Autor Wątek: Mam raka piersi i mieszkam w UK  (Przeczytany 41895 razy)

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 22, 2016, 09:55:15 pm »
raczku...masz szczęście, że w ogóle proponują inne rozwiązanie niż sama mastektomia
jeśli to możliwe aby zrobić od razu i to z własnego "materiału".......to warto
mniejszy stresik po wybudzeniu  ;)....i wygoda później
w naszym/Twoim  ;) kraju nie zawsze jest taka możliwość
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline raczek812

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 22, 2016, 11:17:46 pm »
tak wiem że mam szczęście w nieszczęściu ,że rak dopadł mnie w UK .Mam też szczęście ,że trafiłam na ten portal i na tak wspaniałe babeczki jak Wy.Do tej pory  nie mogłam z nikim porozmawiać tylko z córkami i lekarzami.Diagnozę miałam postawioną 23 czerwca 2015.
Co do rekonstrukcji to chirurg nakreśliła kilka wariantów,a ostateczna decyzja zapadłaby u chirurga plastyka po badaniach.W 2004 miałam operację histerektomie,ale to nie był rak.Została jednak duża blizna więc pobranie tkanki z brzucha mogłoby się nie udać.
Chyba jednak podjełam decyzję zostaje przy pierwszej wersji czyli mastektomia bez rekonstrukcji.Dziękuję kochane ,że podzieliłyście się zemną swoimi doświadczeniami
Po świętach powinnam znać termin operacji.Na wizycie 18 marca mówili ,że za trzy cztery tygodnie.Najgorsze jest to ,że teraz dochodzę po operacji oszczędzającej z 10 marca,a tu za chwilę nowy ból i to chyba znacznie gorszy.No ale cóż trudno to było przewidzieć.

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 22, 2016, 11:22:35 pm »
Ból po mastektomii wcale nie musi być większy. Bardziej możliwe, że będzie mniejszy. U mnie było tak, że bolało jedynie przez pierwszy dzień, i było to głównie związane z drenem od chłonki.
Najważniejsze będzie ćwiczenie ręki. Pamiętaj, aby tego nie zaniedbać.
Zresztą gdy będziesz do nas pisać - my będziemy o tym przypominać ;)
A bólem nie martw się tym teraz. Nastaw się, że będzie dobrze  :-*

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 22, 2016, 11:35:31 pm »
:welcome: raczku na forum  :)
nie wypowiem sie na temat bólu po mastektomii, bo miałam operację oszczędzającą
ale węzły wyciachali mi wszystkie

tak jak agawa pisze - bardzo ważna jest rehabilitacja ręki
po operacji prawdopodobnie nie będziesz miała pełnego zasięgu i trzeba rączkę ćwiczyć
(w szpitalu pokażą Ci jakie robić ćwiczenia i jak masować rękę)

pisz do nas z każdym problemem,
jest nas tu sporo, a każda z nas z rakowo_cyckowym doświadczeniem
postaramy się odpowiedzieć na Twoje pytania i rozwiać wątpliwości  :)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 23, 2016, 05:53:01 am »
Ja mam protezę i nawet mi nie przychodzi na myśl żadna rekonstrukcja. Musisz sama sobie odpowiedzieć co Ci da wewnętrzny spokój.
Ja uznałam, że im mniejsza inawzja tym lepiej, badania są prostsze, bo nic nie "przeszkadza", ale to jest moja filozofia.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline danuta

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3459
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 23, 2016, 09:34:43 am »
Raczku, jestem po mastektomii i wycięciu węzłów (2 zajęte, przed operacją  chemia 6 cykli AT), do rekonstrukcji przymierzałam się
3 lata po, ale wystudził mnie lekarz - mam jak Ty cięty brzuch, więc z brzucha nie mogły byc brane tkanki i podał mi jeszcze kilka argumentów przeciw i odmówił - było to w Gliwicach w IO. Do tematu już nie wróciłam. Ograniczenie - dekolty no i wygląd "saute".
Basen nie jest problemem, bo przecież są kabiny do przebierania. protezy są teraz nowocześniejsze, lżejsze i na pewno coś dobierzesz. Pozdrawiam
6 x AT
mastektomia 2005
radioterapia
hormonoterapia

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 23, 2016, 08:54:26 pm »
Ja też bez rekonstrukcji, jeden z lekarzy proponował rekonstrukcję, inni mówili, że jeśli mi to nie przeszkadza, to może nie robić. Też mam cięty brzuch i zdecydowałam, że tylko mastektomia. Czy mi to przeszkadza? Pewnie, że tak, ale nauczyłam się żyć z protezką. Dobieram dobre biustonosze i cieszę się każdym dniem.
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline raczek812

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 24, 2016, 04:19:36 pm »
czas odliczania rozpoczęty mam już termin operacji to 7.04.16 jakoś ta wiadomość spadła na mnie jak zimny prysznic.Spodziewałam się ,ale gdzieś około 20 kwietnia ,to w zasadzie nie ma znaczenia lepiej szybciej mieć to za sobą.Tym bardziej ,że cudu nie będzie mastektomia to mastektomia.Kupiłam sobie wczoraj takie fajne staniki zapinane z przodu na zatrzaski i z kieszonkami szkoda ,że były tylko białe ,ale coś jeszcze poszukam na internecie,a i dostałam zniżkę z racji choroby to nie płacę vatu całe, aż 8 funtów na dwóch stanikach.
Jeszcze raz ślicznie wszystkim dziękuję za wsparcie i rady odezwę się po operacji taką mam nadzieję ,że jeszcze będę miała szanse Was po zanudzać moimi problemami trzymajcie się cieplutko i Wesołych ,a przedewszstkim zdrowych i rodzinnych świąt Wielkanocnych  pa  :) :-*

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 24, 2016, 04:31:06 pm »
Raczku nie myśl inaczej ,na pewno będzie dobrze .Przytulam i życzę wesołych świąt :0ulan: :0ulan:
Natalia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 24, 2016, 04:31:18 pm »
to migiem się wszystko dzieje u Ciebie!

zdrowych Świąt i wracaj do nas koniecznie!!!


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 24, 2016, 08:45:14 pm »
to świetnie, że termin szybki
lepiej mieć już to czym prędzej za sobą.....zawsze bliżej do wyzdrowienia  ;)
poczytaj wątek  nastji...ona właśnie jest po peracji...tam dużo praktycznych wskazówek
wesołych świat raczku
  :-*
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 24, 2016, 10:30:48 pm »
Spokojnych i wesołych Raczku  :-*

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 24, 2016, 10:36:15 pm »
Najlepszego ,zdrowych wesołych Świąt  :)
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline doris77

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 25, 2016, 09:03:42 pm »
Witaj Raczku jestem tu nowa jak Ty i również spod znaku raka :) :)
Wszystkiego dobrego życzę i zdrowych spokojnych Świąt
diagnoza:carcinoma ductale in situ - typus comedo NG3 
operacja oszczędzająca 01.2016
tamoxifen
radioterapia

Offline raczek812

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: Mam raka piersi i mieszkam w UK
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 06, 2016, 07:48:46 pm »
Witam i teraz to już odliczam godziny jutro o 7 rano mam się zgłosić na oddział.Jestem spakowana jeszcze kąpiel i do łóżeczka.Wszyscy mi powtarzają ,że będzie dobrze,a więc nie może być inaczej ,bo przecież tyle osób nie może się mylić.Chociaż to mnie nie uspakaja  ::(( Chciała bym zasnąć i obudzić się już po wszystkim,ale na taki pomysł chyba nie ja pierwsza wpadłam.Pozdrawiam i odezwę się mam nadzieję ,że w piątek pa