Autor Wątek: Film dokumentalny to też film ;)  (Przeczytany 39426 razy)

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Film dokumentalny to też film ;)
« dnia: Kwietnia 09, 2013, 06:54:00 pm »
byłam ostatnio w kinie na 3 filmach dokumentalnych, dwa w kinie studyjnym a jeden w multikinie,

to się wyliterkuję:

pierwszy był o kobietach - ja w ogóle to bardzo lubię taką tematykę - kobiety to bardzo ciekawe stworzenia, i mądre  :))

SIŁA KOBIET

autorem filmu jest fotograf, znany na świecie ze swoich działań w ramach tzw. street-artu,

film to jakby kadry-portrety wielu różnych kobiet z Brazylii, Indii, Kambodży... ale raczej są to kobiety z biednych dzielnic, z brazylijskich faweli na przykład - nie mają właściwie żadnych perspektyw, żyją w biedzie - a potrafią marzyć, uśmiechać się, ich oczy są piękne...

niesamowicie działa taki obraz, fotografie twarzy, zbliżenia na oczy - są powiększane do przeolbrzymich rozmiarów i umieszczane na dachach - jeden projekt to takie płachty umieszczone na dachu pociągu jadącego przez jakąś dzielnicę biedy - NIESAMOWITY widok z lotu ptaka!!!
ale też na ścianach wieżowców, płotach, stacjach metra - nie tylko w tych biednych dzielnicach, ale też w Paryżu, czy Londynie

na tym chyba polegał pomysł tego fotografa, który ukrywa się pod inicjałami JR, żeby takimi ulicznymi pokazami zwrócić uwagę na temat - na udręczony los tych kobiet, ale też-  by pokazać ich siłę,

dla mnie było to bardzo wzruszające - a jeszcze w podkładzie niesamowita muzyka Massive Attack

tu można kliknąć:


KADR Z FILMU

I JESZCZE JEDEN

JEDZIE POCIĄG




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 09, 2013, 07:41:25 pm »
drugi to niesamowita historia prawdziwa - nie_do_uwierzenia!

"SUGAR MAN"

tytułowy bohater to muzyk, Rodriguez, który wydał, w Stanach w latach 70, dwie płyty,
i te płyty, choć mówiono, że są lepsze i muzycznie i tekstowo od Boba Dylana, to przepadły z kretesem - nikt ich nie kupował,

natomiast jedna z nich trafiła do ówczesnej RPA (przywiozła ją jakaś osoba wracająca z USA),
RPA wtedy (z powodu apartheidu) była całkiem odizolowana od świata - nie przymierzając jako i my wtedy - ino my z powodu komuny,
i w tej RPA Rodriguez zrobił furorę - przez teksty zaangażowane politycznie i nie tylko - po prostu stał się idolem o którym nikt nic nie wiedział, myśleli nawet, że nie żyje - chodziła po ludziach legenda, że zabił się na scenie,

no i film opowiada historię o tym, co muzyka Rodrigueza zrobiła w RPA,
historię poszukiwań Rodrigueza jak już okazało się (po 20 latach!!!) że on żyje...

napisać NIESAMOWITE to mało!
ja się na serio mocno wzruszyłam - łącznie z łezką, co mi poleciała w ciemności...

muzykę znają pewnie słuchacze Trójki - bo często tam leci, nawet jest na Liście,

ale na skróty proszę tu, niech Was nie zwiedzie obrazek - taki sam na obu piosenkach:


SUGAR MAN

I WONDER


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 09, 2013, 07:47:48 pm »
nooo czytałam o tym Rodrigezie i jego historii
i nawet przez myśl mi przeleciało "trza by film obejrzeć"
poszukam w necie :)
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline suchal

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 1536
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 09, 2013, 08:07:12 pm »
Rzeczywiście Mag, słuchacze trójki znają jego przeboje. Ja znam. Jeżeli spotkam gdzieś ten film z przyjemnością obejrzę.

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 09, 2013, 08:28:17 pm »
warto, nawet w Merlinie se już można nabyć płytę  :D

a trzeci film, to uwaga - był w multikinie
:o
i uwaga - byłam na premierze
i uwaga - razem ze mną na sali była JEDNA osoba - Ewa (moja przyjaciółka) i wcale nie dlatego, żeśmy sobie wykupiły seans, bo nas na to nie stać  :P

WARSZAWA 1935
to film 3D o Warszawie - wirtualny spacer po centrum Warszawy - pokazuje jak to wyglądało w 1935 roku,
super zrobione i podobno zajęło im to 4 lata - a film trwa 20 minut, dobrze, że nie puścili przed nim reklam, bo by trwały dłużej niż film  ;D

piszę o nim, bo pokazuje akurat tę część stolicy, której nie odbudowano - m.in. Marszałkowską od Królewskiej (chyba) na południe - coś jakby to miejsce, gdzie teraz są Domy Centrum i PKN, ale nie tylko, tramwaj konny na Mokotów jedzie, Ogród Saski chyba, te okolice,

ale też dlatego piszę, bo ja lubię stare historie, a Warszawy szczególnie,
i dlatego też, że niesamowite wrażenie zrobił na mnie film, na który poszłyśmy sobie z amadkiem, jakem w 'sztolycy' była latem ubiegłego roku - w Domu Spotkań z Historią puszczają na okrągło film "Przelot nad zdobytym miastem" - widok z 28 wrześnie 1939 roku, tuż po kapitulacji, nakręcony przez jakiegoś Niemca

trudno to opowiedzieć, to trzeba obejrzeć, tu fragment tylko:



PRZELOT NAD ZDOBYTYM MIASTEM

a ten nakręcony w 3D to jakby  jakieś preludium do niego - nawet podobnie opisane sceny - mówiącejaką część miasta zobaczymy, tylko nie wiem dlaczego taka strasznie posępna muzyka towarzyszyła tym pięknym obrazkom...
oba filmy polecam każdemu, zwłaszcza Warszawiakom
:)


rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline TOJKA

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 11077
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 09, 2013, 08:47:41 pm »
.
a
oba filmy polecam każdemu, zwłaszcza Warszawiakom
:)
aaa Warszawiankom też
operacja oszczędzająca 2008r
rak piersi przewodowy inwazyjny, potrójnie ujemny, G3
zajęte węzły (ile? wpiszę jak zajrzę do dokumentów ;) )
chemioterapia 6 x AC;  radioterapia
operacja i leczenie w Wielkopolskim Centrum Onkologicznym

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 09, 2013, 08:53:14 pm »
no tu to się trza zastanowić mocniej




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Amor

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 12128
  • carpe diem
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 17, 2013, 10:12:23 pm »
Wczoraj zachwyciłam się filmem ze zdobycia  na Mount Everest. W 2007 roku zorganizowano wyprawę “Śladami Mallory'ego”. Himalaiści, w tym Conrad Anker, który znalazł  w 1999 r ciało Mallory`ego wspięli się na Mount Everest w strojach z lat 20. XX wieku .
85 lat temu - 8 czerwca 1924r na północno-wschodniej grani Everestu, w okolicach Drugiego Uskoku, trzydziestometrowej skały na wysokości 8600m, widziano po raz ostatni Georga Mallorego i Andrew Irvina. Czy byli pierwszymi na wierzchołku najwyższej góry świata? Tego juz się nie dowiemy ,ale przezyciem było towarzyszyc  himalaistom  w sentymentalenj  ekspedycji na najwyzszy wierzchołek świata.
styczeń2006, rak piersi lewej, przewodowy inwazyjny,T1N0M0,G1,węzły czyste (Her- ujemny) niehormonozależna,leczenie-  mastektomia na życzenie  i  4 AC
luty2007 ,wznowa  w bliźnie - 8 mm ,  hormonozależna
leczenie- wycięcie  blizny, radioterapia , kastracja radiologiczna jajnikow, tamoksifen 5 lat

Offline aquila

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4189
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 17, 2013, 10:57:05 pm »

WARSZAWA 1935
:)

kurna jaki wstyd, jeszcze nie widziałam
no ale ja słoik jestę, nie warszawiak :D
najbliżej mam do multikina i się deko boję, że dowalą mi 30 min reklam  >:(

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 17, 2013, 11:17:52 pm »
może tak być, trzeba ryzykować - jak ja byłam, to reklam nie było,
ale czytałam w necie, że z reklamami też puszczają,

no bo na normalny film w multi to wiadomo - idzie się 25 minut od rozpoczęcia nadawania
  8)




rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline Perła

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4867
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 27, 2013, 03:07:18 pm »
Zaliczyłam tydzień temu "Sugar mena"... Dawno nie przeżyłam takich emocji...Cięgle ten człowiek teraz za mną łazi...Marek na drugi dzień przyniósł z roboty soundtrack i teraz romansujemy z Rodriquezem. Historia jest absolutnie nieprawdopodobna, ale sam bohater..dla mnie człowiek nie z tej ziemi. Ja się poryczałam, kiedy jeden z jego kumpli (nie ten z budowy, ale też jakiś kolo z Dietroit) mówił o zachowaniu w tym wszystkim siebie, ocaleniu czegoś przepięknego. Mam nadzieję , że Ameryka go teraz nie zje, nie zadusi. Przez tyle lat nie było dla nich gościa...niech się teraz walą :D
rak przewodowy piersi (carcinoma ductale  infiltrans) G2
 operacja oszczędzająca 2009,
 trzy węzły pachowe zajęte,
 chemioterpia 6x AC
 radioterapia
 tamoxifen 5 lat

Offline mag

  • SPA
  • Uzależniona
  • *****
  • Wiadomości: 12000
  • Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 29, 2013, 04:07:11 pm »
Perło, wszystko, co piszesz, to prawda,
Ameryka chyba może mu skoczyć, gość wygląda na niewzruszonego, skoro nawet te pieniądze, które zarobił po powrocie do RPA, rozdał dzieciom i znajomym  :D

często wracam do jego muzyki, jest bardzo rozpoznawalny



rak piersi  potrójnie ujemny (TNBC), zajęty 1 węzeł, mastektomia: 2000, chemia 6xCMF, rekonstrukcja: 2006 i XI 2017 przerzuty do kości i tk. miękkich

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 04, 2013, 12:57:06 pm »
obejrzałam" Sugar man"cudna  historia ,piękny człowiek , jego autentyczna muzyka ,rewelacyjne zdjęcia w RPA,krótkie lecz wymowne wywiady, w całości mnie powalił , jeszcze nie raz go  obejrzę ,polecam !!!!! muzykę odrobinkę znałam ale muszę bliżej się z nią zaprzyjaźnić  :D
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline madzia_61

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 7342
  • raz na wozie raz pod wozem
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 18, 2013, 11:01:25 pm »
dzisiaj na tv2 o 23.55  film" Mrożek i Baltazar" myślę że warto obejrzeć ,dzisiaj w dzień dobry wakacje w tvn była tez ostatnia rozmowa-wywiad /bardzo ciepła i wzruszająca/   ze Sł.Mrożkiem którą przeprowadziła Kinga Rusin w jego domu w Nicei rok temu  http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/rusin-o-mrozku,95689.html
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 18, 2013, 11:10:01 pm wysłana przez madzia_61 »
Rak przewodowy inwazyjny  G3 , Er i PGR ujemne, Her 2(-) ,T2NOMO
Operacja oszczędzająca 2005 r
Chemioterapia 6 AC  jednocześnie z radioterapią  17 dawek
Brachyterapia 
Leczenie: operacja CO Instytut ul.Wawelska Warszawa
Chemioterapia Szpital WSS -Józefów Radom
Radioterapia-brachyterapia ŚCO Kielc

Offline sasky7

  • Zadomowiona
  • **
  • Wiadomości: 1003
Odp: Film dokumentalny to też film ;)
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 09, 2014, 11:41:49 pm »
Wczorajsze Sarajewo, moja miłość obejrzałam z kilku powodów:
- wojny w byłej Jugosławii (w kontekście konfliktu Serbów z Muzułmanami)
- trzydniowego pobytu w Sarajewie w ubiegłe wakacje
A tu jeszcze historia dwojga kochających się dwudziestopięciolatków, którzy zginęli na moście łączącym oblężone przez ok.tysiąc dni miasto z resztą świata. Zostali ustrzeleni przez snajperów, a ich ciała leżały na moście przez ponad tydzień.

Wzruszająca historia ... . Przejmujące zdjęcia dokumentalne. Echhhh ..... .