Autor Wątek: Agawowy świat  (Przeczytany 676795 razy)

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1095 dnia: Sierpnia 31, 2014, 08:39:05 pm »

Poczułam jak bardzo niebolące ciało jest istotne, aby móc swobodnie używać mózgu  C:-)
Od jutra znowu zaczynam skrupulatne dbanie o ciało. Nie ma to_tamto  8)

o tak tak!
też tę mądrość odkryłam...!
ciało jest bardzo ważnym elementem człowieka i kiedy o nie się zadba, umysł lepiej pracuje i psychika ma się lepiej..
ja ciągle o ciele zapominałam, ale teraz się staram ;)
człowiek jest  jak puzle, bo o wszystko trzeba właściwie zadbać , żeby "ukadanka" była sprawna i szczęśliwa  :)

agawo, a miałaś: "nabrać powietrze, nie oddychać!"
to zawsze dla mnie najgorsze...
ja to już stara weteranka...ileż to ja miałam rezonansów?  5-6?
najdłuższy prawie 2 godziny  ::((
agawo, wiem co to znaczy  ::((
a kolejny 7 października...


A teraz - byle dotrzymać w spokojności do czwartku, czyli do wydania mi opisu  ??? :-[ :-\


trzymam kciuki, ale bedzie dobrze oczywście ! :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2014, 08:42:15 pm wysłana przez szarlotka »
Contra spem spero 

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1096 dnia: Sierpnia 31, 2014, 08:39:38 pm »

90 minut w tubie  ::((

rany_julek ale długo/ szok
chyba Cię porezonansowali po całości i to pewnikiem pare razy w te i nazad ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1097 dnia: Sierpnia 31, 2014, 08:41:38 pm »
ano- po całości; ino bez cycków  >:( Cycki zrezonują osobno  >:( za miesiąc  :([

dopisek: Szarlotko: miałam_miałam; nieskończoną ilość razy  8)
Hamaczku -  :-*; kość ogonowa na twardym leżała  >:D/i]
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2014, 08:43:57 pm wysłana przez agawa »

Offline szarlotka

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 632
  • Szukam ładnego awatara z szarlotką...
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1098 dnia: Sierpnia 31, 2014, 08:52:58 pm »

Hamaczku -  :-*; kość ogonowa na twardym leżała  >:D/i]


agawo, następnym razem to na rezonans trzeba iść koniecznie z poduszeczką pod pupkę  xhc
no ale to znak, że masz szczupłą figurkę, bo moje siedzenie stety_niestety za poduszkę robi na MRI...  ::((
Contra spem spero 

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1099 dnia: Sierpnia 31, 2014, 09:02:27 pm »
 xhc

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1100 dnia: Sierpnia 31, 2014, 09:31:59 pm »
90 min ...  ::(( ::(( ::(( ja po 30 min w tubie już ledwo żyję  :o

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1101 dnia: Sierpnia 31, 2014, 10:08:29 pm »
mnie się w tubie podobało
pamiętacie, mówiłam, że te hałasy w muzykę się układały
tylko potem ciężko wstać z leżanki rezonansowej ;)
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1102 dnia: Sierpnia 31, 2014, 10:19:07 pm »
A wiesz, Keluś, że i mnie się podobało? Naprawdę. Ten czas dany, nawet te dziwne dźwięki, i jakieś poszturchiwania, jakby potrząsania… to było wręcz kojące dla myśli. Był taki moment, że przesunięcie leżanki w tubie wytwało mnie wręcz z drzemki  :D
Byle ciało nie drętwiało. Długo jednak było…
Gdy w trakcie przyszła pani pielęgniarka, aby podać kontrast - zapytałam: ile jeszcze? A ona odpowiedziała, że zostało z tych 90 minut tylko 18, to byłam na prawdę zdziwiona, że już_tuż_koniec. Choć właśnie te ostatnie minuty ciągnęły się najbardziej  ;D

Przeciekawe doświadczenie na wielu poziomach  >:D

A miałyście myśli, ze tak właśnie jest w trumnie?…  >:D

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1103 dnia: Sierpnia 31, 2014, 10:23:49 pm »
Nie!!Aga!!
kiedyś przy rezonansie wyciągano mnie z tuby, by podać kontrast
ostatnie badanie było już nowocześniejsze,
nie wiem, kiedy podano kontrast, bo cały czas byłam podłączona jakimś kabelkiem
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1104 dnia: Sierpnia 31, 2014, 10:29:08 pm »
Mnie tylko kazała rękę dalej wysunąć, i wstrzyknęła; tuby nie wysuwali...

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1105 dnia: Sierpnia 31, 2014, 11:11:01 pm »


A miałyście myśli, ze tak właśnie jest w trumnie?…  >:D


Ooo nie , nie miałam, broń Boże ...   :o  bo nogi chyba jednak wystawały poza tubę i jak co to dam radę się wyczołgać ..  xhc 
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1106 dnia: Sierpnia 31, 2014, 11:16:40 pm »
to o czym tam myślałyście?...

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1107 dnia: Sierpnia 31, 2014, 11:19:44 pm »
O rety! chyba nigdy zadnych badań nie zrobię!  xhc Rezonans miałam raz w zyciu, z powodu mięsniaków i trwał chyba 45 minut, które były wiecznością. Kazali sie nie ruszac jak usłysze hałas a ja za kazdym razem prawie podskakiwałam w powietrze, choc uprzedzali że będzie głośno... i chyba tez trochę jestem klaustrofobiczna. W przyszłosci jesli będe jakiś miała, to chyba poduszki ze sobą wezmę  >:D

Trzymam kciuki za dobre wyniki Agawo!  :-*
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1108 dnia: Sierpnia 31, 2014, 11:21:12 pm »
Ja...chyba o niczym ??? taka "chwila" relaksu, oderwania się od WSZYSTKIEGO  :) Chociaż... tak mnie to usypialo, że myślałam o tym, że chyba nie powinnam usypiać ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Agawowy świat
« Odpowiedź #1109 dnia: Sierpnia 31, 2014, 11:39:13 pm »
To_ja (Tojuś  :-* :-* :-*) jakaś dziwna jestem - myśli mi galopował w te i nazad. Fajne to było  :D I to właśnie było odpoczynkiem, relaksem, czasem dla mnie  :D