Autor Wątek: Umpararura:)  (Przeczytany 441208 razy)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2295 dnia: Maja 21, 2017, 09:54:46 pm »
Och...ja też się spodziewałam takiego Twojego wpisu...Ty też  już mi ze sto razy pisałaś o swoim rozczarowaniu i że mam trzymać język za zębami. Też nudna z tym jesteś.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2296 dnia: Maja 21, 2017, 10:23:04 pm »
Może i jestem nudna.
Ale JESTEM  ztx
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2297 dnia: Maja 21, 2017, 10:35:43 pm »
No to nudźmy się radośnie  ztx
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2298 dnia: Maja 21, 2017, 10:50:11 pm »
Ja też jestem...phi.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2299 dnia: Maja 22, 2017, 06:33:52 pm »
Hm... Też pewnie będę żałować, ale muszę, inaczej się uduszę.

Rozumiem Betty. Nie obraź się, Perła, ale też tak odbieram Twoje wpisy i wcale jej się nie dziwię, że bierze to do siebie.

Poza tym coraz bardziej mnie wkurza atak na medycynę konwencjonalną. Gdzie byśmy kurna byli, gdyby nie ta zła, akademicka medycyna?
Zabijałoby nas byle zapalenie płuc, że o wyrostkach i innych woreczkach żółciowych nie wspomnę.
Zabijałyby nas porody, bo przecież cesarka to zło.
A śmiertelność chorych na raka piersi wynosiłaby 90 procent, a nie 20.
Ale spox, każdy wierzy w co chce.

I też, jak Mag, wolę patrzeć na te, które żyją w dobrym zdrowiu wiele lat, co nie znaczy, że nie pamiętam o tych, które odeszły.

I jeszcze jednego nie strzymam. Perła, piszesz, że wszystko jest w głowie. Że wystarczy wierzyć i chcieć.
Kasia (Kirvik), która była z nami na warsztatach, wierzyła, że jej się uda. Była mega pozytywną osobą. A jednak się nie udało.
Nie można na nikogo zrzucać odpowiedzialności, że zachorował, albo że miał nawrót choroby, to jest naprawdę cios poniżej pasa.

A tak poza tym to mam nadzieję, że masz w cycku na ten przykład włókniaka. I że pogadamy o tym (o tym wyżej, niekoniecznie o włókniakach ;)) kiedyś przy wódce albo innym winie. Które to trunki świetnie wpływają na umiejętność przekazywania swoich poglądów oraz przyjmowania argumentów drugiej strony ;)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2300 dnia: Maja 22, 2017, 06:44:00 pm »
Nikogo nie atakowałam, wywaliłam swoje wątpliwości, bo je mam.
No ale skoro tak głupia i tępa jestem, bo nie idę właściwym i jedynie słusznym tokiem myślenia, to chyba czas zwinąć zabawki.
Wasz autorytet, jeśli chodzi o wiedzę medyczną ( i nie tylko) jest imponujący. Szczerze zazdroszczę...Trzymajcie się w zdrowiu.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2301 dnia: Maja 22, 2017, 06:59:05 pm »
Nie odebrałem wypowiedzi Perły jako ataku na kogokolwiek,Normalnie wypowiadałaś swoje wątpliwości,obawy,przemyślenia.Perła jesteś super dziewczyną i wiele poglądów mam takich jak Ty.
Natalia

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2302 dnia: Maja 22, 2017, 07:10:37 pm »
Natalia, tylko każdy ma inną wrażliwość. Perła, po co to o tych głupich i tępych? Nikt tak nie napisał.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2303 dnia: Maja 22, 2017, 10:07:51 pm »
Perła zabawki w rękę i do piaskownicy  >:( ;D
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2304 dnia: Maja 22, 2017, 10:16:26 pm »
Nie podoba mi się ten ZMASOWANY atak na Perłę.Dziewczyny co Wam się nagle stało???? ::(( ::((
Natalia

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2305 dnia: Maja 22, 2017, 10:28:47 pm »
Natalko ja kciałam żeby Perła wróciła z powrotem do nas  :)
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2306 dnia: Maja 22, 2017, 10:44:08 pm »
Tak sobie czytam i oczy przecieram. Przecieram, bo nie wierzę, że dobrze czytam.
Bo chyba jakiś wirus się rozpanoszył. Wirus niemożności oddzielenia tego, co jest wymienianiem się swoimi myślami, poglądami, uczuciami - od tego co staje się.. no właśnie... czym? Idealizacją, że wszystkie musimy być takie same, myśleć tak samo?

Kobiety  ::((
Więcej dystansu...
I mniej uraźliwości.

I nie będę pisać, że pewnie zaraz pożałuję ;)

 
Jak się 100 razy napisze, że chemia nie działa, to nie jest narzucanie swojej opinii?
[/i][/font][/size][/color]

Betty, wydaje mi się, że nie - to nie jest narzucanie swojej opinii innym. Raczej jest to zdecydowane wyrażanie swojej opinii :)
Perła nigdzie nie napisała, że doradza odstawienie chemii czy innego leczenia komukolwiek. Jak rozumiem pisze tylko i wyłącznie, że ona nie jest w tej chwili gotowa/zdecydowana na konwencjonalne leczenie (jakby_co - aby nigdy nie).
Rozumiem, że czytanie tego może zachwiać w podjętych decyzjach, w leczeniu... Pewnie gdybym była w takiej sytuacji wolałabym takich opinii nie czytać. Ale wolałabym też nie kontaktować się z wieloma innymi rzeczami.
Nie żyjemy niestety w świecie idealnym. Żyjemy w świecie, gdzie stykamy się z innymi ludźmi, z ich opiniami, z ich przeżyciami, uczuciami. NIe zawsze  jest to miłe.
ALe nie atakujmy się wzajemnie za to, ze mamy inne opinie.
Betty, proszę...


Reniferku, jeszcze słówko nt tego co 'w głowie' ;) Tak, zgadzam się z Tobą, że łatwo takie sformułowania słyszeć jak oskarżenia - że się zachorowało, że się nie 'daje rady'. Ale jest w tych słowach odrobina prawdy - uczmy się słyszeć w tym to, co może pomóc, a nie to, co szkodzi.

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2307 dnia: Maja 22, 2017, 10:59:38 pm »
Powtórzę:
agawa, naprawdę?????
naprawdę odbierasz mój wpis jako atak na Perłę????
ale skoro prosisz, to przestanę.. "atakować"

ehhh, mówiłam, że pożałuję..

2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2308 dnia: Maja 22, 2017, 11:23:55 pm »
Betty, nie napisałam nic o atakowaniu :)
Napisałam, że takie wpisy jak Perły mogą powodować zachwianie w decyzjach. Dodam teraz: mogą też wzbudzać różne uczucia - od lęku po złość; z całym spektrum pomiędzy.
Ale podtrzymuję - nie ma, wg mnie, narzucania swoich opiini w tym, co Perła pisze. To są jej przemyślenia. I ma prawo się nimi dzielić.

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Umpararura:)
« Odpowiedź #2309 dnia: Maja 23, 2017, 12:02:34 am »
Można się zgadzac lub nie, ale Perła pisze przeciez we własnym wątku, nie zauwazyłam "inwazji" w wątkach dziewczyn leczących wznowę. Jeśli się tu odzywam to tylko po to, żeby przekonać ja do bardziej wywazonego spojrzenia, jeśli nie na leczenie, to na zbadanie.

Z tą "głową" to nie tak, że jesteśmy świrami, co to sobie raka wymysliły, jednak nie da się wyrzucić za burtę podświadomości. Jako nastolatka czulam się nieszczęśliwa i co kilka dni wypisywałam w pamietniku "modlitwę", ze chce zobaczyc USA i młodo umrzeć. w 2007 pojechałam po raz pierwszy do USA. W moim zyciu zachodziła wielka zmiana, zmieniałam nauczyciela, zmieniałam światynię, zmieniałam kraj zamieszkania. Po 3 miesiącach przyjechałam do Polski na trochę. Właśnie wtedy, w marcu 2008,  ciocia Irka miała operację. Mama pojechała opiekowac sie babcią, ja miałam zająć się ciocia w szpitalu. I... dostałam półpascia! Kontakt z ciocia całkowicie zakazany! Półpasiec w wieku 40 lat to rzadkość, nie wnikałam jednak, nie zrobiłam żadnych badan, mammografię odkładałam w nieskończoność, o usg piersi nie pomyslałam nigdy. W 2011 mój guz miał 8cm. Jestem pewna, że wykiełkował właśnie wtedy, gdy nagle spadła mi odporność. W ciągu wcześniejszych lat mialam straszne problemy z mieśniakami, krwotoki, mega gigantyczną anemię. Potem operację. I zadnego półpascia. A tu wpadłam na chwilę z Ameryki i bach!.  Po diagnozie raka poczytałam doktora Simontona i wiecie co zrobiłam? Wyciągnęłam z szafy pamietnik i spaliłam na bezludziu, z wyraźnym postanowieniem: "Rozmysliłam sie Panie Boże!"   Może to głupie, ale wierzę, że pomogło równie dobrze jak chemia  O0
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia