moje mięska biesiadnikom smakowały. Najwięcej ochów zebrała szynka naszpikowana czosnkiem. Ja dla zasady spróbowałam wszystkie mięska. Dla mnie najlepszy indyk.
Chyba to zawinięcie w folię, zaraz po wyjęciu z brytfanki, nie zaszkodziło.
Chyba 90 % sukcesu to dobre mięso, bo skoro takiej niezaprawionej w bojach kuchennych jak ja, mięsko się udało, to widać, nie jest to takie trudne