Autor Wątek: Wspominamy Ciocię Irkę  (Przeczytany 15914 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 04, 2018, 02:44:24 pm »
Lulu, smutna bo głupio skończył. Zapłacił za uczciwość Nie rozwijam tematu, bo się spieszę
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 04, 2018, 05:56:37 pm »
Wzruszająca historia. Szkoda, że jej Ciocia Irka sama nam nie opowiedziała, to dopiero by było przeżycie :)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 04, 2018, 10:37:29 pm »
Dla mnie, to też też smutna historia...takogólnie.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 05, 2018, 03:19:47 am »
Ciocia niewiele o tym mówiła, to była trauma. Swoja drogą ciekawe jakby się to wszystko potoczyło gdyby jednak sie pobrali. Pewnie mieliby mega fajne dzieci, ciocia całe życie pracowała z dziećmi
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 05, 2018, 09:12:07 am »
szkoda, bo mogło się wydarzyć coś dobrego,
trudno nawet sobie wyobrazić, co wtedy przeżywała ciocia Irka


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 06, 2018, 09:53:48 am »
braja, masz wielki talent epicki, lubię Cię czytać
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 06, 2018, 09:34:58 pm »
Smutna opowieść o niedobrych czasach...
A jednocześnie w cioci Irce nie było czuć goryczy, raczej pogodę ducha..
Braja, podobnie jak Kela, uwielbiam Cię czytać! Mogłabyś podać zawodowo :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 06, 2018, 09:48:42 pm »
dla mnie to tez jest bardzo smutna historia ponieważ znam podobną ze swojego życia
mąż koleżanki zginął w identyczny sposób....zamordowany i rzucony na tory....pociąg go jednak nawet nie drasnął....sprawców nie znaleziono
ona jednak została z dwojgiem malutkich dzieci.....syn miał 2 miesiące... do dziś chodzi do psychiatry...to już ponad 25 lat




2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 06, 2018, 10:52:57 pm »
 :'(
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 22, 2018, 12:53:03 pm »
smutne bardzo, ale zgadzam sie z reniferkiem- ciocia Irka tworzyła wokół siebie aurę radosci, usmiechu bardzo pozytywnego nastawienia do życia i ludzi, nie trzeba płakac, wszyscy przeciez odchodzimy , trzeba byc dumnym, że się ją znało i wspominac ja z radością ( przypuszczam, ze tak by wolała )   :-*
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #40 dnia: Września 23, 2018, 05:30:25 pm »
19-go była rocznica smierci cioci Irki. Gdyby nie cały ten zamet z rakiem mamy to pewnie pojechalibyśmy do Zamoscia na cmentarz. Ale z drugiej strony ja osobiscie wole pamietac zmarłych w sercu a nie na cmentarzu.

Pomyslalam, że przy kazdej rocznicy wrzuce jakąś historyjkę... Ciocia nalezala do osób typu "umiem wszystko, a jak nie umiem, to zaraz sie nauczę". W 5-tej klasie w ramach zajęc praktycznych uczyliśmy sie robic na drutach. Oczywiście moje "arcydzieła" nie wyszly nigdy poza bezkształtny szalik  >:D Ciocia akurat nas odwiedziła gdy taki szalik usiłowałam zrobić w ramach pracy domowej. Poprosila mnie, żebym nauczyła ją nabierac oczka na druty. Kilka miesiecy póxniej dostałam od niej cudny sweter, z niesamowitym wzorem, sobie zrobila sukienkę, swetry dla babci, kamizelke dla dziadka.... Przy czym to były bardzo ladne rzeczy, ten pierwszy sweter to nosiłam kilkanaście lat, byl tak piękny, że nie potrafiłam sie z nim rozstać nawet jak sie już kompletnie rozciagnął i zmechacił  ^-^ Kiedy o niej mysle, to momentalnie widzę gar kapusty na gazie, stolnice z pierogami, ciasto z kruszonką w piecu, ogorki do kiszenia i sweter na drutach- wszystko w tym samym czasie  :o :oklaski:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #41 dnia: Września 23, 2018, 06:29:38 pm »
chciałabym, żeby tak miło wspominały mnie dzieciaki  którymi się zajmowałam, pomagałam
Ciocia Irka była niezwykła :)
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #42 dnia: Września 23, 2018, 07:03:47 pm »
Wszyscy mamy swoje wspomnienia związane z naszymi bliskimi. Ciocię Irkę miałyśmy przyjemność poznać i możemy razem z Brają uczestniczyć w tych wspomnieniach.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #43 dnia: Września 23, 2018, 08:06:40 pm »
oprócz swetra na drutach .....ja tak samo widze moja babcię.....te pierogi ...to ciasto...ta kapusta
babcię wspominam nawet    "jakby bardziej" od własnej matki
 
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2923
Odp: Wspominamy Ciocię Irkę
« Odpowiedź #44 dnia: Września 23, 2018, 08:24:21 pm »
Moja babcia nie była mistrzynią kuchni. Podobno jednak robila najlepszy na świecie chleb. Ja tego nie pamietam, bo potem już zawsze pieczeniem zajmowala się albo ciocia Irka albo moja mama albo ciocia Maryla. A odkąd stary piec przebudowano wypieki już nigdy nie wychodzily takie same i ostatecznie przerzucono sie na piekarnik gazowy i prodiż. Babcia też już nie miała tyle siły. Powiedziała mi jednak, że jej sekret polegal na tym, ze ugniatala ciasto minimum 800 razy  :o
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia