Autor Wątek: Najlepsze dla amazonek  (Przeczytany 19005 razy)

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Najlepsze dla amazonek
« dnia: Kwietnia 07, 2013, 09:13:07 pm »
Jest to jedyny rodzaj sanatorium, w którym Tojki nie było ;)
Przegapiłam sprawę, bo parę lat temu byłam  sanatoryjnie_całkiem_zielona  :-\
Abyście WY (całkiem_nowe_amazonki) nie przegapiły szansy udziału w takiej rehabilitacji, wklejam link do najlepszego w Polsce Centrum Rehabilitacji Onkologicznej i Limfologii
http://www.uzdrowisko-ustron.pl/Uzdrowisko/index.php/ucroil-rosomak/o-centrum-rehabilitacji
i nie jest to reklama, ale najprawdziwsza_prawda napisana w oparciu o zwierzenia wielu moich koleżanek-amazonek.
Rosomak dla amazonek (szczególnie z obrzękiem) jest najlepsiejszy :)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 12, 2013, 02:57:47 pm »
Skierowanie z różową kokardką już mam.
Wypisane ... czeka od miesiąca  :)


(Za Twoją namową, TOJKA - czekałam jeszcze na ZUSowskie. Co by dwa razy na pocztę nie biegać   xhc)

Offline Pyrunia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 111
  • znów mogę jeździć :-) to moja Autostrada do Nieba
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 19, 2013, 12:24:40 pm »
W następny poniedziałek zaniosę lekarzowi wniosek ZUSu i ten z wstążką.
Sie chłopak ucieszy O:-)
**********Życie jest po to aby Je Kochać*********

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #3 dnia: Października 15, 2013, 07:10:50 pm »
Dziewczyny... hm tak myslę,żeby moją Mamcie gdzieś wysłać. zaraz po radioterapii nigdzie nie nie chciała wychodzić a ( wiadomo po śmierci taty twierdziała że jej życie nie ma sensu)jest szansa żeby załapała się do jakiegoś sanatorium?w sumie to jest na tamosiu to ciągle się leczy.
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #4 dnia: Października 15, 2013, 07:20:54 pm »
a ja już byłam w tym Rosomaku

tylko że jeszcze on...ten Rosomak nie był sanatorium tylko domem wczasowym....bo to było chyba 1992 lub 3 roku....wtedy byłam jeszcze piękna i młoda.....i mimo, ze zdrowa tom się nie raz zziajała wspinając się do onego  ::)
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #5 dnia: Października 15, 2013, 08:01:33 pm »
jest szansa żeby załapała się do jakiegoś sanatorium?
oczywiście, że tak
jeśli jest osobą pracującą (może być na L-4) to  może jechać na leczenie rehabilitacyjne w ramach prewencji rentowej
jeśli jest osobą pracującą lub emerytką to może jechać na leczenie uzdrowiskowe w ramach NFZ
jeśli ma obrzęk może starać się do "poszpitalnego"
jeśli ma stopień znaczny,ma dużą szansę na turnus rehabilitacyjny

czekam na dalsze pytania, to dam wskazówki  ;D

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #6 dnia: Października 15, 2013, 08:25:26 pm »
mama jest na rencie rodzinnej- po tacie ma przyznaną, jest po operacji oszczędzającej.leczenie zakończyła na radio i tamosiu, dodatkowo ma problemy z kręgosłupem. wypadają jej czasem kręgi- ale z tym chodzi do internisty prywatnie i on ją "nastawia'':) nie wiem jak się za to zabrać a chętnie byśmy z siostrą ją gdzieś wysłaly:)nie ,że chcemy sie jej pozbyć :) ale naprawdę miała cięzko przez ostanie dwa lata:( jej choroba, śmierć taty ledwo minął rok od jego śmierci i zmarła babcia- jej mama
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #7 dnia: Października 15, 2013, 08:46:06 pm »
wyjazd z NFZ na 21 dni - nie ma problemu, ale trzeba czekać, około 1,5 roku ; ale prędzej czy później te 1,5 roku minie i wyjazd będzie jak znalazł  :)
wniosek pobierz ze strony NFZ, wypełnia mama i lekarz (może być rodzinny)
proponuje aby jako chorobę wpisać problemy z kręgosłupem (musi być jakaś dokumentacja medyczna), raka piersi wrzucić jako chorobę współistniejącą, a to dlatego, że  w NFZecie istnieje jeszcze przekonanie, że do 5 lat nie można jeździć do sanatorium  ;)
z ZUS-u nie wiem czy mając rentę rodzinną można, w czwartek będę w ZUsie to podpytam
na poszpitalne można wysłać dokumenty(pisz do sasky, ona ostatnio wysyłała papiery to jest na bieżąco)


dopisek:  nooo jeszcze cała rodzina może się złożyć i można mamie zafundować dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny - koszt nie w sezonie to około 1200 zł
« Ostatnia zmiana: Października 15, 2013, 08:47:52 pm wysłana przez TOJKA »
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline anka21

  • Swojaki
  • Zadomowiona
  • *
  • Wiadomości: 1366
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #8 dnia: Października 15, 2013, 08:58:26 pm »
dziękuję Tojka:)coś jej załatwimy
życie jest jak pudełko czekoladek nigdy nie wiesz na co trafisz...
Moja mama po wycięciu raka piersi lewej w 2011.
pT1cMONO, Er 100%, Prg 100%, Her-.
Leczenie: 20 lamp, tamoksyfen 5 lat

Offline kinga

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 06, 2015, 06:21:03 pm »
Witam,jestem tu nowa,20marca miałam operacje oszczedzajaca z usunięciem dwóch węzłów.Pani doktor powiedziała,ze w badaniu srodoperacyjnym w węzłach nic nie znalazła ale 100℅ pewności nie ma.Czekam właśnie na wyniki badania pooperacyjnego.Slyszalam cos o jakimś orzeczeniu o niepełnosprawność i sanatoriach.Nie wiem od czego zacząć,do kogo z tym pójść i jak to ogarnąć,czy to mi sie w ogole należy i kiedy to sie zalatwia,teraz czy po skończonym leczeniu.Będę wdzięczna za wszelka pomoc,porady i wskazowki.Z gory dziękuje.

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 06, 2015, 06:29:24 pm »
witaj kinga :)
dobrze trafiłaś
za chwilkę wszystko wyjaśnimy i podpowiemy :)

zacznę od...daty Twojej operacji... bo 20 marca jeszcze nie było w tym roku?
poproszę o doprecyzowanie daty :)
Ważne jest też czy będziesz miała chemioterapie, bo radioterapie na 100%

stopień niepełnosprawności Ci się należy :)
od czego zacząć - przeczytaj tutaj http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=163.0 jesli jeszcze będziesz miała pytania, to pisz w tamtym wątku - odpowiem :)
Aby starać się o stopień o niepełnosprawność trzeba poczekać na wyniki pooperacyjne i informacje czy będzie dalsze leczenie.

sanatorium Ci się należy :) możesz poczytać w tym dziale http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?board=51.0
ale co do wyjazdu, to poczekaj trochę - jak skończysz leczenie :)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 06, 2015, 06:30:28 pm »
cześć kingo,

wątek o orzeczeniu niepełnosprawności jest tutaj (klik):

http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=212.0

najlepiej starać się o orzeczenie w trakcie leczenia, gdy będziesz miała pełny wynik pooperacyjny - wtedy lekarz już wie, jakie będzie dalsze postępowanie - bo musi wypełnić Ci  wniosek


(heh, Tojka mnie ubiegła  ;D )


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 06, 2015, 06:33:04 pm »

(heh, Tojka mnie ubiegła  ;D )

bo ja działam jak meserszmit ;)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline aga33

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #13 dnia: Października 17, 2016, 09:49:42 am »
Dziewczyny, czy po mastektomii...."należy" się jakaś rehabilitacja..czytałam trochę i poniekąd coś tam wiem ale tak jak krowie na miedzy jeśli mogłybyście napisać co po kolei albo co warto! czytałam że Ustroń..i po jakim czasie od operacji składać kwity!
Teraz czekam na komisję ZUS ::((
Orzeczenie z PCPR ze znacznym stopniem mam na 2 lata :oklaski:
Dzięki

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Najlepsze dla amazonek
« Odpowiedź #14 dnia: Października 17, 2016, 04:36:16 pm »
na rehabilitację do Ustronia (bo od tego proponuje zacząć wyjazdy  ;) ) można jechać po skończonym leczeniu (po operacji, chemii, radioterapii, herceptynie) - wyjątek hormony - te można brać na wyjeździe  ;)

w czasie leczenia można podjąć rehabilitację w miejscu zamieszkania/leczenia. to rehabilitacja podstawowa, czyli odzyskanie sprawności/zakresu ruchu ręki .

jeśli masz znaczny stopień niepełnosprawności, to masz również dużą szanse wyjechać na turnus rehabilitacyjny ( poczytaj tutaj http://www.forum.amazonka.org.pl/index.php?topic=133.0 ) - ale to tez radzę parę miesięcy po skończonym leczeniu.

3 miesiące po skończonym leczeniu to absolutne minimum - ja radziłabym około pół roku. leczenie osłabia organizm, a żeby sie rehabilitować trzeba sporo siły  ;)

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym