Autor Wątek: wrJola ile da się znieść?.....  (Przeczytany 22422 razy)

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #45 dnia: Lutego 02, 2017, 01:17:57 pm »
...jestem, jestem...ino czas tak zapi.....  ::((



  :)
Byłam w szpitalu 3 dni, port założyli , chemię podali. Doktory stwierdziły , że  podają to co w zeszłym roku - Carbo i Paklitaksel , że to jest  dobre "na wszystko".  Zatem biorę tak samo jak rok temu co tydzień. Jutro kolejna. Nawet nie mówią ile tego ma być, ewentualne badania kontrolne po 3 Carbo czyli kole marca.

Z jednej strony jestem "zadowolona" bo znoszę to dobrze ino męczące że to co tydzień trza odwiedzać to nieszczęsne DCO. Już prawie tam mieszkam  ;)

Zrobili też porównanie hispatów z 2012 i 2015 roku i brzmi to tak - profil immunohistochemiczny przemawia za Ca papillare sersosum ovarii. Co kolwiek to znaczy  :-\   no ovarii to chyba jajnik. Zresztą co mi za różnica   ;)

Przepraszam, że zaś pomilczałam bo się ostatnio trochę działo i była u mnie mama, więc nie czułam się swobodnie żeby pogadać czy w spokoju cóś skrobnąć. A wypadałoby się troszkę w koło porozglądać i nie skupiać się tylko na sobie. Tyle nowych osób.... i niezawodne "stare znajome". Nie spodziewałam się, że tak mi się za Wami tęskni :)

buziaki, cmok, cmok Dzięki za kciukasy

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #46 dnia: Lutego 02, 2017, 01:21:28 pm »
No nareszcie się odezwała  ;D
Wlewy cotygodniowe są upierdliwe, ale jak skuteczne to do boju  :0ulan:
Uściski dla Ciem  :-*  :-*  :-*
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #47 dnia: Lutego 02, 2017, 02:24:19 pm »
No i gitara, najważniejsze aby leczenie gada pogonilo. :0ulan:
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #48 dnia: Lutego 02, 2017, 02:26:04 pm »
No, jesteś wreszcie❤
Też ostatnim razem miałam paclitaxel co tydzień.
Najbardziej uciażliwe te dojazdy - daleko masz?
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #49 dnia: Lutego 02, 2017, 06:34:30 pm »
 :-* :-* :-*

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #50 dnia: Lutego 02, 2017, 07:43:38 pm »
Najbardziej uciażliwe te dojazdy - daleko masz?

E tam, una z samego centruma wr, a w wr wszędzie blisko ;) A una do tego długaśne kroki ma :D

No dobrze, dobrze, pierwsze koty za płoty, niech idzie ku dobremu :-*

I nu_nu, nie tłumaczyć nam się tu mamą ;)
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #51 dnia: Lutego 02, 2017, 07:47:58 pm »
Joluś, ważne że mniej wali ta chemia podawana co tydzień, nie?

oby skuteczna była, wtedy człowiek wytrzyma
  :-*


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #52 dnia: Lutego 02, 2017, 09:05:41 pm »
a tak wogóle  to jak u Cię Joluś
pracujesz...na zwolnieniu...na rencie
czyli tak po naszemu..jak seks_jak biznes  ;D  >:D
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #53 dnia: Lutego 11, 2017, 04:53:36 pm »
... Eee... Zła jezdem,  dopiero pierwszy cykl skończony a wyniki poleciały na łeb na szyję.
...Ale ciulowo się na komórce pisze :-S

Otóż kochane babolce moje, wczoraj poszło 2 carbo i 4 paklitaksol /nie wiem czy dobrze pisze, ale wiecie o co chodzi;-) /.  W związku z kiepskim wynikami dostałam zastrzyki, nazwy nie pamiętam a jestem u siostry na obiadku ;-)
Mam ich wziąć 5 i mam nadzieję że następna pójdzie terminowo.

Po kolei... Rozyczko - od czerwca 2012 jestem na rencie,  trochę 2 grupa trochę 3. Tak różnie cykali po rok lub pół roku. Teraz miałam do stycznia i chyba już w zus-ie nie chcą mnie oglądać bo dali 2 gr na 3 lata. W międzyczasie udawalam że pracuję. Trochę w ochronie i trochę w biurze rachunkowym.  W tym biurze było mi bardzo dobrze, liczyłam na dłuższą współpracę, ale to był tylko staż z fundacji, więc dopóki fundacja placila to było ok, obiecanki cacanki.  Było to 2 lata temu a mi nadal szkoda że tam nie udało mi się tam dłużej pracować.  To było coś co lubię.  Ech, szkoda gadać. Teskno mi do pracy, ale w takim systemie chemii  to szkoda komuś dupe zawracać..
 Rozyczko a co to jest ten sex :-?  Jakoś nie pamietam :-P
Cdn boję się że mnie zaraz internet wywali....






Offline Małgosia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #54 dnia: Lutego 11, 2017, 10:56:48 pm »
Ja całkiem nowa na forum- pozdrawiam serdecznie,trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie i jestem pełna podziwu. Przeczytanie pierwszego postu po prostu powala...Trzymaj się cieplutko . :-*
dg. carcinoma infiltrans NST, partim carcinoma apocrinale. G2 Her2 3+
mastektomia lewostronna+wartowniki (04.2016)
chemioterapia 4 x AC , 12 x paclitaksel
herceptyna

Offline wrJola

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 08, 2017, 04:49:05 pm »
No witam koleżanki.... wiem, wiem, zaś mnie wcięło ale już się tłumaczę

Po pierwsze

W związku  z tym iż nasza rodzinka jest zmutowana / rak w herbie- jak ktoś ostatnio nas posumował ;) / kiedy dowiedziałyśmy się o możliwości profilaktycznej amputacji "zdrowej" piersi tak tyż czem prendzej zrobiłyśmy. Znaczy się ja i moja siostra. Rzecz jasna u fachowca dr Krajewskiego w osławionych Gryficach. O ile dobrze pamiętam to ja w 2011 roku, a moja siostra albo w tym samym albo w 2012.
....mówię Wam , że palce mi nie chcą chodzić po klawiaturze takiego qqqqq.... załapuję.

Otóż moje drogie moja siostra ma raka w tej amputowanej piersi!!!!  W zeszłym tygodniu miała rezonans, a w poniedziałek biopsję. Wczoraj odebrała rezonans -britas 5 /czy jak to się tam pisze/ . Obie jesteśmy wściekłe wręcz i bardzo rozżalone, bo tyle "fatygi" i dupa blada! We łbie się nie mieści , żeby tak lekceważyć pacjenta. Bo drogie moje lekarz już po usg stwierdza , że nie został usunięty cały gruczoł..... Rezonans to potwierdza.
.... i co Wy na to ?

Czyli już wiecie cóż to ostatnio mnie bardziej zajmowało......

po drugie


U mnie tyż bida z nędzą - hemoglobina 8,7 więc  chemii w piątek nie podali. Dziś mam "przesrane" bo jutro TK jama b., miednica i płuca za jednym zamachem. A w poniedziałek kolejne podejście do chemii.

    Chciałam się Was podpytać czy ktoś może ma jakieś doświadczenie z tym nowym lekiem OLAPARYBEM ????
Moja doktor mówiła, że napisze wniosek dla mnie , ale czarno to widzi ponieważ żeby go dostać musi minąć 6 m-cy od ostatniej chemii do wznowy, a u mnie niestety do lipca do Grudnia tyle nie wychodzi. Prosty z tego wniosek, że za szybko się badałam..... :o

Ale jestem zainteresowana wszystkim co wiecie.... może warto zawalczyć - jakieś fundacje czy cóś.... sama nie wiem.....


i po trzecie..... za to najważniejsze ;)

otóż spotkała mnie wielka niespodzianka z Waszej strony, za którą BARDZO, BARDZO, BARDZO..... i jaszcze ze sto razy BARDZO DZIĘKUJĘ. Nie potrafię wyrazić jak wiele to dla mnie znaczy. Jestem naprawdę bardzo zaskoczona. Wszystkim którzy w tej niespodziance  brali udział z całego serducha DZIĘKUJĘ.  :-*


Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 08, 2017, 05:01:07 pm »
Pozwoliłam sobie końcówkę skopiować i wkleić do wiadomości tych, które tu nie zaglądają, a też brały udział.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 08, 2017, 06:12:46 pm »
za jutrzejsze badania kciuki zaciskam mocno_mocno
i całusa przesyłam  -  łaaaaaap  :-*
bo ino tyle mogę
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #58 dnia: Marca 08, 2017, 06:31:52 pm »
 I ja mocno zaciskam!!!
💜
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline Parabola

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 5538
Odp: wrJola ile da się znieść?.....
« Odpowiedź #59 dnia: Marca 08, 2017, 06:51:03 pm »
Ja tez zaciskam mocno kciuki  :-*  :-*  :-*
listopad 2003 rak piersi prawej carcinoma metaplasticum, carcinoma planoepitheliale  akeratodes.
G-2 T1NoMo trójujemny, zabieg oszczędzający.
6 chemii CMF i radioterapia.
IO Kraków Garncarska