Autor Wątek: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.  (Przeczytany 22007 razy)

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:10:21 pm »
Mhm.
dziecko to mega duży wydatek, jak kogoś stać na dziecko to i stać na in vitro

Z pierwszym się zgodzę,z drugim już niekoniecznie.
Od razu mi się jakoś pokojarzyło: jak któraś po raku chce cycka, to przecież może sobie zapłacić, po co obciążać budżet ::) Przecież bez cycków można żyć.

wisz moim skromnym zdaniem bardziej powinno być dofinansowywane leczenie naszych obrzęków, a cycki to w drugiej kolejności; generalnie to złożona sprawa, każdy paczy po swojemu ;)
ja jestem zdania, że najpierw trzeba pomagać tym co są, a powoływanie sztucznie nowych żyć, to w drugiej kolejności; tak mam poustawiane priorytety i empatię, Ty możesz mieć inaczej ;)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:15:30 pm »
bez rozpisywania się zbytniego - się z aquilą zgadzam; uważam, że jesteśmy zbyt biednym państwem i mamy inne, o wiele większe problemy finansowe niż wydawanie milionów na in vitro; myślę, że dzieci więcej by się rodziło, gdyby młodzi mogli wcześniej się na nie decydować, gdyby mogli czuć się bezpiecznie finansowo, gdyby nie musieli odkładać planów na po-trzydziestce… bo wtedy płodność spada, i wtedy pary na in vitro się decydują; a spada też z powodu stresu, z powodu zanieczyszczenia powietrza, z nieumiejętności dbania o swoje zdrowie, z powodu 'zapracowania' poprzedniego pokolenia, które nie mogło o zdrowie swoich dzieci odpowiednio zadbać i wychowało dzieci słabsze, emocjonalnie też, bardziej poddatne na stres… Może w tej chwili, jeśli można pomarzyć oczywiście, pieniądze na to przeznaczyć? Aby za 20-30 kolejnych lat nie okazało się, że bez in vitro młodzi nie są w stanie w ogóle spłodzić dziecka…

a co 500 zł na dziecko - zdecydowanie tak, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że dziecko jest dziecko, a wg nomenklatury partii rządzącej - każda komórka rozrodcza to dziecko  ;D

sprawa kolejna - cycki nasze - jw :)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:17:07 pm »

A może pan minister ma na drugie imię Janusz albo Bogusław  >:D
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:19:29 pm »
ale jakoś tak jest, że im bogatsze państwo i stabilne finansowo młodzi decydują się coraz później na dziecko i tylko na jedno
taki trynd tera w bogatych krajach

a zamiast rozdawać po pińcet lepiej zainwestować jednak w rozwiązania systemowe
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:23:14 pm »

A może pan minister ma na drugie imię Janusz albo Bogusław  >:D

"w każdym_bądź" razie z rodu książęcego
sam ósemke dzieci zmajstrował to in vitro ma w kopercie  >:D
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2015, 10:53:27 pm wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:37:31 pm »
bez rozpisywania się zbytniego - się z aquilą zgadzam; uważam, że jesteśmy zbyt biednym państwem i mamy inne, o wiele większe problemy finansowe niż wydawanie milionów na in vitro; myślę, że dzieci więcej by się rodziło, gdyby młodzi mogli wcześniej się na nie decydować, gdyby mogli czuć się bezpiecznie finansowo, gdyby nie musieli odkładać planów na po-trzydziestce… bo wtedy płodność spada, i wtedy pary na in vitro się decydują; a spada też z powodu stresu, z powodu zanieczyszczenia powietrza, z nieumiejętności dbania o swoje zdrowie, z powodu 'zapracowania' poprzedniego pokolenia, które nie mogło o zdrowie swoich dzieci odpowiednio zadbać i wychowało dzieci słabsze, emocjonalnie też, bardziej poddatne na stres… Może w tej chwili, jeśli można pomarzyć oczywiście, pieniądze na to przeznaczyć? Aby za 20-30 kolejnych lat nie okazało się, że bez in vitro młodzi nie są w stanie w ogóle spłodzić dziecka…

Hm... niby wszystko racja i mogłabym przytaknąć, gdyby pieniądze "zabrane" z in vitro poszły na wspomniane, szlechetne cele, ale - wiem to na pewno - tak nie będzie ::)

A co do pińcet, dumam jako Anioł:
kto wyda te piniądze na dziecko a kto na flaszke to już osobna historia ....

najpierw trzeba pomagać tym co są, a powoływanie sztucznie nowych żyć, to w drugiej kolejności; tak mam poustawiane priorytety i empatię, Ty możesz mieć inaczej ;)

Jasne :P
Sama nierzadko zazdroszczę tym, co dziecków nie mają i "nie mogę" jest dobrą wymówką ;D, ale znam też pary, które bez dzieci są naprawdę nieszczęśliwe. I myślę sobie, że pomoc tym ludziom w ich sytuacji to przecież też pomoc "tym, co są".

P.S.

sam ósemke dzieci zmajstrował
...w każdym razie oficjalnie, bo taki pracuś to kto wie, czy nie więcej :-X
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:07:00 pm »
w szle kontaktowym na TVN pięknie mówią  a nowy minister zdrowia to ma tupet ,jak buta  ,maskara  ::((
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:11:12 pm »
też Szkiełko oglądam :) lubię ich ;)

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:29:25 pm »
dziewczyny, po nich mozna sie spodziewac,że w ogóle zabronia in vitro. Przecież to oszołomy.Tak jak kwestia usunięcia ciąży, bo juz kilka razy czytałam ,że pani premier w trzech osobach, chca wprowadzic całkowity zakaz aborcji. Ja nikogo nie osądzam, bo nie wiem jakbym postapila w przypadku gdy dowiaduje się ,że albo ja albo dziecko albo oboje możemy nie przezyć.
ale do cholery niech nie zabierają nam prawa do decyzji!
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:37:23 pm »
mam nadzieję że w miarę szybko ludzie się obudzą  :-\
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:40:30 pm »
ptaszynko, najgorsze jest to ,że niektórym ludziom nigdy oczy sie nie otworzą
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8012
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:45:08 pm »
A co da obudzenie, cztery lata ... oj nie miną jak z bicza trzasł  ::((
« Ostatnia zmiana: Grudnia 01, 2015, 10:47:05 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 04, 2015, 01:25:02 pm »
Krótko, bo czasu ma mało:
jestem za in vitro. Nie może być, że kasa decyduje o dostępie do tego wynalazku medycyny.
Odkładnie dziecka na potem, to wg mnie wybór i najczęściej dotyczy tych, których stać na dziecko, bo pozostali specjalnie o tym nie myślą. Nie sądzę, by kiedyś było tylko invitro, bo najcudniejsze jest naturalne poczęcie  bxu
Szybciej bym ograniczyła dotację na cycki, niż na invitro. Z cycków przerzuciłabym środki na rehabilitacje. Ale to jest moje skromne zdanie, do rządzenia się nie wybieram i nikt o nim nie usłyszy  ;)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Minister zdrowia zamknie program in vitro w połowie przyszłego roku.
« Odpowiedź #29 dnia: Grudnia 04, 2015, 07:53:19 pm »
jestem za in vitro. Nie może być, że kasa decyduje o dostępie do tego wynalazku medycyny.
zgadzam się całkowicie :)

są przecież małżeństwa, które nie odkładają dzieci na potem, po prostu ich nie mogą mieć (pomimo prób podjętych w normalnym wieku - dwadzieścia kilka lat)
próbują, próbują, badają się, leczą i kicha
wtedy mają po trzydzieści kilka a nawet i czterdzieści lat
niektórzy decydują się na adopcję, niektórzy na in vitro, a niektórzy kupują psa ;)
wiadomo jak u nas w PL jest z adopcją małych dzieci..........
JESTEM ZA IN VITRO i wiem na 100%, że gdyby cuś, to skorzystałabym z tej metody, albowiem ponieważ wiem co to znaczy pragnienie macierzyństwa ...........
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym