Autor Wątek: Mastektomia  (Przeczytany 73206 razy)

Offline debora48

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 233
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 02, 2013, 10:51:00 pm »
Guzka wielkości małej pestki wiśni wymacałam przy brodawce na 12 lat przed diagnozą, że to rak, był ruchomy nazywali go nie groźnym włókniakiem, ale kiedy obok zauważyłam krwistą torbiel, zaczęłam podejrzewać, że to coś podejrzanego. Pojechałam do Warszawy, mądry onkolog ściągnął płyn zrobił biopsję cienka igła i za 2 tyg pocieszył,że wynik dobry......niestety torbiel znów się wypełniła i wtedy to pojechałam do CO, tu już poszło szybko, w jeden dzień wszystkie badania łącznie z biopsją grubo igłową. Guzek z torbielą liczył sobie ok 5 cm.......najpierw 6 chemii AT potem mastektomia, wycięte 22 węzły w tym 2 zajęte i 17 lampek.
Pierwsza chemia 4 lata temu, mastektomia 3,5 roku temu.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 02, 2013, 10:58:17 pm »
Krysiu, ja też na 22 węzły miałam 2 zajęte. U mnie było 4 x AT, operacja, 4 x AT, 25 lampek i do dziś (odpukać) jest dobrze.  Goń mnie   [url=http://www.greensmilies.c
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 08, 2013, 10:08:51 pm »
A ja jak ta ciepła bułeczka - diagnoza 26 czerwiec, 3 lipiec otwarta biopsja piersi prawej, operacja 31 lipiec 2012 . Guzek miał coś ponad centymetr ale komórki rakowe zajmowały 8 mm. Niestety, zajęte węzły chłonne, GII, Her-2 +++ Najpierw czerwona, potem taksol, teraz radio, w planach hercia. No i walczymy dalej...
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 08, 2013, 10:10:25 pm »
Buniu, miałaś diagnozę w rocznicę mojej operacji - 26 czerwca  :D


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Bunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 172
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 08, 2013, 10:14:20 pm »
To chyba dobra wróżba!
Niebo gwiaździste nad głową, prawo moralne we mnie. I. Kant

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 08, 2013, 10:15:48 pm »
To chyba dobra wróżba!

na bank  C:-)
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 08, 2013, 10:16:59 pm »
oczywiście  8)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Teodora

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 19, 2013, 04:40:59 pm »
6 listopad 2009r. zmodyfikowana radykalna mastektomia piersi prawej.  G1 T1c N1a Mx.
W kontroli onkologicznej byłam przez ponad 30 lat,liczne mikro i makro zwapnienia ,masa cyst.
Byłam też z grupy ryzyka, siostra zmarła na raka piersi(1995r.)
Leczenie to Tamoxifen, po1,5 roku zmieniony na Arimidex. Genetyk był zdziwiony,że nie podano mi chemii. Wierzę w przeznaczenie więc będzie co mi pisano.
Obecnie robię wszystko,nie oszczędzam się. Siostrom,które są tym zaniepokojone wyjaśniłam,że nie mam zamiaru siedzieć,wsłuchiwać się co mnie boli i zastanawiać się czy to może przerzut. To zdecydowanie nie dla mnie!!
Mam też pozytywną stronę mastektomii. Zawsze miałam prawą pierś mniejszą,po porodzie różnica zrobiła się spora. Musiałam nosić wkładkę. Teraz jak mam całą dobrą protezę moje cycki prezentują się lepiej. :)
Dzielić się radością to dwa razy tyle radości,dzielić się smutkiem to połowa smutku.

Offline Maja048

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1243
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 19, 2013, 07:26:46 pm »
I ja też opiszę co się zdarzyło prawie 9 !!!!!! lat temu. Chorowałam na osteoporozę i w leczeniu miałam HTZ.W 2000r po raz pierwszy zrobiłam mammografią...i szok...pojechałam z uśmiechem na twarzy wracałam z płaczem bo miałam skierowanie do onka. a to wg mnie znaczyło,że mam raka. Po miesiącu onka stwierdziła,że teraz to muszę juz być pod kontrolą. Najbliższy to WCO P-ń...Początkowo co trzy miesiące usg...nie zauważono zmian / wiele ognisk mikrozwapnień.../ więc kontrola dwa razy w roku po mammo i usg...w którymś roku skierowanie na mammotomie...i wtedy już mój doktór chciał ciąć...pamietam do dzisiaj jego słowa: dobrze, dzisiaj odpuszczę /żona robiła usg/, ale gdy zobaczę coś niepokojącego to nie będę się pytał czy mam ciąć, chyba chce Pani żyć...Powiedziałam,że tak...dlatego gdy pojechałam wcześniej do kontroli /25 maja/ to poddałam się, robiłam co zlecił doktór...cito mammo, usg, biopsja...i nie pytając się mnie otrzymałam po biopsji skierowanie do szpitala na 21 czerwca...Nie pamiętam drogi ze szpitala na dworzec PKP i później do domu...W wyznaczonym dniu zgłosiłam się do WCO i trafiłam na super doktora-chirurga od cycków...Przez cztery dni i ranek przed operacją byłam łagodna ....Wiedziałam,że mam mieć badanie śródoperacyjne...i to ono wykazało,że na salę wróciłam po mastektomii...gad był umiejscowiony w pobliżu żeber / tak jak u DanPar/...Szkoda,że wtedy , a był to rok 2004 nie badano wartownika...usunięto mi XIII węzłów chłonnych,które były czyste...i dlatego do dzisiaj mam obrzęk ręki lewej...Po operacji miałam chemię / 12 / taką samą jak mag...później takaksia zamienionego na Femarę...A od 11 kwietnia mam nowego cycolka...i jest super...szkoda,że czekałam tak długo... bxu

Offline ania01

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 20, 2013, 03:25:22 pm »
Drogie Panie, gdzie w Warszawie bez zbytecznej zwłoki można odjąć pierś? W co najprawdopodobniej długo się czeka a rak szybko rośnie

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 20, 2013, 03:33:07 pm »
Aniu
a dowiadwałaś się w Magodencie?

http://www.magodent.com.pl/
albo w Wieliszewie

http://szpitalonkologiczny.pl/
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2013, 03:38:30 pm wysłana przez b_angel »
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 20, 2013, 03:37:50 pm »
Aniu myślę, że aby bardzo przyśpieszyć operację, to albo skorzystać z koneksji, albo prywatnie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 20, 2013, 04:01:17 pm »
można jeszcze tak:
wyszukujesz dobrego chirurga-onkologa
idziesz do niego prywatnie
i operacja odbędzie się szybciej (na NFZ)  ;D
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline ania01

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 20, 2013, 04:11:36 pm »
A poleciłybyście jakiegoś chirurga? Nie chodzi o jakieś niewiadomo co. Chodzi tylko o to, żeby nie sp..lił roboty ;D Wszelkie sugestie na priv mile widziane :)

Offline b_angel

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 5707
  • przewróciło się, niech leży
    • Amazonka_klub
Odp: Mastektomia
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 20, 2013, 04:55:54 pm »
Aniu
może jeszcze mama iść do PFESO - to prywatna placówka
tam same sławy przyjmują, np. Dr Mentrak, dr Mazur, dr Nagadowska

http://www.pfeso.edu.pl/Konsultacje/chirurgia-onkologiczna.html
      Ważną rzeczą jest nie to, co się da­je, ale to, z cze­go się ustępuje.   C.R. Zafon