agawo, a dlaczego Ty nie po mckenziemu się naprawiasz?
pamiętam, że już raz Ci taka rehabilitacja pomogła,
a pytam, bo obawiam się tego, co w szpitalnej rehabilitacji Ci zaproponują
opis Twojego łopatkowego bólu przypomina mi tę moją miesięczną gehennę z 2011 roku (jesienią to było, nawet na wycieczkę do stolicy się wybrałam, pamiętasz jak leżałam na brzuchu na kafejkowej kanapie na wystawie szarlotki?)
współczuję bardzo!