Autor Wątek: WOŚP  (Przeczytany 1579 razy)

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
WOŚP
« dnia: Grudnia 28, 2015, 02:51:49 pm »
ostatnio, jak co roku zaczyna się nagonka na WOŚP, ale ja uważam ,że nawet jak Owsiak coś bierze dla siebie to i tak robi duzo , co w sumie powinno nam zagwarantowac Państwo.
http://www.tatawpracy.pl/nie-dawaj-forsy-owsiakowi-powiem-ci-dlaczego/
http://podaj.to/post/2068,2,koniecznie-przeczytaj-pewn-histori-dotyczc-jurka-owsiaka-otwiera-oczy.html
« Ostatnia zmiana: Stycznia 06, 2016, 11:35:12 pm wysłana przez b_angel »
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: WOśP
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 28, 2015, 04:30:06 pm »
Swoją forsę mogę dawać komu chcę, nikt mi nie będzie dyktował komu tak, a komu nie
A Caritas nie bierze dla siebie? Padła propozycja, by zorganizować w kościele koncert dla Kajtka. Okazało się, że tak bezpośrednio nie można, że trzeba przez Caritas :( Organizatorzy znaleźli inne miejsce, i dobrze. Jak dla Kajtka, to dla Kajtka
« Ostatnia zmiana: Grudnia 28, 2015, 04:32:11 pm wysłana przez Kela »
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: WOśP
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 28, 2015, 06:01:52 pm »
Swoją forsę mogę dawać komu chcę, nikt mi nie będzie dyktował komu tak, a komu nie
nooooooo, jak będę chciała to nawet do Warty/Wisły/Odry wrzucę parę groszy, a co ;)

Na wośp daję co roku, ino z roku na rok bardziej mnie denerwuje ta telewizyjna feta (cheba sie starzeję i moherem zarastam ;D )
a daję, bo spłacam dług
moja Starsza gdy miała 4 lata (raaaany a może to pięć było ) była "podpięta" pod owsiakowy sprzęt, jedyny taki w okolicy; i wszystko jedno czy to ony sprzęt przyczynił się do wyzdrowienia czy też cus inszego; co roku gdy gra orkiestra myślę: a może gdybym nie owsiakowy sprzęt to  ...........
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: WOśP
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 28, 2015, 07:31:50 pm »
ja tam od pierwszej orkiestry daje ,dziecka moje biegały kiedyś z puszkami ,młoda leżała w inkubatorku przez orkiestrę zakupionym ,tez mam dług wdzięczności ale  uważa ze Owsiak i jego"załoga" robi kawał dobrej roboty :oklaski:,nie lubię jak mi ktoś mówi co mam robić albo ogranicza  ;)
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc