Autor Wątek: Łosoś i różności z niego  (Przeczytany 18056 razy)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 22, 2016, 06:07:52 pm »
Na szczęście prawie nie jem ryb, w tym również łososia  :)
Przerażające  >:(
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 22, 2016, 06:32:11 pm »
a ja ryby uwielbiam! artykuł przeczytałam, teraz zastanowię się, co z tą wiedzą zrobić  >:D
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 22, 2016, 06:57:31 pm »
Renifer, też tak mam...bez łososia trudno mi żyć. Chyba trza czasem wybulić na tego dzikiego. Te hodowlane naprawdę leżą ściśnięte w jakiś kuwetach i syf żrą, łącznie z tym wydalanym.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 22, 2016, 07:13:36 pm »
w Biedrze zdaje się ten dziki bywa, tyle że mrożony, a to nie to samo... A wędzony dziki istnieje?
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 22, 2016, 07:28:19 pm »
Kurcze...nie wiem. Wysłałam info do mojego Marka, już on się dowie, bo jest uzależniony od łososia, ale zdrowie przede wszystkim.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 22, 2016, 08:09:33 pm »
Trzeba patrzeć z jakiego łowiska ..., no i małe ...

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 22, 2016, 08:22:26 pm »
Chwała Bogu, że łososia w żadnej postaci nie lubię  ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline Barbara

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 313
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 22, 2016, 08:35:52 pm »
Od dawna nie jem i nie serwuję łososia, chociaż bardzo kiedyś lubiliśmy :(
Mastektomia -09.2011
Rak piersi przewodowy inwazyjny, G2, Er i PGR dodatnie, HER2 (-), p T1b
Tamoxifen
Egistrozol

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 22, 2016, 10:06:26 pm »
Łosoś - nie
kurczaki - nie
wołowina - nie
wieprzowina - nie

zielone jemy, zielone  ;D

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 23, 2016, 11:56:35 am »
Dokładnie tak. Pewnie wsadzę kij w mrowisko, ale właściwie każdy człowiek o normalnej wrażliwości powinien być wege. Od razu mówię, że jeszcze nie jestem, ale od jakiegoś czasu zaczynam mocno pracować nad tym- jeszcze -. Bo żrę już tylko białe mięso, w nikłych ilościach.
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 23, 2016, 01:21:54 pm »
no, od tego się zaczyna
a przestać trudno
teraz mnie z lekka trąca, gdy używam produktów pochodzenia zwierzęcego; się naoglądała warunków, w jakich zwierzaki są 'hodowane' , robi się słabo, a serce płacze; nie mogę do tego przykładać ręki
ludzie robią straszną krzywdę zwierzakom, ale robią też sobie; naszpikowanie antybiotykami, sterydami zwierzaki, przerażone, agresywne - a my to zajadamy zamykając oczy
ja już nie mogę

ostatnio 'życzliwa' mi powiedziała, że 'marchewka też płacze, gdy ją zjadam'
może i marchewki przestanę kupować, może zacznę je hodować sama i będę im bajki czytać, głaskać i przepraszać, gdy będe je z ziemi wykopywać, albo będę je prosić o pozwolenie, aby były zjedzone...

dobra, z lekka wariuję  :P
ale generalnie mam się nieźle  :D

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 23, 2016, 01:48:26 pm »
Można przerzucić się na dziczyznę. Zwierzę żyje w warunkach naturalnych bez sterydów, antybiotyków i klatek, a że odstrzał jest konieczny, bo nie ma drapieżników, co by to regulowały, a zaniechanie grozi zamieszkaniem wspólnie z dzikami, czego z resztą już niektórzy doświadczają  :( U nas zryte są tereny zielone wokół osiedli, polanki rekreacyjne, nie wystarczają już im lasy do rycia, idą do ludzi  :-\

Też jem mięso w małych ilościach, może niekoniecznie z pobudek, o których pisze Perła, ale rzadko miewam na nie chęć.
U mnie gorzej z oporządzaniem mięsa, ryb. Muszę bardzo się przełamywać, by dotknąć mięso  :-\
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 23, 2016, 01:58:54 pm »
Się mi przypomniało, jak na jednym blogu było o króliczkach. Laska na wsi hodowała mianowicie króliczki na mięsko. No i zaraz zawrzało w internetach, że jak ona tak może, karmi te króliczki i głaszcze, a potem w łeb i do gara :)
Odpisała całkiem rozsądnie, że przynajmniej te króliczki mają dobre życie, trawki pojedzą, po łączce czasem pochodzą, a kurczaki hodowane w strasznych warunkach wpierdzielamy bez mrugnięcia okiem. Coś w tym jest.

Ja bym mogła nie tyle być wege, co nie jeść mięsa. Rybki plus warzywka, czemu nie. Tylko rodzinka nie bardzo - chłop kocha mięcho, a młody musi je jeść, ze względu na problemy z żelazem.
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 23, 2016, 03:24:45 pm »
swoim facetom przygotowuję mięso, staram się kupować u znajomej rolniczki, ale i tak mi jakś_nie_teges
coś się we mnie zmienia...
Młodemu w zamian za mięso zapodaję zestaw witamin ;) A jak już koniecznie musi, to idzie w miasto na wyżerkę ;) zresztą mężowaty tak samo ;)
A w domu soczewica, fasola, kasze  i warzywa  :)
Kupnej wędliny to chyba od wakacji nie było ani ani. Najczęściej pasztety vege. Nawet nie zauważają różnicy ;)

Czasami miewam ochotę na owoce morza, choć w niedzielę, gdy obierałam krewetki, to też mi się słabo robiło; toż to też żywe stworzenia...
Zdumiewające jest natomiast to, że dawno nie czułam się tak dobrze, i zdecydowanie łączę to z dietą.

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Łosoś i różności z niego
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 23, 2016, 03:28:28 pm »
Pasztety  i pasty vege uwielbiam! Hitem był paprykarz z przepisu Amorka, muszę zrobić :)
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)