Autor Wątek: nowa  (Przeczytany 7127 razy)

Offline Edyta Przybylska

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 5
nowa
« dnia: Marca 27, 2017, 03:44:59 pm »


        Witam ,mam na imię Edyta zarejestrowałam się w Pań Klubie ,ponieważ potrzebuję wsparcia.W styczniu wykryto u mnie

           raka piersi lewej,jestem po operacji oszczędzającej i za jakiś tydzień dwa mam rozpocząć leczenie ,które mnie przeraża.


              jeśli któraś z Pań może podpowiedzieć mi czy i jak można się fizycznie przygotować na tę trudną walkę to bardzo proszę o podpowiedzi.  Pozdrawiam Serdecznie  Edyta.


 

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: nowa
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 27, 2017, 03:51:21 pm »
Witaj Edytko ! i proszę nam tu nie paniować ;D, wszystkie siostrami od piersi jesteśmy!
Na walkę przygotujemy bo zaprawione w bojach jesteśmy i od razu dodam- spokojnie, teraz strach ma przeogromne oczy, powoli wszystko znormalnieje, tylko trzeba przejść przez trudne jednak leczenie! Zapewniam cię - słoneczko znowu ci zaświeci i będzie jak dawniej!
A jak fizycznie się przygotować?  nie pamiętam  :o może inne coś podpowiedzą? a mamy gdzieś tu  poradnik pacjenta , poszukam
coś takiego znalazłam i przeglądnij dział "Leczenie raka piersi"  ( kliknija najpierw  Strona głowna )tam jest i o operacji, chemioterapii, radioterapii itp.
https://www.zwrotnikraka.pl/przygotowac-sie-chemioterapii-praktyczne-wskazowki-dla-pacjentow/
« Ostatnia zmiana: Marca 27, 2017, 03:55:38 pm wysłana przez Amor »
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: nowa
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 27, 2017, 03:57:22 pm »
Edyta leczenie jest do zniesienia, ważne, abyś psychicznie się nastawiła na dobre myślenie, reszta to pikuś. Jak już będziesz wiedzieć jak będą Cię leczyć, to napisz, podpowiemy co można zrobić aby było łatwiej, lżej i przyjemniej. Dasz radę, tak jak każda z nas.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: nowa
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 27, 2017, 04:08:48 pm »
Witam serdecznie ,też jestem lewostronna i po oszczędzającej.Zapewne czeka cię naświetlanie ja od chwili diagnozy wmasowywałam w piersi oleju arganowy.Czy to pomogło mi bez problemu przejść terapię? Nie wiem ,ale cycek zniósł ją super.Piłam codziennie soki warzywnictwa - owocowe ( z buraczkiem czerwonym ) krewka była podczas całej chemii super.Przy problemach żołądkowych piłam rano i wieczorem zaparzone mielone siemię lniane.Pomagało na zaparcia i oslanialo śluzówki..Będzie dobrze  :0ulan:
Natalia

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: nowa
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 27, 2017, 04:20:50 pm »
cześć Edyto,
mam nadzieję, że u nas Ci się spodoba  :)

tak jak dziewczyny Ci napisały - na początku wszystko przeraża, ale my wszystkie przez to przeszłyśmy, więc i Ty dasz radę!

napisz jakie leczenie przed Tobą (jeśli chemia, to jaki schemat), napisz jakie miałaś receptory hormonalne i HER2 - to na pewno coś doradzimy!

super, że jesteś już po operacji, bo teraz tylko leczenie uzupełniające!
mam nadzieję, że ćwiczysz i z ręką nie masz kłopotów  :)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: nowa
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 27, 2017, 04:37:56 pm »
 :welcome: Edytko serdecznie  :-*
Okoliczność nienajlepsza, ale miejsce dla takich jak my cudne, powiem więcej uzależnia  ;)
Moja rada: traktuj leczenie, jako zadanie, drogę po zdrowie, mazanie zostaw z boku  :0ulan:
Podejście psychiczne wg mnie bardzo pomaga, łatwiej wtedy znieść trudy leczenia
Dla mnie sposobem było nieprzerwanie pracy, z wyjątkiem dni, gdy miałam wysoką temperaturę (po pierwszych czterech chemiach, zawsze w drugim tygodniu byłam chora i brałam antybiotyk). Nie miało dla mnie znaczenia, że mam prezentację na konferencji w peruce. Komu chciałam powiedziałam, a komu nie to nie.
Życzę by leczenie obeszło się z Tobą możliwie delikatnie, a jak będzie trudniej, wypłakuj się nam
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: nowa
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 27, 2017, 05:58:33 pm »
Cieszę się Edyto (tu jesteśmy wszystkie po imieniu), że tu dotarłaś. Na wszelkie pytania postaramy się odpowiedzieć. Szlak do zdrowia masz wyznaczony- będziemy wspierać, do walki zagrzewać.
A Ty - ani się waż - poddawać  :-*

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: nowa
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 27, 2017, 08:36:50 pm »
witaj Edytko  :)
fizycznie jak sie przygotować ?.....tak na szybko to pamiętam, że poszłam do dentysty coś tam pozaleczać...wyrwać jak  trzeba to lepiej przed, bo krzepliwość krwi słabiutka będzie
no i lepiej się wyrehabilitować teraz.... tzn rozćwiczyć ręke.....bo w czasie chemii to mnie sie palcem w bucie nie chciało kiwnąć  ;)
ale pytaj...odpowiemy
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Małgosia

  • Rozeznana
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: nowa
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 27, 2017, 10:08:30 pm »
Witaj :welcome: i na odwagę :0ulan:
dg. carcinoma infiltrans NST, partim carcinoma apocrinale. G2 Her2 3+
mastektomia lewostronna+wartowniki (04.2016)
chemioterapia 4 x AC , 12 x paclitaksel
herceptyna

Offline renifer

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: nowa
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 28, 2017, 09:53:56 pm »
Witaj Edytko :)
Tak jak dziewczyny napisały, najbardziej przeraża nieznane. Jak już leczenie się zacznie, to jakoś to leci, lepiej lub gorzej, ale da się wytrzymać, czego jesteśmy najlepszym przykładem :)
Jeśli będziesz mieć chemię, to na pewno warto dbać o krew, jeść dużo żelaza - pietruszkę, buraki. Sok z buraka (jak dasz radę, bo mnie w czasie chemii zupełnie nie wchodził) jest bardzo dobry.
I przede wszystkim - myśl o chemii jak o lekarstwie,o czymś dobrym, co ma Ci pomóc, dać bezpieczeństwo. Takie pozytywne nastawienie naprawdę pomaga przetrwać ten trudny czas. Powodzenia i napisz coś więcej o sobie  :-* :0ulan:
Rak piersi przewodowy inwazyjny wieloogniskowy, hormonozależny, HER-ujemny, G1 (T1cN1aM0)
chemioterapia przedoperacyjna:  FEC, Taxotere
mastektomia prawostronna: 05.2014
radioterapia, hormonoterapia (Nolvadex, Zoladex)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: nowa
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 28, 2017, 10:03:09 pm »
Edyto, czekamy na Ciebie  :-* Trochę opowiadałam Ci o tutejszych 'nas-wariatkach', ale mam nadzieję, że nie jesteś ani nami przestraszona, ani zawiedziona  :-*

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: nowa
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 28, 2017, 11:00:33 pm »
ale mam nadzieję, że nie jesteś ani nami przestraszona, ani zawiedziona  :-*

Trochę się obawiam o to pierwsze  ::((  ;D

Edytko :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline terini

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: nowa
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 30, 2017, 01:58:41 pm »
Witajcie! Mam na imię Iwona i też niedawno się dowiedziałam, że mam niepokojące zmiany w piersi. Ciężko mi z tym - zarejestrowałam się na forum, aby z wami o tym wszystkim popisać, dzielić się doświadczeniem i emocjami.
Najskuteczniejsze serum anty trądzikowe - http://www.serumnatradzik.pl/

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: nowa
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 30, 2017, 02:19:33 pm »
Czytajcie dziewczyny, pytajcie o wszystko.
Nawet, jeśli pytania wydają się Wam głupie.
My tu wszystkie też nie byłyśmy takie oblatane w temacie na początku swojej drogi.

terini, oczywiście mam nadzieję, że zmiana okaże się łagodna💜
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: nowa
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 30, 2017, 03:02:56 pm »
 :welcome: wśród nas, pytaj i czuj się dobrze z nami
Życzę, by zmiana okazała się byle czym  :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++