznałam Kasię na czerwcowych warsztatach
przyjechała "wesołym śląskim pindolino"

ten jej uśmiech i kurwiki w oczach  ;)
taaaak to pamiętamy wszyscy, bo tego zapomnieć się nie da

troszkę przypominała mi dani
nie gadała o przerzutach, nie męczyła innych chorobowymi opowieściami,
wesoła, uśmiechnięta jajcara siedząca na pierwszej imprezie naprzeciwko mnie na ławeczce w amfiteatrze ..... taką ją zapamiętam  :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Krynia58

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 84
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #21 dnia: Września 12, 2016, 09:14:16 pm »
 :'(
Tak bardzo smutno.....żegnaj, a raczej do widzenia Kasiu
Rak zrazikowy naciekający w obu piersiach.
Listopad 2011-kwiecień 2012 chemioterapia przedoperacyjna AT x 8.
08.05.2012r. - obustronna mastektomia z usunięciem węzłów chłonnych, przerzut raka w jednym węźle.
Lipiec 2012r. - radioterapia.
Rak hormonozależny, tamoxifen od czerwca 2012r.

Offline marzena72

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 202
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #22 dnia: Września 13, 2016, 02:01:21 pm »
Bardzo ,  bardzo smutno  :(
Rak piersi lewej. Carcinoma invasivum G2 . Ki-67 40%. ER (-) PR (-) HER2 (+1). Operacja oszczędzająca, marginesy czyste. Usunięte 5 węzłów, w tym jeden z przerzutem poza torebkę, zatory z komórek nowotworowych w świetle naczyń. Leczenie: 4 AC,4 PXL. Radioterapia 3D 25fr + 5 celowanych.

Offline Beatrycze

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 102
Odp: Wspominamy Krivika (Kasię)
« Odpowiedź #23 dnia: Września 15, 2016, 11:20:13 pm »
Dziś się dowiedziałam, że Kasi już nie ma. Szok, totalny smutek i żal.
Poznałam Kasie w czerwcu na warsztatach, a raczej w pociągu, świetna dziewczyna, uśmiechnięta. Dziś cały dzień mam przed oczami to fajne zdjęcie z nią pod taką wielką gitarą. Byłyśmy po warsztatach razem z innymi dziewczynami w parku i jadłyśmy obiad we włoskiej pizzerii.   
Trzecia bardzo dołująca wiadomość w tym tygodniu.
Tak bardzo smutno...