Autor Wątek: nowa  (Przeczytany 7119 razy)

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: nowa
« Odpowiedź #15 dnia: Marca 30, 2017, 06:05:00 pm »
Witaj Terini  :-*
Właśnie po to tu jesteśmy - pytamy, gadamy, odgadujemy emocje, płaczemy, śmiejemy się. Trafiłaś w dobre miejsce :)


Nawet, jeśli pytania wydają się Wam głupie.

A pamiętacie, jak się dopytywałam - co zabrać do szpitala. Wtedy dla mnie to był kosmos  :'( Dzięki odpowiedziom byłam najlepiej 'wyposażoną' osobą na sali; głównie wzięcie miały chusteczki nawilżające :)

Tereni - zaciskam kciuki, aby zmiana była łagodna, i aby na niepokoju się skończyła ta przygoda  :-*

Offline Edyta Przybylska

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: nowa
« Odpowiedź #16 dnia: Marca 30, 2017, 11:31:29 pm »



         Dziękuje Dziewczyny za miłe przyjęcie ,ręki na szczęście ćwiczyć nie muszę ,jest sprawna .Miałam czyste węzły ,więc

             tylko dwa wartownicze poszły. 4 kwietnia mam spotkanie z dr Chemioterapii ,wtedy ma mi przedstawić plan

              leczenia.Niestety z tego co mówił Chirurg bez chemii się nie obejdzie guzek inwazyjny pośredni ,ale co mnie

              niepokoi Her dodatni.Soczki z buraka piję,tabletki z buraka plus żelazo plus wit C zażywam,soczek z marchewki i
     
               siemię lniane również.Najbardziej boję się sytuacji ,że teraz czuję się zdrowa a podczas leczenia z pewnością

                się to zmieni.Mam salon kosmetyczny ,czy Któraś z Was Dziewczyny pracowała w miarę normalnie podczas

                choroby? Oczywiście zdaję sobie sprawę ,że kilka dni po chemii jest się osłabionym  i z pewnością są to

                  odczucia Każdej z Nas indywidualne.Ja niestety mam przerażenie w oczach .Pozdrawiam Was Serdecznie. :)





     





 



Offline oooAncia!

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3737
Odp: nowa
« Odpowiedź #17 dnia: Marca 31, 2017, 08:25:21 am »
POdczas chemii zwolniłam tempo życia. A może to chemia mnie do tego zmusiła. W poniedziałki miałam wlewy. W piątek wracało do mnie życie. Drugi i trzeci tydzień - nikt by nie powiedział, że cokolwiek mi dolega.
Klientki z pewnością będą dla Ciebie wsparciem i zrozumieją, że musisz nieco się wyłączyć z życia gabinetu.
Diagn. 12/2013, potrójnie ujemny, full service usług onkologicznych.

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: nowa
« Odpowiedź #18 dnia: Marca 31, 2017, 08:30:51 am »
Ja nie przerwałam pracy. Każda praca inna i Ty sama ocenisz, czy dajesz radę. Co do zapachów lakierów i zeli, klejów do paznokci, to nie wiem, czy zapachy, nie będą wzbudzać nudności
Edytko jest takie powiedzenie, jak się musi, to się da radę, zależy na ile musisz, na ile możesz sobie dawkować ilość klientek, by się nie przemęczyć. Sprawa indywidualna.
Też mam HER +++ i na dodatek bez zaopiekowania Herceptyną, której nie było w standardzie, gdy się leczyłam
Edytko, węzły czyste, większość z nich pozostawiona. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, jak sie z tym dziadem uporasz   :0ulan:
 :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: nowa
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 31, 2017, 08:31:07 am »
Bedzie dobrze ,ja tez jestem HR +  już 3 lata poterapi .
Natalia

Offline anulka

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: nowa
« Odpowiedź #20 dnia: Marca 31, 2017, 09:56:27 am »
Witaj Edytko .Ja jestem po calkowitej wraz z wezlami , w czasie cheminie pracowalam ..... Polozyla mnie potem znalazlam sie tutaj wsparcie dziewczyn wiele pomoglo..... teraz w miare mozliwosci sluze rada i pomoca jak co pytaj.... ciesze sie ze tu dotarlas ijestes znami :welcome:

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: nowa
« Odpowiedź #21 dnia: Marca 31, 2017, 12:39:37 pm »
Ja przez pierwsze 3 dni byłam na przeciwwymiotnych i sterydach, funkcjonowałam jak czołg, następne dwa, czasem trzy dni słabsze i znów pełna moc. Herceptynę przeleciałam bez problemów, jakbym wodę piła.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Edyta Przybylska

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: nowa
« Odpowiedź #22 dnia: Marca 31, 2017, 01:07:30 pm »


          Witam serdecznie
 
           Mam do Ciebie pytanie związane z  Her dodatnim ,nie wiem dlaczego wbiłam sobie do głowy po pierwszej

              wizycie u dr przed operacją ,że ten Her dodatni to bardzo zle. Caly czas byłam nastawiona na Herceptynę,ale

                  mimo czystych węzłów dr chirurg tak sobie rzucił ,,z 6 chemii przed Herceptyną pani dostanie,,

                Czy u Ciebie też tak było ? Pewnie każdy przypadek jest inny.Pozdrawiam ,pa.


 

                     

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: nowa
« Odpowiedź #23 dnia: Marca 31, 2017, 01:44:38 pm »
Ja miałam 4xAC i następnie herceptynę. Węzły też były czyste.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline Edyta Przybylska

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: nowa
« Odpowiedź #24 dnia: Marca 31, 2017, 02:14:04 pm »


            Czy Wspomagałyście organizm jakimiś wlewami np. z Wit C?a może polecacie inne odżywki,witaminy?

              Wiem,że lekarze nie bardzo udzielają takich informacji.

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: nowa
« Odpowiedź #25 dnia: Marca 31, 2017, 03:18:40 pm »
Ja nie jestem zwolenniczką suplementów. Owszem po pierwszej chemii wpadłam w panikę, jak zobaczyłam moje wyniki krwi po 10 dniach od chemii (miałam wszczepiany port). Poleciałam do apteki po coś co mi pomoże, dostałam witaminy itp. Na następną chemie miałam wyniki idealne, rozmawiałam z onką o tym i Ona powiedziała, że nie mam się co martwić, bo organizm sam sobie powinien poradzić z odbudową. Biorąc to pod uwagę zostałam tylko przy świeżym soku, który sama robiłam, szklanka dziennie (burak, marchewka, seler, jabłko). Wyniki z chemii na chemię miałam coraz lepsze, ale i apetyt cały czas był.
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline agawa

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12291
Odp: nowa
« Odpowiedź #26 dnia: Marca 31, 2017, 03:44:54 pm »
Edyto, najlepiej tak skomponować dietę, aby niczego w niej nie brakowało - lekko, odżywczo, sporo warzyw, owoce, białka etc.
Jeśli wyniki będą się pogarszać, a wcale tak być nie musi, wtedy sięgniesz po wspomagacze w pigułkach; sporo dobrych witamin jest na rynku, jest w czym wybierać.
Niektóre osoby pod wpływem stresu nie jedzą, a przez to chudną, a co ważniejsze - opadają z sił. Nie należy do tego dopuszczać. Dobre, odżywcze jedzenie jest podstawą, nie można tego zaniedbywać.
Wspominałaś, że niedługo masz wizytę u chemika; czyli leczenie zaraz się rozpocznie. I za to trzymam kciuki. Najgorsze jest czekanie i setki dziwnych myśli, które wtedy w głowie sobie tworzymy.
Buziaki  :-*

***
Zerknij w wiadomości prywatne - napisałam do Ciebie.
« Ostatnia zmiana: Marca 31, 2017, 03:50:12 pm wysłana przez agawa »

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: nowa
« Odpowiedź #27 dnia: Marca 31, 2017, 08:21:24 pm »
a może polecacie inne odżywki,witaminy?

suplementy zwykle słabo się wchłaniają i niedobrze brać je w ciemno, bo nadmiar witamin też może być szkodliwy, tak jak ich brak

jeśli pojawią się objawy niedoboru czegoś to wtedy warto po nie sięgnąć, ale i tak dobrze, żeby preparat miał status leku, wtedy wiadomo, że jeśli piszą, że tam jest 50 mg magnezu to jest 50, a nie np 3,8; suplementów nikt nie kontroluje; producent może sprasować gówno w tabletkę, powiedzieć, że zawiera cuda na kiju i sprzedawać, nawet w aptekach, więc jeśli już, to lepiej wybierać dużych, sprawdzonych producentów, takich, którzy też produkują leki;
w czasie chemii każdy preparat należy konsultować z lekarzem, bo może być mega dobroczynny dla zdrowego człowieka, ale może kolidować z chemią
tak jest z suplementami omega3 - ogólnie się zaleca, bo nasza polska dieta jest uboga w omega3, ale w czasie chemii, z tego co pamiętam, nie wolno (przynajmniej w czasie wlewów, być może kilka dni po już można, trzeba dopytać); wiele suplementów ziołowo-witaminowo-mineralnych może np rozrzedzać lub zagęszczać krew, to też trzeba mieć na uwadze (np. gingko biloba chyba rozrzedza, a pokrzywa zagęszcza)

Offline Edyta Przybylska

  • Grupa początkująca
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: nowa
« Odpowiedź #28 dnia: Marca 31, 2017, 08:35:47 pm »


         Dziękuje bardzo za wszystkie wskazówki,jesteście Niezastąpione .Wolałabym poznać Was w innych okolicznościach

           ale cieszę się ,ż












         Dziewczyny,dziękuje bardzo za wszystkie podpowiedzi .Jesteście NIEZASTĄPIONE  :) :)








Offline Natalia

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7185
Odp: nowa
« Odpowiedź #29 dnia: Marca 31, 2017, 08:48:32 pm »
Nastaw się na soki warzywno- owocowe i będzie ok.Po chemii trzeba dużo pić w szczególności pierwsze 2-3 dni ( ochrona dla nerek) i jedz wszystko co Ci będzie smakowało .Będzie dobrze i szybko zapomnisz o tych czasach.
Natalia