Autor Wątek: Pod niebem pełnym cudów  (Przeczytany 215354 razy)

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1410 dnia: Grudnia 28, 2018, 03:44:37 am »
Keluś, trzymam kciuki, niech ta rurka cienką będzie! :0ulan:
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline betty

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3944
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1411 dnia: Grudnia 28, 2018, 07:16:08 am »
Gastroskopia to najgorsze badanie ever.
Bardzo współczuję.
Sobie też, bo mam mieć w styczniu.. Na samą myśl robi mi się niedobrze😱😰
2004 - mastektomia, docinka węzłów, 6 AC, hormonoterapia
2008 - rekonstrukcja (ekspander)
2015 - wznowa: 19 x paclitaxel, wycinka do samiuśkich żeber, wycinka narządów rodnych, 22 naświetlania, hormonoterapia,

Offline roza3

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4908
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1412 dnia: Grudnia 28, 2018, 03:26:15 pm »
Keluś ..już poooo??

ja miałam raz gastroskopię..........nigdy więcej
::((
2005-mastectomia piersi prawej, carcinoma ductale invasivum, G II, Bloom II, 13 węzłów usuniętych, w 2 przerzut, chemioterapia, trójujemna
2015-mastectomia piersi lewej-profilaktyczna z powodu brca1

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1413 dnia: Grudnia 28, 2018, 04:33:03 pm »
Tak, już po i chciałabym, żeby nigdy więcej
Coś strasznego, łzy ciekły mi ciurkiem, torsje wymęczyły mnie tak, że po powrocie do domu spałam 3 godziny :(
Lekarz pobrał 3 wycinki, znalazł jakieś nadżerki, refluksowe zapalenie przełyku
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline hamak

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 9926
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1414 dnia: Grudnia 28, 2018, 04:35:45 pm »
Bidusia :-* :-* :-*
Nie miałam gastro i nie pragnę, myślę, że kolono to wobec tego luzik ::)

Nie martw się na zapas, refluks to teraz mają wszyscy :-*
Diagnoza: rak piersi (carcinoma ductale invasium)
Leczenie:
1-sza mastektomia - 2003r. T2, G2, Er (-), Pgr (-), usunięte węzły chłonne, chemioterapia, radioterapia;
2-ga mastektomia - 2011r. T1, G2, Her2 (-), Er (+), Pgr (+), biopsja węzła wartowniczego (-), hormonoterapia (Tamoxifen)

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1415 dnia: Grudnia 28, 2018, 05:28:09 pm »
Kelu, jakie objawy skłoniły Ciebie (doktora) do zrobienia gastroskopii?
Dobrze, że masz to za sobą. Nigdy nie miałam tego badania i na podstawie Waszych opisów, raczej do badania się nie będę spieszyć  ;)
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1416 dnia: Grudnia 28, 2018, 05:56:21 pm »
Dana, mam często silny ból w okolicy zamostkowej, odczuwam taką blokadę przy przełykaniu i w listopadzie doszedł ból w klatce piersiowej przy przełykaniu gorących napojów.
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline ptaszyna

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 3540
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1417 dnia: Grudnia 28, 2018, 10:26:12 pm »
Kelusiu współczuwam badania  :-*
cały czas jestem za pełnym zestawem obiadowym = kolonoskopia i gastroskopia, wtedy usypiają i łykanie rurki łagodne
rak zrazikowy naciekający częściowo wieloogniskowy, rozproszony  T1N0M0
mastektomia piersi lewej XII 2011, chemioterapia 3 x AC, radioterapia, hormonoterapia

Offline braja

  • Swojaki
  • Wtajemniczona
  • *
  • Wiadomości: 2927
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1418 dnia: Grudnia 28, 2018, 11:03:35 pm »
Nasz Gaur tak miał i mojemu tacie się zdarza. Obu nakazałam coby nie pili bardzo gorących napojów i żeby pili siemię lniane dopóki objawy nie przejdą. Gaurze przeszło, z ojciem to cięższa sprawa, bo słuchać to niby słucha ale ze stosowaniem się do rad różnie bywa ;)  Natomiast znalazłam swego czasu opis badań klinicznych nad zastosowaniem proszku truskawkowego w leczeniu nadżerek i stanów przedrakowych przełyku (nie to nie żart!). Więc Keluś zakup sobie liofilizowane truskawki i delektuj się koktajlami czy deserami. Chciałam mamę namówić, żeby spróbowała na swój żołądek czy te truskawki nie pomogą, jednak to ciężko kupić w zwykłych sklepach, a ona przez internet nie umie
rak piersi przewodowy inwazyjny i nieinwazyjny, G3, T3N2a, potrójnie ujemny
zajęte 7 węzłów
chemia przedoperacyjna 4 AT 
mastektomia radykalna luty 2012
chemia pooperacyjna 4 TAC
radioterapia

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1419 dnia: Września 24, 2019, 10:14:41 pm »
Za chwilę rok minie, a tu cisza  ::((

Kelu, dziś są Twoje urodziny  :)
Życzę by kolejne dni obfitowały w szczęśliwe chwile, a kłopoty, by omijały Cie szerokim łukiem
Wszelkiej pomyślności  :-* :-* :-*
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++

Offline Kela

  • Swojaki
  • Zakorzeniona
  • *
  • Wiadomości: 4100
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1420 dnia: Września 24, 2019, 10:24:03 pm »
Dana, dziękuję  :-*
Wrzesień jest dla mnie ciężki, bardzo dużo pracy związanej z rozpoczęciem roku. Poza tym trudne klasy mamy teraz, naprawdę ciężko się  pracuje.
Domowe dzieci studiują, pracują, zwiedzają świat. Średni był 3 miesiące w Stanach, wrócił w niedzielę, a rano jedzie na Erasmusa. Młodość. Mnie również marzy się jakaś podróż, ale najlepiej żeby można się było teleportować, bo w temacie jazdy autem nic się nie zmieniło, a raczej nasiliło się. Zostaje pkp
rak piersi (carcinoma tubulare infiltrativum multifocale)
mastektomia piersi prawej - 2006
rekonstrukcja piersi - 2007
leczenie: chemioterapia 4 x FAC, hormonoterapia - Tamoxifen

Offline lulu

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 8007
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1421 dnia: Września 25, 2019, 04:02:55 am »
Kelu całkiem dobrze się podróżuje pkp, mimo, że czasem jest 2 godz.opóźnienia i na inny dworzec skierują. 😂🤣😃
31.12.2007 amputacja piersi prawej metodą Pateya
Carcinoma mammae, G2, ER+, PGR+, HER2-
Przez 5 lat kolejno Tamoksifen, Egistrozol, Mamostrol
Po ponad 7 latach rak piersi lewej
21.08.2015 amputacja piersi lewej
ER-, PR-, HER2+++
4xAC i rok Herceptyna

Offline DanaPar

  • Swojaki
  • Uzależniona
  • *
  • Wiadomości: 10911
Odp: Pod niebem pełnym cudów
« Odpowiedź #1422 dnia: Września 25, 2019, 11:02:27 am »
Kelu, jak synowi podobało się w Stanach?
Carcinoma introductale G3: mamotom 22.09.05.
4 x AT
mastektomia + 22 węzły (2 zajęte): 2.01.2006
4 x AC
radioterapia 50,0 Gy w 25 frakcjach
ER-, PR-, HER +++