Autor Wątek: To i ja mam swój kącik :)  (Przeczytany 50537 razy)

Offline marzena72

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 202
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 10, 2015, 12:21:07 pm »
Zastrzyki wybrane, dolegliwości powiedziała bym ,ze niewielkie,łamanie w kościach jak przy grypie, a ja się tu juz na męki i katusze nastawiałam  xhc. Leki przeciwwymiotne mi lekarka zmieniła na zofran, zobaczymy jak zadziałają i nivestim po chemii, żeby nie dopuścić już do spadku leukocytów. A z tematów bardziej pikantnych bxu , włosięta zaczęły wyłazić to sie własnoręcznie ogoliłam, nawet mi się łezka nie zakręciła, peruka sprawdza sie tylko na wyjścia, a po domu latam w chustkach albo bez :)
Rak piersi lewej. Carcinoma invasivum G2 . Ki-67 40%. ER (-) PR (-) HER2 (+1). Operacja oszczędzająca, marginesy czyste. Usunięte 5 węzłów, w tym jeden z przerzutem poza torebkę, zatory z komórek nowotworowych w świetle naczyń. Leczenie: 4 AC,4 PXL. Radioterapia 3D 25fr + 5 celowanych.

Offline marzena72

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 202
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 10, 2015, 12:28:19 pm »
Miałam pieroński ból gardła, myślałam,ze mnie córcia czymś zaraziła, ale przeszło mi po siemieniu lnianym, to chyba raczej była taka suchość po chemii??, w każdym razie polecam spróbować siemienia, jak by tak komus coś, bo działa mnx
Rak piersi lewej. Carcinoma invasivum G2 . Ki-67 40%. ER (-) PR (-) HER2 (+1). Operacja oszczędzająca, marginesy czyste. Usunięte 5 węzłów, w tym jeden z przerzutem poza torebkę, zatory z komórek nowotworowych w świetle naczyń. Leczenie: 4 AC,4 PXL. Radioterapia 3D 25fr + 5 celowanych.

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 10, 2015, 12:50:57 pm »
Witaj Marzena .Siemię lniane piłam przez całą chemię 2x dziennie.Działa super.Kup jeszcze nawilżającą maść do nosa ,bo tam też będzie za sucho.
Włosy odrosną bez problemu .Najważniejsze ,żeby gad zniknął
Natalia

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 10, 2015, 12:56:56 pm »
świetnie, że sobie poradziłaś z gardłem :), ja siemienia nie lubię, ale widać, że działa. Dobrego dnia !
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 10, 2015, 02:07:07 pm »
Marzenko super, ze sobie radzisz  :0ulan:
Każdy dzień zbliża Cię do zdrowotności, przytulam  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 10, 2015, 07:15:42 pm »
Ja ssałam wocaler (chyba tak to się pisze), pierwsze kilka dni, łagodził gardło.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 10, 2015, 07:20:05 pm »
jest taki aerozol do gardła "Glosal" bardzo dobrze nawilża /polecił mi go mój onko/ ,Vocaler tez ale on bardziej na chrypkę ale tez nawilża
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Nastja1989

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 658
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 10, 2015, 09:28:01 pm »
jest taki aerozol do gardła "Glosal" bardzo dobrze nawilża /polecił mi go mój onko/ ,Vocaler tez ale on bardziej na chrypkę ale tez nawilża
Glosal tez polecam-wyprobowany i ma lekko jablkowy smak.
Carcinoma mammae invasivum piersi prawej trójujemny,
Ki67 - >20%, T2N0M0, G3
4 x AC,8x paclitaxel, 6x cisplatyna
Mastektomia 21.03.2016
Radioterapia -maj-czerwiec 2016
Wrzesień ... kolejne starcie

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 10, 2015, 10:14:01 pm »
............ to sie własnoręcznie ogoliłam, nawet mi się łezka nie zakręciła
świetnie, grunt to dobre samopoczucie :)
 peruka sprawdza sie tylko na wyjścia, a po domu latam w chustkach albo bez :)
też tak robiłam :) ale ja chemie miałam w lecie; a Tobie tak nie zimno w łysinkę ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 10, 2015, 10:18:29 pm »
ja też eliksir zażywałam zimową porą i po domu latałam łysa  >:D
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 11, 2015, 10:27:47 am »
ja też eliksir zażywałam zimową porą i po domu latałam łysa  >:D

Szacun. Bo moja łysina marzła na potęgę. Musiała być czapeczka albo kaptur... O szlafmycy mikołaja na noc nie wspomnę ;-)
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 11, 2015, 10:36:57 am »
ja też eliksir zażywałam zimową porą i po domu latałam łysa  >:D
A ja najczęściej w chusteczce w... trupie czachy xhc
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Nastja1989

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 658
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 11, 2015, 10:56:11 am »
Ja lubię swoja perukę a w czapeczce niemowlaka śpię  xhc tak często w niej chodze ze mi pojedyncze włoski przeszły przez siatkę i klują mnie w glowe. Choc nie ukrywam ze chustki i czapki wygodnieejsze ;D
Carcinoma mammae invasivum piersi prawej trójujemny,
Ki67 - >20%, T2N0M0, G3
4 x AC,8x paclitaxel, 6x cisplatyna
Mastektomia 21.03.2016
Radioterapia -maj-czerwiec 2016
Wrzesień ... kolejne starcie

Offline marzena72

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 202
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 12, 2015, 11:55:59 am »
Łysinka mi nie marznie, śpię na goło , latam w chustce ze względu na moja 4 latke, bo trochę dziwnie na mnie patrzy, nie przyzwyczaiła się jeszcze. W peruce jest mi gorąco a przez kilka ostatnich dni mega bolała mnie głowa, coś mi się wydaje ze od tych zastrzyków, a peruka mi ten ból jeszcze nasilała.  Teraz walczę z suchością oczu, kupiłam sobie krople, Bepanthen, ale rewelacji nie ma, a drogie cholery ::((
Rak piersi lewej. Carcinoma invasivum G2 . Ki-67 40%. ER (-) PR (-) HER2 (+1). Operacja oszczędzająca, marginesy czyste. Usunięte 5 węzłów, w tym jeden z przerzutem poza torebkę, zatory z komórek nowotworowych w świetle naczyń. Leczenie: 4 AC,4 PXL. Radioterapia 3D 25fr + 5 celowanych.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: To i ja mam swój kącik :)
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 12, 2015, 07:50:59 pm »
ja też początkowo biegałam po domu w chustce, bo wydawało mi się, że moja łysina będzie przeszkadzała domownikom (Młoda miała wtedy 10 lat)
ale było takie gorące lato, że się kiedyś odważyłam pokazać bez chustki - domownicy szoku nie doznali ;D
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym