Amazonki > Niepełnosprawność

renta czy niepełnosprawność w przypadku ponownego leczenia

(1/5) > >>

mag:

dziewczyny, mam prośbę: pomóżcie, bo ja w tym temacie jestem zielona, a pyta znajoma z FB  :)
Tojuś, mam wrażenie, że jesteś dobra w tym temacie, pomóż!  🌷

Powiedz mi proszę co mi się bardziej opłaca: starać się o rente (przypomnę że walczę drugi raz) i wrócić do pracy jako rencistka (czy wogole tak mozna) czy też po leczeniu wrócić do pracy jako pracownik niepełnosprawny (do końca września mam przyznany znaczny stopień niepelnosprawnpsci i mam nadzieje że przedłużą). Czy wogole stopień niepełnosprawności ma coś wspólnego z przyznaniem renty? Jak to wygląda?

lulu:
Stopień niepełnosprawności nie ma znaczenia w przypadku ubiegania się o rentę. ZUS sam albo uzdrawia, albo coś da. W przypadku pracy wszystko zależy od pracodawcy, na jakie warunki się zgodzi (czasem tak bywa, że pracodawca może postawić jakieś warunki, pracownik to najlepiej wie), najlepiej jest pracować, bo mamy największe korzyści (urlopy, lata składkowe, itp). W przypadku orzeczenia niepełnosprawności, korzyści są spore, 153 zł dodatkowo co miesiąc (trzeba złożyć wniosek i to szybko, bo wstecz nie oddadzą tego co się należy), ulgi komunikacyjne, 10 dni dodatkowego urlopu, dodatkowe dni wolne usprawiedliwione jeśli potrafimy udowodnić, że się należą (wizyty u specjalistów, jeśli nie mogą odbyć się po godzinach pracy), dodatkowe 21 dni ale tylko na wyjazd na turnusy rehabilitacyjne-sanatorium. W przypadku renty i pracy jest też wymierna korzyść (kasa), ale podejrzewam, że ZUS szybko to zweryfikuje, na pewno nie przedłuży renty.

TOJKA:
napisałabym to co lulu  :)

dodam jeszcze:
zależy jaki rodzaj pracy wykonuje ta dziewczyna (jeśli nie jest to praca bardzo ciężka - fizyczna, ToJa zostałabym w pracy, nawet bym nie myślała o rencie)
zależy ile dziewczę ma lat (jeśli młoda, to ewentualnie może spróbować z rentą, bo ma jeszcze perspektywę, ze jak ZUS odbierze jej rentę, to prace sobie znajdzie; jeśli  jest  48+ i ma stabilną pracę, ToJa bym z rentą nie ryzykowała)
zależy gdzie mieszka (jeśli obszar gdzie praca jest, może z rentą zaryzykować, jeśli to np. Bieszczady  ;) - nie ryzykowałabym z rentą)

podsumowując: rentę dostanie na rok, dwa, trzy - niech pomyśli co dalej, jeśli rentę jej zabiorą. 

mag:
a jak to jest z tym jej pierwszym pytaniem: czy może pracować na rencie?
ona jest przed 48+, mieszka na Śląsku

TOJKA:
na rencie może pracować, ale tak jak lulu pisała, zakład pracy (np ten w którym pracuje) musi na to wyrazić zgodę, aby była rencistka i osoba pracująca. Sa rownież pewne obwarowania dla pracodawcy (niestety nie wiem dokladnie co i jak w przypadku stopnia znacznego).
osoba na rencie, która pracuje jest "pod specjalnym nadzorem" ZUSu - na pewno wezwana na następną komisje nie dostanie dalej renty.
Tutaj gdzie jestem teraz, bardzo wolno chodzi net (albo wcale), więc nie mogę odszukać odpowiednich przepisów (wystarczy w google wpisać : praca na rencie, ewentualnie: warunki zatrudnienia osoby przebywającej na rencie - wszystko jest wytłumaczone)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej