Autor Wątek: wrJola ile da się znieść?.....  (Przeczytany 22170 razy)

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
wrJola ile da się znieść?.....
« dnia: Stycznia 16, 2017, 07:17:54 pm »
Jako, że niby nowa choć "stara" to wypada  cóś o sobie .....

2006 - rak piersi
2011 - rak jajowodu
2015 - rak jajnika
2017 - przerzuty na płuca.... nie wiadomo z którego nowotworu.....

"stek słów niecenzuralnych".... ile można?!  ::((

Mam już taki mętlik w głowie, że ciężko dobrać słowa. Wiem, żem córa marnotrawna i nie mam prawa prosić o nic, ale może właśnie choć tego potrzebuję... Wiem jak łatwo przywiązać się do forumowych znajomości i jak potem ciężko je żegnać. Przeszłam to na tym forum jak większość z nas. Trochę mnie to kosztowało i dlatego próbowałam "się odciąć", wrócić do świata "zdrowych". Z innej strony też nie chciałam zawracać głowy  ;) przecież każdy ma swoje kłopoty....ehhh


....jutro idę do szpitala na założenie portu i prawdopodobnie w środę chemia. "Prawdopodobnie" bo co tydzień jest inna wersja... jedni mówią żeby zrobić biopsję, a inni że nie potrzeba i człek głupi....

Po prostu trzymajcie za mnie kciuki

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:22:22 pm »
cześć Wuerka  :-*  ostatnio to my sie chyba we Wrocku widzialy - bedzie ze 2-3 lata temu  ;)
jasne, ze kciuki się zaciśnie
mocno_mocno

cieszę się, że do nas znowu przybyłaś, choć wolałabym coby z innymi_lepszymi wiadomościami

operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:22:57 pm »
Joleńko kochana, aż mnie ścięło. Myślałam, ze już definitywnie rozprawiłaś się  z dziadem.
 No rzeczywiście, ile można znieść??? przytulam cię mocno słoneczko
pisz, wygadaj się , pożal, my zrozumiemy ,albo przynajmniej będziemy próbowały..  :-* :-* :-* :-* :-* :-*

styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:24:00 pm »
trudno coś powiedzieć ,masz długą historię 10 lat ,dzielna z Ciebie dziewczyna.Mam nadzieję,że i tym razem będzie ok!!!Przytulam
Natalia

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:26:41 pm »
... czytam i ryczę....  dobrze, że jesteście....

Tojko to chyba było 2012 lub 2013

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:27:32 pm »
Joluś kochana....ach witaj znowu
szkoda tylko, że w takich okolicznościach przyszło się spotkać
że też znowu sie to kurew**wo się do Cie przyplątało  >:(   ::((

Ty jesteś zmutowana...pamiętam dobrze...żeś tego nie wywaliła w piżdziec od razu
a kciuki trzymać to nasz obowiązek siostrzany
przytulam z całych sił
musi się znowu udać  :-* :-*
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:29:21 pm »
Witaj Jola:)
No się gówno Ciebie przyczepiło....
Port mi też ostatnio założyli przy wznowie i uważam, że to świetny wynalazek.
Oby Cię szybciutko zaczęli leczyć!!

Buziak
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:29:53 pm »
No kuź >:(

Te, wuerka, a skądże Ci wogle przyszło do głowy, że nam głowę będziesz zawracać :o
Pisz :-*
Będziem wspierać, ile możem :0ulan: :0ulan: :0ulan: :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:35:15 pm »
ja pierdziu, to jeszcze tylko pozostaje w lotto zagrać!

Joluś, chyba Cię myślami ściągnęłam, bom myślała o Tobie tak w sobotę jakoś, ale mi obcy chłop po kuchni chodził i nie zadzwoniłam od razu, a potem musiałam po nim sprzątać i tak do dziś jeszcze się gimnastykowałam,
jak ostatnio gadałyśmy, toś po leczeniu jajników już była, bo gadałyśmy na bank w 2016

mocno kciuki zaciskam za jutro i kolejne leczenie! aż trudno uwierzyć, jak to raczysko się na Ciebie uwzięło...

przytulam Cię kochana mocno
  :-* :-* :-*


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 16, 2017, 07:57:41 pm »
A ja swoją mantrę będę powtarzać, Kabaja miała przerzut na płucach, a po chemii, czyściutka. Więc spoko, port, to świetna sprawa, mam go od 1,5 roku, jestem zadowolona. Tylko nie daj sobie wmówić, że krew do badania nie może być z portu, bzdura, a są ośrodki, gdzie takie rzeczy plotą. Przez cały czas obecnego leczenia, zawsze miałam krew pobieraną przez port i nigdy nie zdarzyła się abym musiała powtarzać badanie.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 16, 2017, 08:07:00 pm »
 Lulu u mnie z pobieraniem krwi nie ma kłopotu bo daję lewą , ale zdrowa prawa już nie jest zdrowa..... w 2016 roku 19 kroplówek.

Z Waszymi dobrymi słowami nie będę teraz dyskutować ino na "twardym dysku" zapisywać i zacząć w to wierzyć.

Cmokasy dla witających, dziękuję  :)

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 16, 2017, 08:12:31 pm »
No u mnie to teraz obie łapy już pod ochroną.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Mirusia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7138
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 16, 2017, 08:21:10 pm »
Wszelki duch .....  :)  ;),

jak miło widzieć Twoje literki  :)

Echch...... , nie daj się Kobieto, mocno, mocno, przytulam  :-*

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 16, 2017, 08:40:20 pm »
Trochę Cię kojarzę z różowego...od jakiegoś czasu trzymam paluchy w intencji Iry.. dziś dołączam Ciebie. Walcz...na wszelkich frontach!
« Ostatnia zmiana: Stycznia 16, 2017, 08:43:37 pm wysłana przez Perła »
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline amado

  • SPA
  • Zakorzeniona
  • *****
  • Wiadomości: 3444
  • mój tekst
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 16, 2017, 08:48:52 pm »
witaj, witaj, tylko szkoda, że okoliczności takie, że to dziadostwo znowu się do Ciebie przypląto,
mocno kciuki zaciskam żeby lekarze same dobre pomysły leczeniowe mieli, a Ty siły żeby zawalczyć i do zdrowia wrócić  :-*


diagnoza: rak piersi przewodowy inwazyjny G3 - 09.2005
operacja: mastektomia - 10.2005
chemioterapia: AC x 4, Taxol x 4
radioterapia
tamoxifen
arimidex