Ja czytam" Pamiątkowe rupiecie"-biografię Szymborskiej, "Pokot" i uwaga, uwaga:" Magię porządków" Marie Kondo. Ta japońska "perfekcyjna" twierdzi, że nauczy mnie tak zadziałać, że bałaganu w domu nie będę mieć już nigdy. Czujecie...NIGDY. No, ale jak się wyznaje filozofię, że najważniejsze dla człowieka rzeczy mogą się mieścić w dwóch torbach...
Po przeczytaniu "Sztuki prostoty"(też japońskie klimaty),na mojej półce w łazience jest dosłownie szczotka do mycia-szorowania ciała, czarne mydło, oleje, ocet, woda różana