Autor Wątek: Nowotwór piersi z przerzutami  (Przeczytany 3953 razy)

Offline Klaudia

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 1
Nowotwór piersi z przerzutami
« dnia: Lutego 08, 2016, 07:37:16 pm »
Witam,
szukam pomocy ponieważ nie wiem już co mam robić. U mojej mamy zdiagnozowano nowotwór piersi ( niestety nie podam żadnych konkretów, ponieważ nie mieszkamy razem) w każdym bądź razie są to zwłóknienia przy sutku, pachwinie zmian jest sporo. Mama od Listopada leczyła się na zapalenie płuc z powodu natarczywego kaszlu, po wizycie w szpitalu i leczeniu na zapalenie wykonano badanie z którego wyszło, że mama ma licznie rozsiane guzy na płucach, kregosłupie, kościach i zwłóknienie w piersi, które zostało przez lekarzy zbagatelizowane. Mama udawała się do licznych pulmonologów, jednak dopiero na początku stycznia Pani doktor pulmonolog zbadała jej pierś i wyczuła bardzo dużą zmianę, nakazała jej natychmiast udać się na badania piersi, pojechałyśmy do centrum onkologii lekarz zlecił biopsję, usg i mammografię, z mammografii tak jak pisałam wczesniej wyszło wiele zmian, czekałyśmy dwa tygodnie na wyniki biopsji, po dwóch tygodniach okazało się że biopsja była źle pobrana- brak wyników, pobrano jej wycinek z piersi i musimy czekać kolejne dwa tygodnie co daje nam już miesiąc czekania a nowotwór rośnie co widać gołym okiem, pierś zaczyna być zniekształcona...błagam o radę co mogę zrobić żeby przyspieszyć leczenie, lub jakąkolwiek interwencje. Lekarze skupiają się na piersi a co z resztą? Czy jest szansa na wyleczenie? Mama jest zupełnie załąmana, nie wiem jak mogę jeszcze ją wesprzeć. Pomocy...

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 08, 2016, 07:43:19 pm »
Zbadanie guza jest istotne, bo na tej podstawie lekarze będą wiedzieć jak i czym leczyć. Możesz mamie powiedzieć, że to choroba przewlekła, ale to się leczy. My wszystkie tu jesteśmy przecież z tym problemem.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2016, 07:45:41 pm wysłana przez lulu »
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 08, 2016, 07:56:09 pm »
Klaudio czy możesz napisać w jakim mieście jest to centrum onkologiczne
Jesteśmy z różnych miejsc w Polsce
Ja mogę np podpowiedzieć jak szybciej zacząć ewentualne leczenie/operację w Poznaniu

jeśli nie chcesz podawać na forum to napisz na pw
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 08, 2016, 07:59:39 pm »
zdiagnozowano nowotwór piersi ( niestety nie podam żadnych konkretów, ponieważ nie mieszkamy razem) w każdym bądź razie są to zwłóknienia przy sutku, pachwinie zmian jest sporo. Mama od Listopada leczyła się na zapalenie płuc z powodu natarczywego kaszlu, po wizycie w szpitalu i leczeniu na zapalenie wykonano badanie z którego wyszło, że mama ma licznie rozsiane guzy na płucach, kregosłupie, kościach i zwłóknienie w piersi, które zostało przez lekarzy zbagatelizowane.

jedyne badanie, które określi jednocześnie zmiany w sutku, pachwinie, płucach, kręgosłupie i kościach...to badanie PET
czy to było TO badanie?...czy na kości i płuca było inne badanie?
jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest udanie się do dobrego onkologa, który ogarnie "całość"
chyba, ze już taka wizyta była i nie wiedząc skąd są zmiany w kręgosłupie i płucach szukają żródła w sutku

Klaudia...za mało danych.....o szansach na wyleczenie się wie wtedy, jak się wie czy to na pewno rak
a wyników histopatologicznych nie ma...więc  nie wiadomo co to tak na prawdę jest
jak wesprzeć?......po prostu bądź...słuchaj.....potrzymaj za rękę
 :-*
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 08, 2016, 08:01:28 pm »
Klaudio - diagnoza zawsze zwala z nóg. Każda z nas to zaliczyła. Najważniejsze jest, aby mama trafiła na 'swojego' lekarza, który pokieruje leczeniem. Napisz nam z jakiego jestes miasta; być może któraś z nas będzie wiedziała, co można zrobić, gdzie się skierować.
Rozsiany rak to nie przelewki, ale można go leczyć. W tej chwili naprawdę wiele osób żyje z rakiem traktując swoją chorobę jako chorobę przewlekłą.


Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 09, 2016, 10:41:35 am »
Różo - zwykłe TK klatki piersiowej też pokaże guza w piersi i zmiany w okolicznych kościach. Na opisach miałam: "widoczny kościec bez patologicznych zmian" czy jakoś tak.

Klaudio, myślę że ważny jest wynik biopsji - rak piersi może się bardzo różnić, a leczenie powinno być precyzyjnie dobrane, aby jak najlepiej uderzyć w przeciwnika, szczególnie że choroba jest uogólniona. Pamiętaj jednak, że nadal jest sporo możliwości leczenia - na pewno chemioterapia, być może hormonoterapia, herceptyna, to już zależy od wyników. Z mamą po prostu bądź - pilnuj, żeby coś jadła, piła, staraj się wspierać, może pomyślcie o psychoonkologu? Twoja mama będzie potrzebować siły, bo przed nią trudne leczenie.

Napisz skąd jesteście, to na pewno ułatwi nam wszelkie rady, gdzie się udać.
Trzymajcie się  :-*
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline eliza

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 253
  • nie mogę się poddać gadowi!
Odp: Nowotwór piersi z przerzutami
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 11, 2016, 05:35:35 am »
Ja też chętnie podpowiem, jeżeli jesteście z Warszawy lub okolic. Napisz więc skąd jesteście. Trzymaj się, a mamę wspieraj i przy niej bądź. Może powinnaś na wizyty lekarskie z nią chodzić, po diagnozie, często nie słyszy się tego co lekarze mówią i potrzebna jest osoba towarzysząca, aby ogarnąć całość. Ja tak miałam. Obecność córki bardzo mi w tym pomagała.  :) :)
22.10.2014,biopsja carcinoma ductale invasivum G3,3-,6.11.14 mastectomia,+ węzły pachowe/1z19 zajęty/ACx4 + 12x Taxol/1xtydzien/
08-09.15-dobre wyniki, 2miesięczny czas radości
7.10.15- przerzut do węzłów nadobojcz.5.11.15 - cisplatyna,3/4.2016 radio
od 6.16 cisza, 17.08.18 guz lewa pierś nierakowy