Autor Wątek: Co nam lata nad głowami  (Przeczytany 34279 razy)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #75 dnia: Marca 09, 2016, 10:23:35 pm »
otóż to... co z tego, że statystycznie jest najmniej wypadków. za to przy jednym wypadku giną zazwyczaj wszyscy...


jednakowo uwielbiam i boję się okropnie...
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline latek

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 802
    • Arabia Saudyjska oczami Polaka
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #76 dnia: Marca 09, 2016, 10:24:56 pm »
otóż to... co z tego, że statystycznie jest najmniej wypadków. za to przy jednym wypadku giną zazwyczaj wszyscy...

ale za to dość szybko
Motto
"Najlepszym sposobem korzystania z życia jest żyć w sposób niebezpieczny.
Życie przeżywa się intensywnie dopiero wówczas, kiedy ani na sekundę nie zapomina się, że można je w każdej chwili stracić"
pułkownik Thomas Michael Hoare
("Mad Mike" Hoare)

Offline metka

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5558
  • "Spieprzaj, dziadu!" (L.K.)
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #77 dnia: Marca 09, 2016, 10:30:23 pm »
też się tym pocieszam  ;)
rak piersi w czasie ciąży. potrójnie ujemny (TNBC).
stopień zaawansowania T4bN2M0. stopień złośliwości G3.
zajęte węzły chłonne pachowe i podobojczykowe, powiększone szyjne.
chemioterapia AT (Adriamycyna+Taxotere). radioterapia przedoperacyjna.
mastektomia 2011. obrzęk ręki :/

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #78 dnia: Marca 09, 2016, 10:35:22 pm »
wylądowali  ztx
No to ide spać :)
Dzięki za towarzyszenie podczas lotu  >:D

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #79 dnia: Marca 09, 2016, 10:55:03 pm »
:-* w dzień lypiej będzie
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #80 dnia: Października 13, 2016, 12:47:13 pm »
dzisiaj ja moje dziecko śledzę  8)
startuje właśnie  ::((
kierunek Teneryfa
....
i już są nad Czechami...
....
dopiszę, bo jeszcze mogę
reniferku, ja się stresuję, bo jeszcze nigdy nie leciałam... boję się
« Ostatnia zmiana: Października 13, 2016, 12:57:35 pm wysłana przez Becia »
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #81 dnia: Października 13, 2016, 12:54:54 pm »
Ależ się rozlatały te Wasze dziecka :)
Beciu - zaciskam kciuki za szczęśliwy lot, a Ty się tak nie stresuj  :-* (no wiem, łatwo_się_gada)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #82 dnia: Października 13, 2016, 01:44:22 pm »
Moi niedługo lecą do Lizbony, ja z wnukami pośledzę lot rodziców, dzięki za podpowiadajkę, będą dzieci miały frajdę 
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Becia

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3537
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #83 dnia: Października 13, 2016, 06:33:53 pm »
wylądował  :D
niesamowite to śledzenie  8)
"Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem."

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #84 dnia: Października 13, 2016, 10:30:41 pm »
też bardzo lubię :)
Kiedyś, nie tak dawno, zrobiłam raban, że z moimi młodymi samolot porwali  ;D Leciał do konkretnego miasta i przed nim nagle zmienił kierunek i zaczął się oddalać - zamarłam, a później w lament poszłam ;) z pół godziny patrzyłam zanim zrozumiałam, że ustawiał się z drugiej strony do lądowania  >:D

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #85 dnia: Października 14, 2016, 10:41:45 am »
To może lepiej się nie stresować i nie patrzeć  :-\
Lecąc do Limy, na monitorku co jakiś czas śledziłam nasz lot. Ładnie to wyglądało
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #86 dnia: Października 27, 2016, 11:26:41 pm »
Siedzę i się gapię. Od kilku godzin. Jeden w prawo, drugi w lewo. Jeden ma lądować za 4 godziny, drugi za 7  :'(
Nie wiem, czy iść spać, czy dalej zasilać swoją wolą  ???

... i tak nie usnę, dopóki znaku z lądowań nie dostanę...
Życie matki nie jest łatwe  :(

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #87 dnia: Października 28, 2016, 12:18:05 am »
Iść spać  :) Zachowaj siły na zaś  ;)
Rozumiem o czym piszesz, też póki nie mam informacji, że dojechali, jeśli sen, to tylko po wspomaganiu  :-\
Loty mnie mniej niepokoją, bardziej jazdy autkiem
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #88 dnia: Października 28, 2016, 08:07:39 am »
No i co Aga? spałas?  :) jeden już na miejscu, drugi zaraz będzie! :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Co nam lata nad głowami
« Odpowiedź #89 dnia: Października 28, 2016, 09:58:41 am »
W końcu usnęłam. Odbierałam tylko sms'y. Z powietrza na ziemi - jak bezpieczniej  ???