Agawowy świat

[Amor]

A ja chciałam sobie zrobić k awę I nic , wody ekspres nie ciągnie Jak nie urok to przemarsz wojsk

[agawa]

eee, jakiś pomór na sprzęty padł, czy co?

Na wszelki wypadek nic dziś już nie włączam; biorę prysznic po przebieżce leśnej i biegnę popracować sobie troszkę Oczywiście, jak mi samochód odpali 

[roza3]

odpalił 

mnie w poniedziałek ładowanie wysiadło...jechałam do dom bez świateł ...dmuchawy....i wszystkiego co prąd bierze
kierowcy mnie uprzejmie mrugali, żebym se światła włączyła ....a ja oszczędzałam...coby tylko do domu dojechać 

[agawa]

Odpalił. U mnie z ładowaniem też kiepsko; kable wożę ze sobą zawsze, bo czasami muszę odpalać od kogoś
Natomiast, gdy sobie właśnie do domu dotarłam, to się okazało, że głosu w tiviku nie mam. Cholera, za nic nie wiem, co się dzieje; piloty oblukane, wciśnięte wszystko jak trzeba, kable w sprzęcie podociskane, głośnik włączony. I doopa. Cisza jak makiem zasiał

Hehe, zadzwoniłam na szanownego, co sobie właśnie nad jakąś rzeką wylądował, i się go pytam co mam zrobić. Wiecie co mi poradził? żebym sobie głośniej zrobiła 
no to se literki załączyłam i próbuję się w akcji filmu orientować. Kiepsko mi idzie, bo jak patrzę do Was, to mi się akcja gubi...

[Amor]

A mój przyszedł z pracy ustawil jakies pokrętło  w  exspresie  w prawidłowej pozycji i kawa leci ,ze ho,ho!  i jeszcze usłyszałam- i co ty zrobiłabyś  beze mnie no nic kochanie nic....

[madzia_61]

Aga to Ty sama ,chata wolna ,łał 

[agawa]

No ...
Tyle łóżek wolnych
a ja ino z suczyskiem 

I żeby nie było niedomówień - jest pięknie 

[Perła]

U mnie tak samo bosko...trzy dni na singla. Córka w Kakowie, Marek do nocy na dyżurach w tv...Od nadmiaru pomysłów łeb boli...

[Kela]

mnie też boli
ale z innego powodu

[agawa]

Wiecie, że wakacje dla mnie tez się właśnie zaczęły? 
Co prawda życie, jak zwykle, serwuje mi ogrom niespodzianek i dziś cały dzień goniłam własny ogon, ale przynajmniej to nie praca
Jakoś się ułoży, co chwilowo leżeć nie chce

Za chwilę starszy młody wsiada w samolot i w świat_daleki sobie jedzie. Portkami trzęsę; boję się niemożebnie. I się zastanawiam, dlaczego on nie może w spokojniejsze rejony świata się wybierać? Cóż... prawda jest taka, że gdybym miała ze 20 lat mniej - pędziłabym dokładnie tak samo Byle zdrowy wrócił...

Młodszy młody dziś przeszedł piekło; uaktywniła mu się plamica; nawet nie wiecie, co przeżyłam wczoraj... Na szczęście udało się nam dotrzeć do lekarza, który leczył go 2 lata temu. Sytuacja chyba opanowana... Więc zaciskam mocno kciuki, bo za kilka dni wsadza się w samolot i pędzi na spotkanie swojej przygody. Niech mu dobrze i zdrowo będzie... Byle wrócił...

A ja też za chwilę walizkę spakuję, kostium, klapki, ręcznik, krem na gębę i po słońce z szanownym wybędziemy No i chyba... wrócimy

Na posterunku zostaje mama_moja_kochana I suczysko do towarzystwa

... aby zdrowie było...

[Mirusia]

Zazdraszczam, nie plamicy oczywizda, tak w ogóle 
Ja dopiero kuniec sierpnia.

[Kela]

dobrych wakacji
ze słońcem, plażą, dobrą książką, spokojem, odpoczynkiem,  , pięknymi widokami
i z czym tam jeszcze chcesz

[Basia75]

Słońca i spokoju wszelakiego dla Was

[roza3]

za wiele to se Agus nie naszykowałas do tej walizki 

....owocnego wypoczywania życzę 

[agawa]

za wiele to se Agus nie naszykowałas do tej walizki 

Bo nie napisałam, ze kosmetyczkę też biorę i więcej nic się do walizki nie zmieści